Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Poprzednie książki Jennifer czytałam jedna po drugiej, z wypiekami na twarzy (kto nie kocha cudownego Daemona Blacka). Kiedy znalazłam tą, ani chwili się nie wahałam. Przystąpiłam do czynu.
Autorka pokazuje to swoją mroczną stronę. Może bardziej niegrzeczną. Jak się okazuje wcale nie ustępuje miejsca słynnej E.L James i niech Was nie zmyli przyzwoitość "Obsidianiu". Hunter jest dorosłym mężczyzną i doskonale wie czego chce. A chce Sereny.
"50 twarzy Greya" tylko z lepszą fabułą (oh, z jakąkolwiek fabułą!). Wracają nasi ukochani bohaterowie, ulubione rasy: Luxeni, Arumi, hybrydy. Ale wydaje się,że nic już nie jest takie samo. Kto jest dobry, kto jest zły? Czy Arumi na pewno, bezpodstawnie nienawidzą Luxenów?
Książka bardzo dobra, zabrakło mi w niej jednak pewnego rozbudowania. Zdecydowanie opcja dla bardziej starszych czytelniczek (lub takich nie bojących się scen erotycznych).

Poprzednie książki Jennifer czytałam jedna po drugiej, z wypiekami na twarzy (kto nie kocha cudownego Daemona Blacka). Kiedy znalazłam tą, ani chwili się nie wahałam. Przystąpiłam do czynu.
Autorka pokazuje to swoją mroczną stronę. Może bardziej niegrzeczną. Jak się okazuje wcale nie ustępuje miejsca słynnej E.L James i niech Was nie zmyli przyzwoitość "Obsidianiu"....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądzić by można, że o miłości napisano już wszystko. Byli "Romeo i Julia", byli Edward i Bella. Był Harry Potter który kochał wszystkich bardziej od siebie. Była też miłość z nienawiści. I miłość z przyjaźni. I miłość z przypadku. Ale nie było miłości zrodzonej.

I o tym jest ta książka. O miłości, która jest tak inna niż te wszystkie który znamy. Miłość ta jest niezaprzeczalna, nieustająca i nierozerwalna. Jest w stanie wytrwać najgorsze momenty w życiu. Jest to najsilniejszy rodzaj miłości. Miłość matki do córki i odwrotnie.

Claire ma piętnaście lat i nie ma mamy na wyłączność. Zapracowana kobieta, położna zajęta jest ratowaniem i przyjmowaniem nowego życia. Jednak los bywa okrutny, kiedy to życie może stracić sama.

W codziennej bieganinie zapominamy o najbliższych naszemu sercu. Czasem zostawiamy dla nich zwyczajną kartkę na lodówce. A czasem te kartki mogą nam powiedzieć więcej niż byśmy się spodziewali. Mogą nam pokazać prawdziwą miłość, ból i strach.

"Gdy na ciebie patrzę,
Widzę kobietę, jaką pragnę być,
Silną i nieustraszoną,
Piękną i wolną."

Sądzić by można, że o miłości napisano już wszystko. Byli "Romeo i Julia", byli Edward i Bella. Był Harry Potter który kochał wszystkich bardziej od siebie. Była też miłość z nienawiści. I miłość z przyjaźni. I miłość z przypadku. Ale nie było miłości zrodzonej.

I o tym jest ta książka. O miłości, która jest tak inna niż te wszystkie który znamy. Miłość ta jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że opis z tyłu okładki zupełnie nie pasuje do fabuły książki.

Przepiękne historia ukazująca, jak wyparte wspomnienia powracają, za sprawą jednej osoby, gestu i czynu. Jak na nasze życie ma wpływ z dzieciństwa. Jak bardzo powinniśmy my, przyszli dorośli dbać o to, żeby nasze dzieci były szczęśliwe.

Sky poznaje Holdera przypadkiem, ale nie może się pozbyć wrażenia, że znają się całe życie. Wie, że musi z niego zrezygnować, ale nie daje rady. Taki to typ chłopaka, no wiecie do tańca i do różańca.

Książka cudowna, polecam wszystkim, chyba, ze ktoś jest mało cierpliwy. Nie polecam zaglądać na ostatnią stronę (Nic tam ciekawego nie ma, nie zobaczycie końca fabuły).

Myślę, że opis z tyłu okładki zupełnie nie pasuje do fabuły książki.

Przepiękne historia ukazująca, jak wyparte wspomnienia powracają, za sprawą jednej osoby, gestu i czynu. Jak na nasze życie ma wpływ z dzieciństwa. Jak bardzo powinniśmy my, przyszli dorośli dbać o to, żeby nasze dzieci były szczęśliwe.

Sky poznaje Holdera przypadkiem, ale nie może się pozbyć wrażenia,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Obsydian" urzeka nas okładką nieziemsko przystojnego kawalera (który okazuję frajerem).

Katy przeprowadza się z mamą do Zachodniej Wirgini do...O. Mój.Boże. Najnudniejszego miejsca na całej półkuli. Może planecie. A nawet Wszechświecie.
Jej pierwsze spotkanie z kosmiczno przystojnym sąsiadem jest...No cóż, niezbyt udane i sympatyczne, a w oczy od razu rzuca się charakter Kat, tak inny od przyjętej ksiażkowej normy.
Kat potrafi być bezczelna i za to ją lubię.
Myślicie, że jeśli ją obrazicie, to ona się popłacze? Cóż, możliwe. Ale najpierw oberwiecie jej obiadem.
Daemon jest, jak wspomniałam, frajerem. Ale przystojnym frajerem. Który ma coś w sobie. Niestety kochane, to nie Gideon, Edward, Augustus czy Adam. To jest Deamon i jest szalenie seksowny z tym swoim "byciem dupkiem"

Minusem ksiażki jest typowo "nastolatkowa" forma.

"Obsydian" urzeka nas okładką nieziemsko przystojnego kawalera (który okazuję frajerem).

Katy przeprowadza się z mamą do Zachodniej Wirgini do...O. Mój.Boże. Najnudniejszego miejsca na całej półkuli. Może planecie. A nawet Wszechświecie.
Jej pierwsze spotkanie z kosmiczno przystojnym sąsiadem jest...No cóż, niezbyt udane i sympatyczne, a w oczy od razu rzuca się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po tę książkę, na bibliotecznej półce, nie brałam jej na poważnie. Ot, coś dla zabicia wakacyjnego czasu, który spędzałam w domu. Wydawała mi się, no cóż, być jak każda opowiastka o wampirach, na pokroju Zmierzchu (Zmierzch za czasów swej świetności, był na prawde dobrą książką), czyli coś co już znałam. Bardzo się zdziwiłam, że zanim weszłam do domu, książką zdążyła mnie już wciągnąć. Przede wszystkim napisana prostym (nie prostackim!) językiem. Autorka trafiła w samo złote sedno, nie rozpowiada się za bardzo na zbyt obszernych opisach, ale nie brakuje ich w powieści.
Claire jest właściwie taka, jak większość z nas (oprócz tego, że jest wybitnie mądra). Zwykła, może wręcz nudna, podążająca za marzeniami. Niestety, "koleżanki" zmusiły ją do odejścia z akademika i zamieszkania w domu z trójką ekscentrycznych osiemnastolatków. Słodką jak kotek gotką Eve, tajemniczym Michalem i Shane'm, który jest na swój sposób uroczy (tak jak stado małych piesków).
Niespodziewanie odkrywa, że Morganville rządzą...Wampiry (a to niespodzianka). Niechętnie również dla niej samej, zostanie wciągnięta w konflikt z nieodpowiednim nieumarłym.
Książka warta poświęconego czasu i idealna, dla każej grupy wiekowej,od czternastu lat wzwyż.

Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po tę książkę, na bibliotecznej półce, nie brałam jej na poważnie. Ot, coś dla zabicia wakacyjnego czasu, który spędzałam w domu. Wydawała mi się, no cóż, być jak każda opowiastka o wampirach, na pokroju Zmierzchu (Zmierzch za czasów swej świetności, był na prawde dobrą książką), czyli coś co już znałam. Bardzo się zdziwiłam, że zanim weszłam do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka cudowna, przez sam pomysł autorki. W czasach kiedy na półkach królują wampiry, anioły "Czerwień Rubinu" jest oderwaniem od schematów.
Akcja dzieje się zadziwiająco szybko. Nie jest to jednak jej minusem, a plusem, albowiem pokazuje szaleńcze życie Gwendolyn, które zmienia się wraz z odkryciem genu.
W Gideonie można się zakochać od pierwszej kartki na której występuje. Z początku cyniczny i bardzo chamski zmienia się w prawdziwy ideał, za którym szaleć będą fanki książkowych bohaterów.
Książka jak najbardziej warta uwagi i każdej poświęconej jej minuty. Czyta się z zapartym tchem. Zalecam kupować/wyporzyczać trzy części jednocześnie, tak nie bedziecie mogli się od tej serii oderwać.

Książka cudowna, przez sam pomysł autorki. W czasach kiedy na półkach królują wampiry, anioły "Czerwień Rubinu" jest oderwaniem od schematów.
Akcja dzieje się zadziwiająco szybko. Nie jest to jednak jej minusem, a plusem, albowiem pokazuje szaleńcze życie Gwendolyn, które zmienia się wraz z odkryciem genu.
W Gideonie można się zakochać od pierwszej kartki na której...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z początku książka wydała mi się bardzo "Zmierzchowa". Być może podziała na mnie tak okładka (w której nie zauważyłam wszystkich szczegółów) może fragment książki z tyłu. Mimo to, za radą koleżanki wypożyczyłam ją i przeczytałam niemal jednym tchem. Dziś, kiedy czytam ją po dwóch latach na nowo, patrzę na nią nieco bardziej krytycznie.
Rebeka, która mieszka z mamą lesbijką i jej życiową partnerką oraz dwoma papużkami wydaje się mieć wszystko. Przyjaciółkę, rodzinę, nawet były chłopak dalej coś do niej czuje. Jej spokój zaburza chłopak który w nocy patrzy się na okno jej pokoju.
Od tej pory dziewczyna spotyka Luciana niemal wszędzie- i ze strachem uświadamia sobie, że ciągle o nim myśli. Chłopak jest jednak inny od wszystkich których zna. Nic nie pamięta, nie ma domu i żyje z kradzieży. Oboje boją się siły która ich do siebie przyciąga.
Książka mistrzowska nie jest. Fabuła ciekawa i trzymająca w napięciu, aczkolwiek typowo "nastolatkowa". Mimo wszystko "Lucian" jest książką której warto poświęcić swój czas.

Z początku książka wydała mi się bardzo "Zmierzchowa". Być może podziała na mnie tak okładka (w której nie zauważyłam wszystkich szczegółów) może fragment książki z tyłu. Mimo to, za radą koleżanki wypożyczyłam ją i przeczytałam niemal jednym tchem. Dziś, kiedy czytam ją po dwóch latach na nowo, patrzę na nią nieco bardziej krytycznie.
Rebeka, która mieszka z mamą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to