rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dość dramatyczna historia, wciągająca, dobrze napisana, nie brakuje humoru, a do tego skłania do przemyśleń.

Dość dramatyczna historia, wciągająca, dobrze napisana, nie brakuje humoru, a do tego skłania do przemyśleń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książeczka fajnie porządkuje techniki erystyczne. Ameryki nie odkrywa, ale uczy zwracać uwagę na różnorakie sofizmaty w codziennym życiu, zwłaszcza w czasie dyskusji. W opisie poszczególnych chwytów można zwykle znaleźć przykłady ich użycia. Napisana z poczuciem humoru, często nie sposób się nie uśmiechnąć :)

Książeczka fajnie porządkuje techniki erystyczne. Ameryki nie odkrywa, ale uczy zwracać uwagę na różnorakie sofizmaty w codziennym życiu, zwłaszcza w czasie dyskusji. W opisie poszczególnych chwytów można zwykle znaleźć przykłady ich użycia. Napisana z poczuciem humoru, często nie sposób się nie uśmiechnąć :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie niezbyt wciągająca i niezbyt ciekawie napisana. Nie uznałabym jej za błyskotliwą i pełną humoru. Fabuła nie powala, raczej mało się dzieje, a opisy są bardzo schematyczne - każdego dnia dowiadujemy się jaka jest pogoda, w co ubiera się główna bohaterka i co spożywa...

Jak dla mnie niezbyt wciągająca i niezbyt ciekawie napisana. Nie uznałabym jej za błyskotliwą i pełną humoru. Fabuła nie powala, raczej mało się dzieje, a opisy są bardzo schematyczne - każdego dnia dowiadujemy się jaka jest pogoda, w co ubiera się główna bohaterka i co spożywa...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Minusy: Autor podaje same ekstremalne przypadki, żeby zrobić jak największą sensację. Zapewne niektóre historie są naciągane i koloryzowane. Wszystkie przypadki dotyczą NFZ. Bardzo przykro mi się to czytało, same negatywy i ani iskierki nadziei.

Plusy: Książka uświadamia, że lekarze nie mają tak dobrze, jak się sądzi. Pozwala spojrzeć na nich z drugiej strony. Tłumaczy skąd ich frustracja, nieprzyjemne i pobieżne traktowanie pacjentów i problemy ze stawianiem trafnych diagnoz.
Ciekawa konstrukcja książki. Historie lekarzy przeplatane są "Dziennikiem sanitariusza" i wywiadami. Same konkrety, brak przemyśleń autora.

Polecam szczególnie osobom, które rozważają studiowanie medycyny.

Minusy: Autor podaje same ekstremalne przypadki, żeby zrobić jak największą sensację. Zapewne niektóre historie są naciągane i koloryzowane. Wszystkie przypadki dotyczą NFZ. Bardzo przykro mi się to czytało, same negatywy i ani iskierki nadziei.

Plusy: Książka uświadamia, że lekarze nie mają tak dobrze, jak się sądzi. Pozwala spojrzeć na nich z drugiej strony. Tłumaczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie jest wybitna, ale dobrze się czytało - lekka, dość wciągająca, pisana z poczuciem humoru. Plusem jest ciekawa tematyka, dowiedziałam się dzięki niej paru ciekawostek ze świata medycyny.

Książka nie jest wybitna, ale dobrze się czytało - lekka, dość wciągająca, pisana z poczuciem humoru. Plusem jest ciekawa tematyka, dowiedziałam się dzięki niej paru ciekawostek ze świata medycyny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W odróżnieniu od większości poradników o tej tematyce, zawiera sporo przykładowych sformułowań, np. jak zacząć rozdział, jak się odwołać do czegoś (autora, publikacji, tabeli) w tekście, jak zatytułować... Jeśli ktoś nie potrafi zacząć, bo ma pustkę w głowie, to na pewno mu się przyda ta pozycja.
Zawiera wszystkie niezbędne treści, ale niektóre wymagają moim zdaniem dopracowania.

W odróżnieniu od większości poradników o tej tematyce, zawiera sporo przykładowych sformułowań, np. jak zacząć rozdział, jak się odwołać do czegoś (autora, publikacji, tabeli) w tekście, jak zatytułować... Jeśli ktoś nie potrafi zacząć, bo ma pustkę w głowie, to na pewno mu się przyda ta pozycja.
Zawiera wszystkie niezbędne treści, ale niektóre wymagają moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla początkujących, dużo oczywistości, powtarzania się, błędy, bałagan i chaos.

Dla początkujących, dużo oczywistości, powtarzania się, błędy, bałagan i chaos.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo owijania w bawełnę, pozostawia niedosyt.

Dużo owijania w bawełnę, pozostawia niedosyt.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko mi krytycznie oceniać tego typu książki, gdyż każda z nich jest wartościowa, może coś wnieść, skłania do głębszych przemyśleń i co najważniejsze - przemienić człowieka na lepsze. Na tle jej podobnych wypada moim zdaniem przeciętnie. Sprawiała wrażenie napisanej spontanicznie, "na szybko", bez specjalnego zastanawiania się. W związku z tym zdarzają się niedopowiedzenia, skróty myślowe, sprzeczności, błędy logiczne i językowe. Można przez to błędnie zinterpretować treści zawarte w książce. Jak dla mnie pozostawiła niedosyt - interpretacje fragmentów PŚ są nieco okrojone, wybiórcze (kurczowe trzymanie się tematu książki), często pozbawione wnikliwego zagłębiania się/ egzegezy typowej dla o. Szustaka. Nie ze wszystkim mogłam się zgodzić, można by polemizować na wiele tematów, choć autor napisał tę książkę, jakby każde zdanie, które wyszło spod jego pióra, było jedyną, bezwzględną i bezdyskusyjną prawdą. Mimo wszystko polecam przeczytać, być może dla kogoś może okazać się kluczowa do przemiany siebie i swojego życia na lepsze.

Ciężko mi krytycznie oceniać tego typu książki, gdyż każda z nich jest wartościowa, może coś wnieść, skłania do głębszych przemyśleń i co najważniejsze - przemienić człowieka na lepsze. Na tle jej podobnych wypada moim zdaniem przeciętnie. Sprawiała wrażenie napisanej spontanicznie, "na szybko", bez specjalnego zastanawiania się. W związku z tym zdarzają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Brak puenty i morału, ale nie powinno to dziwić, w końcu taki opis z tyłu książki. Prosta, banalna. Język ładny, prosty, nie czyta się najgorzej. Generalnie bez sensu, a może po prostu jej nie czaję.

Brak puenty i morału, ale nie powinno to dziwić, w końcu taki opis z tyłu książki. Prosta, banalna. Język ładny, prosty, nie czyta się najgorzej. Generalnie bez sensu, a może po prostu jej nie czaję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dokładna, przejrzyście napisana. Zawiera wszystkie podstawowe informacje. Zabrakło mi tylko uwzględnienia ryzyka, niepewności i adaptacyjności strategicznej.

Bardzo dokładna, przejrzyście napisana. Zawiera wszystkie podstawowe informacje. Zabrakło mi tylko uwzględnienia ryzyka, niepewności i adaptacyjności strategicznej.

Pokaż mimo to

Okładka książki Statystyka w zarządzaniu Amir Aczel, Jayavel Sounderpandian
Ocena 7,5
Statystyka w z... Amir Aczel, Jayavel...

Na półkach:

Wyczerpujący zakres informacji, napisana prostym, zrozumiałym językiem, dość przejrzyście sformatowana.

Wyczerpujący zakres informacji, napisana prostym, zrozumiałym językiem, dość przejrzyście sformatowana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Duży plus za niebanalne studia przypadków i nieoczywiste rezultaty działań poszczególnych firm, przede wszystkim popełnionych przez nie błędów - na tym naprawdę można skorzystać.
Jeśli chodzi o zawartość informacji, jest to absolutne minimum wiedzy z zakresu zarządzania, dobre na szybką powtórkę przed obroną.

Duży plus za niebanalne studia przypadków i nieoczywiste rezultaty działań poszczególnych firm, przede wszystkim popełnionych przez nie błędów - na tym naprawdę można skorzystać.
Jeśli chodzi o zawartość informacji, jest to absolutne minimum wiedzy z zakresu zarządzania, dobre na szybką powtórkę przed obroną.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cała książka sprowadza się praktycznie do jednego zdania. W kółko to samo, tylko ujęte innymi słowami.

Cała książka sprowadza się praktycznie do jednego zdania. W kółko to samo, tylko ujęte innymi słowami.

Pokaż mimo to

Okładka książki NLP. Wprowadzenie do programowania neurolingwistycznego Joseph O'Connor (ur. 1948), John Seymour
Ocena 6,3
NLP. Wprowadze... Joseph O'Connor (ur...

Na półkach:

Bzdury

Bzdury

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezbyt ciekawie napisana, mało przystępnym językiem, źle mi się ją czytało.

Niezbyt ciekawie napisana, mało przystępnym językiem, źle mi się ją czytało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, bardzo dobrze się czyta.

Ciekawa, bardzo dobrze się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo w tym logiki. Raczej obiektywna. Może być dla większości niezwykle inspirująca, dająca do myślenia i odkrywcza. Można ją nazwać dobrą filozofią (w przeciwieństwie do Dawkinsowego niewypału).
Polecam zarówno osobom wierzącym (aby wzmocniły swoją wiarę i potrafiły ją argumentować), jak i ateistom (aby zrozumieli, że wierzący wcale nie są takimi bezmyślnymi frajerami). Nie trzeba się ze wszystkim zgadzać, w końcu to tylko pewien punkt widzenia.

Dużo w tym logiki. Raczej obiektywna. Może być dla większości niezwykle inspirująca, dająca do myślenia i odkrywcza. Można ją nazwać dobrą filozofią (w przeciwieństwie do Dawkinsowego niewypału).
Polecam zarówno osobom wierzącym (aby wzmocniły swoją wiarę i potrafiły ją argumentować), jak i ateistom (aby zrozumieli, że wierzący wcale nie są takimi bezmyślnymi frajerami)....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ja, Ozzy. Autobiografia Chris Ayres, Ozzy Osbourne
Ocena 8,2
Ja, Ozzy. Auto... Chris Ayres, Ozzy O...

Na półkach:

Strasznie mnie wkurzały niektóre wypowiedzi i słownictwo, np. ciągle pojawiające się określenie "cizia", ale jeszcze więcej było takich, które z kolei bardzo mi się podobały.
Momentami trochę dłużyła mi się ta książka, jak dla mnie za dużo informacji o powstawaniu konkretnych utworów i płyt.
Jest dużo rzeczy, z których Ozzy nie powinien być dumny, lekko mówiąc (ja bym się do nich nawet nie przyznawała), ale dzięki temu książka jest ciekawsza i bardziej autentyczna.

Moje ulubione cytaty:

"Po prostu nie mogli się od nas odpierdolić, ci sataniści. Wychodziłem rano z pokoju hotelowego, a oni siedzieli w kółku pod drzwiami na dywanie, wszyscy ubrani w czarne peleryny z kapturami, wokół świece. W końcu już miałem tego dość. Pewnego dnia, zamiast jak zwykle minąć ich bez słowa, podszedłem bliżej, kucnąłem, wziąłem głęboki oddech, zdmuchnąłem świeczki i zaśpiewałem „Happy Birthday”."

"- To przyuczenie do zawodu, John - powiedziała. - Prawie każdy w twoim wieku dałby sobie rękę uciąć, żeby dostać taką szansę. Zdobędziesz nowe umiejętności. Nauczysz się stroić klaksony samochodowe.
Załamałem się. Klaksony?"

"Matce trochę brakowało do Delii Smith (autorka bestsellerowych książek na temat kuchni. Od lat 70. uważana w Wielkiej Brytanii za prawdziwego eksperta w sprawach gotowania, zwłaszcza potraw łatwych w przygotowaniu), to po pierwsze. Co niedziela uwijała się w kuchni, szykując lunch, a my trzęśliśmy portkami na myśl o końcowym efekcie. Nie wolno było narzekać. Któregoś dnia jem kapustę, a ta ma smak mydła. Jean widzi moją minę, więc wali mnie pod żebra i szepcze:
- Siedź cicho.
Ale mnie mdli jak cholera, a nie chcę jebnąć w kalendarz po zatruciu kapustą. Już mam coś powiedzieć, kiedy tato wchodzi do mieszkania po powrocie z pubu, wiesza płaszcz i siada przed talerzem. Bierze widelec, dziabie kapustę, podnosi, a tu dynda kawałek skręconego drucika! Mamuśka, niech ją Bozia błogosławi, ugotowała druciak do mycia naczyń!
Wszyscy biegliśmy do klopa, żeby się wyrzygać.
Innym razem mama zrobiła mi kanapki do szkoły z jajkiem na twardo. Zaglądam do środka, a tam popiół z papierosa i potłuczone skorupki. Dzięki, mamo!"

"Przez chwilę specjalizowałem się w podrobach: wykrajałem krowi żołądek, ładowałem go na wielkie taczki i zostawiałem na noc do namoczenia. Zdejmowałem też krowom racice. Podroby to jeszcze rozumiem, ale kto się, kurwa, obżera pieprzonymi racicami?"

"(...) wcale bym się nie zdziwił, gdyby w odcinku Top of the Pops z 1970 roku wyglądał starzej niż dziś. Ten facet starzeje się w drugą stronę. Ilekroć go widzę, okazuje się, że znowu zrzucił dwa lata."

Strasznie mnie wkurzały niektóre wypowiedzi i słownictwo, np. ciągle pojawiające się określenie "cizia", ale jeszcze więcej było takich, które z kolei bardzo mi się podobały.
Momentami trochę dłużyła mi się ta książka, jak dla mnie za dużo informacji o powstawaniu konkretnych utworów i płyt.
Jest dużo rzeczy, z których Ozzy nie powinien być dumny, lekko mówiąc (ja bym się...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach:

Nie zachwyciła mnie, ani nie porwała jak poprzednie części. Może to wina konstrukcji, może za mało humoru, a może po prostu się zestarzałam (mam 24 lata). Niemniej jednak całkiem dobrze i przyjemnie mi się czytało.
Dobrze przemyślana, prawie jak kryminał.
Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie to, że książka ma niegłupi morał.

Mój ulubiony cytat z moim nowym ulubionym słówkiem: :D
(Albus:) "Chyba chodzi o bliskość emocjonalną czy coś równie rzygliwego."

Nie zachwyciła mnie, ani nie porwała jak poprzednie części. Może to wina konstrukcji, może za mało humoru, a może po prostu się zestarzałam (mam 24 lata). Niemniej jednak całkiem dobrze i przyjemnie mi się czytało.
Dobrze przemyślana, prawie jak kryminał.
Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie to, że książka ma niegłupi morał.

Mój ulubiony cytat z moim nowym ulubionym...

więcej Pokaż mimo to