Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O świecie Diuny słyszałam oczywiście od dawna. Ale dopiero film zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę. Nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Akcja płynie bardzo powoli. Zdarzają się przesunięcia czasowe, zupełnie bez ostrzeżenia mija kilka miesięcy lub lat. Ale trzeba przyznać, że świat Arrakis jest wciągający choćby przez to, jak bardzo różni się od tego, co znamy. Świat, w którym najcenniejsza jest woda, żyje się nocą, by w ciągu dnia unikać gorąca i oszczędzać wodę ciała. Planeta, po której pełzają stworzyciele i z której pozyskuje się przyprawę. Świat skrajnie odmienny o niesprzyjających ludziom warunkach. A jednak żyje tam lud Fremenów, najbardziej przystosowanych do swojej planety. Cały ten świat fascynuje i mimo że historia Paula jest wielowątkowa to płynie dość spokojnie. Nie wiem czy sięgnę po następne części. Końcówka wprowadza taki element zachęty, że mam ochotę dowiedzieć się, co dzieje się dalej, ale obawiam się znów tej bardzo powolnie biegnącej historii.

O świecie Diuny słyszałam oczywiście od dawna. Ale dopiero film zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę. Nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Akcja płynie bardzo powoli. Zdarzają się przesunięcia czasowe, zupełnie bez ostrzeżenia mija kilka miesięcy lub lat. Ale trzeba przyznać, że świat Arrakis jest wciągający choćby przez to, jak bardzo różni się od tego, co...

Druga część opowieści o słynnym chirurgu podobała mi się nieco mniej niż pierwsza. Trochę brakowało mi tej oczywistej dla czytelnika tajemnicy. Wątek pani Dobrzynieckiej okropnie się przeciągał. Dla mnie książka zaczęła się w momencie niespodziewanej operacji. Końcówka słodko-gorzka poruszyła mnie.

Druga część opowieści o słynnym chirurgu podobała mi się nieco mniej niż pierwsza. Trochę brakowało mi tej oczywistej dla czytelnika tajemnicy. Wątek pani Dobrzynieckiej okropnie się przeciągał. Dla mnie książka zaczęła się w momencie niespodziewanej operacji. Końcówka słodko-gorzka poruszyła mnie.

Będę pewnie niepopularna, ale nigdy nie oglądałam filmu o Znachorze. Kiedy wyszła nowa wersja filmu dopiero dowiedziałam się, że istnieje książka, na podstawie której powstały ekranizacje. Oczywiście musiałam przeczytać książkę przed obejrzeniem filmów. Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać, więc tym bardziej zaskoczyła mnie fabuła. Historia niesamowicie wciąga, mimo że od samego początku wszystkiego można się domyśleć. Od razu sięgam po drugą część, jestem ogromnie ciekawa dalszej opowieści.

Będę pewnie niepopularna, ale nigdy nie oglądałam filmu o Znachorze. Kiedy wyszła nowa wersja filmu dopiero dowiedziałam się, że istnieje książka, na podstawie której powstały ekranizacje. Oczywiście musiałam przeczytać książkę przed obejrzeniem filmów. Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać, więc tym bardziej zaskoczyła mnie fabuła. Historia niesamowicie wciąga, mimo...

Tę książkę autora czytałam jako drugą. Opowieść o zwierzętach nieco bardziej mnie wciągnęła. Trzeba przyznać, że po lekturze tej książki trochę inaczej patrzę na drzewa, zwracam na nie większą uwagę. Jednak uważam, że mogłaby by być napisana bardziej składnie, miałam poczucie dużego chaosu podczas czytania.

Tę książkę autora czytałam jako drugą. Opowieść o zwierzętach nieco bardziej mnie wciągnęła. Trzeba przyznać, że po lekturze tej książki trochę inaczej patrzę na drzewa, zwracam na nie większą uwagę. Jednak uważam, że mogłaby by być napisana bardziej składnie, miałam poczucie dużego chaosu podczas czytania.

W tej opowieści nic mnie wybitnie nie porwało, nie jest to najwybitniejsza powieść Kinga. Po przeczytaniu odłożyłam ją z poczuciem straty. Straty potencjału historii, straty głębi życia przez głównego bohatera, straty miłości i dobrego zakończenia.

W tej opowieści nic mnie wybitnie nie porwało, nie jest to najwybitniejsza powieść Kinga. Po przeczytaniu odłożyłam ją z poczuciem straty. Straty potencjału historii, straty głębi życia przez głównego bohatera, straty miłości i dobrego zakończenia.

Takich książek jak ta nie da się do końca oceniać. Z technicznej strony - są to wspomnienia kobiet, które w różnym wieku zostały zmuszone do poradzenia sobie i przetrwania w obozach nazistowskich, głównie w Auschwitz. Spisane są pozornie chaotycznie, w krótkich fragmentach, ale czy nie takie właśnie są ludzkie wspomnienia? Piekło wyzierające z opowieści jest poza naszym wyobrażeniem i oby na zawsze takie pozostało.

Takich książek jak ta nie da się do końca oceniać. Z technicznej strony - są to wspomnienia kobiet, które w różnym wieku zostały zmuszone do poradzenia sobie i przetrwania w obozach nazistowskich, głównie w Auschwitz. Spisane są pozornie chaotycznie, w krótkich fragmentach, ale czy nie takie właśnie są ludzkie wspomnienia? Piekło wyzierające z opowieści jest poza naszym...

Okrutnie trudno ocenia się takie książki. Historia przetrwania trzech kobiet, które na dodatek w najgorszym możliwym momencie historii świata są w ciąży, bulwersuje do bólu, wścieka, smuci, pochłania, wzrusza, obrzydza, pełen koktajl emocji. Opiszę tylko od strony technicznej, że książka jest świetnie napisana, autorka jest bardzo dokładna i rzetelna, porusza wiele wątków i odpowiednio osadza je w historii, a także tłumaczy okoliczności, a nawet przytacza sytuacje równoległe adekwatnie do odpisywanych. Myślę, że pracując nad takim tematem sama musiała wiele rzeczy przepracować, więc bardzo szanuję, że nie poddała się w dociekaniu do prawdy i dodatkowych informacji. Lektura obowiązkowa.

Okrutnie trudno ocenia się takie książki. Historia przetrwania trzech kobiet, które na dodatek w najgorszym możliwym momencie historii świata są w ciąży, bulwersuje do bólu, wścieka, smuci, pochłania, wzrusza, obrzydza, pełen koktajl emocji. Opiszę tylko od strony technicznej, że książka jest świetnie napisana, autorka jest bardzo dokładna i rzetelna, porusza wiele wątków i...

Po pierwszej części z chęcią sięgnęłam po drugi tom opowieści o Lily. Nie dziwi mnie, że fani pierwszej książki wręcz domagali się kontynuacji historii. Uważam, że autorka poprowadziła ją bardzo adekwatnie do wcześniejszych wydarzeń. Wydawałoby się, że będzie już tylko łatwo, ale w budowaniu nowego typu relacji z ludźmi, w których było się w jakimś związku, zawsze pojawiają się nowe aspekty, konflikty i plany, które trzeba przepracować. Ogromnie podoba mi się, że autorka porusza nieoczywiste relacje i pokazuje najbardziej sensowne i bezpiecznie sposoby na poradzenie sobie z nimi.

Po pierwszej części z chęcią sięgnęłam po drugi tom opowieści o Lily. Nie dziwi mnie, że fani pierwszej książki wręcz domagali się kontynuacji historii. Uważam, że autorka poprowadziła ją bardzo adekwatnie do wcześniejszych wydarzeń. Wydawałoby się, że będzie już tylko łatwo, ale w budowaniu nowego typu relacji z ludźmi, w których było się w jakimś związku, zawsze pojawiają...

Przyznam, że nie sięgam po książki, które w jakiejkolwiek kategorii zawierają słowo „romans”, ponieważ nie interesuje mnie tego typu literatura. Tę książkę pożyczyła mi siostra ze słowami, że łatwo i szybko się czyta. Nie wiedziałam nic o fabule, nie próbowałam się też nic o niej dowiedzieć. Jedyne co kojarzyłam, to że książka i jej autorka są bardzo popularne, szczególnie w USA i regularnie zasiedlają listy bestsellerów.

Przez pierwszą połowę utwierdzałam się w przekonaniu, że słusznie nie sięgam po takie powieści. Zakochanie, ciągłe podniecenie bohaterki, dużo opisów seksu, generalnie nuda. Jednak właśnie w połowie książki wydarzyło się coś, co sprawiło, że cały cukierkowy słodki świat bohaterki runął, a ja pomyślałam „oho” i zupełnie zmieniłam nastawienie do tej historii. Resztę czytałam z dużym zaciekawieniem, ale i też niepokojem. Bo książka jest niepokojąca. Na samym końcu w przypisach wiele się wyjaśnia. Cenię autorkę za szczerość, za informacje kontaktowe do konkretnych miejsc w razie potrzeby pomocy. Jako osoba, która na szczęście nie zetknęła się z takim tematem ani osobiście ani w najbliższym otoczeniu uważam tę książkę za niezwykle ważną, otworzyła mi oczy na problem przemocy i miłości, bo wielokrotnie zdarzało mi się o tym myśleć - jakim cudem krzywdzone kobiety wracają do swoich oprawców, teraz wiem, że temat nie jest czarno-biały, ale szaro-szary. Uważam też za krzywdzące zaszufladkowanie książki jako romansu.

Przyznam, że nie sięgam po książki, które w jakiejkolwiek kategorii zawierają słowo „romans”, ponieważ nie interesuje mnie tego typu literatura. Tę książkę pożyczyła mi siostra ze słowami, że łatwo i szybko się czyta. Nie wiedziałam nic o fabule, nie próbowałam się też nic o niej dowiedzieć. Jedyne co kojarzyłam, to że książka i jej autorka są bardzo popularne, szczególnie...

Po tej książce nie spodziewałam się niczego konkretnego, kojarzyłam ją z reklam internetowych, artykułów i stron księgarni, ale nie zagłębiłam się w opis czy opinie. Czytało się ją dość dziwnie, rozdziały są ultrakrótkie i dość pomieszane tematycznie. Nie potrafię zaklasyfikować, do jakiej kategorii pasowałoby to wydanie najbardziej, nie jest z pewnością mocno naukowa pozycja, sam autor wielokrotnie przyznaje, że czegoś nie wie, a w jednym miejscu nawet, że nie chce mu się szukać artykułów. Traktuję to bardziej jako zbiór ciekawostek i anegdot z życia zwierząt. Dowiedziałam się mnóstwa ciekawych rzeczy, zachowań, wyjaśniło się sporo zagadek związanych z zachowaniem zwierząt czy ich przeżywalnością podczas zim. Także dawkę wiedzy zaczerpnęłam, ale moją ocenę obniżają wcześniej wymienione aspekty.

Po tej książce nie spodziewałam się niczego konkretnego, kojarzyłam ją z reklam internetowych, artykułów i stron księgarni, ale nie zagłębiłam się w opis czy opinie. Czytało się ją dość dziwnie, rozdziały są ultrakrótkie i dość pomieszane tematycznie. Nie potrafię zaklasyfikować, do jakiej kategorii pasowałoby to wydanie najbardziej, nie jest z pewnością mocno naukowa...

Przyznam, że sięgnęłam po tę książkę ze względu na jej popularność w sieci. Nie miałam wcześniej styczności z autorką, ale jej styl pisania i opowiadania historii bardzo mi odpowiada i zachęcił do sięgnięcia po więcej. Sama tematyka, czyli w zasadzie wszystkie aspekty życia na wsi w okresie międzywojennym były mi zupełnie obce. Co więcej, nigdy nawet o takim temacie nie pomyślałam, mimo że obie moje babcie pochodzą ze wsi i z pewnością miałyby dużo do powiedzenia. Jestem szczęśliwa, że przeczytałam ten ogromny zbiór informacji i wspomnień, ponieważ ogromnie otwiera oczy i uświadamia też, dlaczego obecna wieś w niektórych rejonach Polski wygląda jak wygląda.

Przyznam, że sięgnęłam po tę książkę ze względu na jej popularność w sieci. Nie miałam wcześniej styczności z autorką, ale jej styl pisania i opowiadania historii bardzo mi odpowiada i zachęcił do sięgnięcia po więcej. Sama tematyka, czyli w zasadzie wszystkie aspekty życia na wsi w okresie międzywojennym były mi zupełnie obce. Co więcej, nigdy nawet o takim temacie nie...

Tytułowe opowiadanie jest zaskakująco lekkie, zabawne, ale i historia tego wymagała. Miło też przeczytać coś takiego po trudach i smutkach, jakich doświadczyli bohaterowie.

Tytułowe opowiadanie jest zaskakująco lekkie, zabawne, ale i historia tego wymagała. Miło też przeczytać coś takiego po trudach i smutkach, jakich doświadczyli bohaterowie.

Dla mnie najlepsza książka z sagi wiedźmińskiej. Już w pierwszej połowie powieści dzieje się więcej i intensywniej niż mogłabym sobie wyobrazić. W drugiej połowie znowu do głosu doszła polityka, która zajęła za dużo miejsca i czasu. Ten tom zdecydowanie nie rozczarowuje, choć wiele wątków i losów bohaterów budzi ogromny smutek i żal.

Dla mnie najlepsza książka z sagi wiedźmińskiej. Już w pierwszej połowie powieści dzieje się więcej i intensywniej niż mogłabym sobie wyobrazić. W drugiej połowie znowu do głosu doszła polityka, która zajęła za dużo miejsca i czasu. Ten tom zdecydowanie nie rozczarowuje, choć wiele wątków i losów bohaterów budzi ogromny smutek i żal.

Akcja znów płynie wartko. Powtórzę opinie wielu osób - trochę za dużo polityki, za mało Wiedźmina, a Ciri przechodzi irytującą fazę nastoletniego buntu.

Akcja znów płynie wartko. Powtórzę opinie wielu osób - trochę za dużo polityki, za mało Wiedźmina, a Ciri przechodzi irytującą fazę nastoletniego buntu.

Akcja się zagęszcza, robi się coraz więcej polityki, ale i też wojen, bitew, walk, okrucieństwa i intryg, a pościg trwa…

Akcja się zagęszcza, robi się coraz więcej polityki, ale i też wojen, bitew, walk, okrucieństwa i intryg, a pościg trwa…

Zaskakująco krótkie opowiadanie. Ale niezmiennie wciągające. Zgodnie z datami wydania to opowiadanie jest pierwszym w wykonaniu Sapkowskiego podejściem do Wiedźmina. Da się to odczuć na początku historii, kiedy Geralt jest przedstawiany najpierw z opisu i wrażenia jakie sprawia, a dopiero później z imienia. Wątek strzygi jest bardzo intrygujący.

Zaskakująco krótkie opowiadanie. Ale niezmiennie wciągające. Zgodnie z datami wydania to opowiadanie jest pierwszym w wykonaniu Sapkowskiego podejściem do Wiedźmina. Da się to odczuć na początku historii, kiedy Geralt jest przedstawiany najpierw z opisu i wrażenia jakie sprawia, a dopiero później z imienia. Wątek strzygi jest bardzo intrygujący.

Krótka, ale pełna wydarzeń i wciągająca historia. W tym opowiadaniu dowiadujemy się jak wielką moc w świecie Wiedźmina ma przeznaczenie i dziecko-niespodzianka.

Krótka, ale pełna wydarzeń i wciągająca historia. W tym opowiadaniu dowiadujemy się jak wielką moc w świecie Wiedźmina ma przeznaczenie i dziecko-niespodzianka.

Bardzo wciągająca opowieść ze świata Wiedźmina. Działo się w niej dużo na każdej możliwej płaszczyźnie. Zdarzały się wątki wybitnie krwawe, mroczne, dużo polityki, ale było też miejsce na uczucia.

Bardzo wciągająca opowieść ze świata Wiedźmina. Działo się w niej dużo na każdej możliwej płaszczyźnie. Zdarzały się wątki wybitnie krwawe, mroczne, dużo polityki, ale było też miejsce na uczucia.

Póki co najlepsze z opowiadań Sapkowskiego, które przeczytałam. Dużo różnych wątków, dużo nowych ciekawych postaci i najważniejsza historia miłosna sagi Wiedźmin rozpoczęta.

Póki co najlepsze z opowiadań Sapkowskiego, które przeczytałam. Dużo różnych wątków, dużo nowych ciekawych postaci i najważniejsza historia miłosna sagi Wiedźmin rozpoczęta.

Opowiadanie związane z Diabołem ;) i elfami nie wciągnęło mnie aż tak jak wcześniejsze, ale i tak trzyma poziom.

Opowiadanie związane z Diabołem ;) i elfami nie wciągnęło mnie aż tak jak wcześniejsze, ale i tak trzyma poziom.