Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trafiła do mnie przypadkowo i miała być lekką i przyjemną odskocznią, po całym dniu w pracy, jednak wyszło zupełnie inaczej.

Całość nie przemawia do mnie. Nie mogłam się odnaleźć w historiach i szczerze mnie znudziły . Jednego opowiadania nie przeczytałam wcale, gdyż zniechęciły mnie apokaliptyczne wizje miłości i narzekanie na samą siebie. Jakiś plus? Tytuł - Niebo pode mną, gdzie pomysł, a zwłaszcza zakończenie było kapitalne( miałam ciarki!). Szkoda tylko, że narracja się nie obroniła.

Trafiła do mnie przypadkowo i miała być lekką i przyjemną odskocznią, po całym dniu w pracy, jednak wyszło zupełnie inaczej.

Całość nie przemawia do mnie. Nie mogłam się odnaleźć w historiach i szczerze mnie znudziły . Jednego opowiadania nie przeczytałam wcale, gdyż zniechęciły mnie apokaliptyczne wizje miłości i narzekanie na samą siebie. Jakiś plus? Tytuł - Niebo pode...

Zakończenie wbiło mnie w fotel.

Zakończenie wbiło mnie w fotel.

Dawno nie męczyłam się tak z żadną książką, jak z tą.
Literatura kobieca, jak się określa. Dla każdej z nas, po to by móc się oderwać od spraw codziennych. Hmm... co jeszcze. Niby zwyczajnie, a jednak nie, bo która z nas może pozwolić sobie na takie podróże, po to by odnaleźć samą siebie?
Podsumowując, szybką opinię.
Pieniądze, które płyną jak manna z nieba? Nie przekonują mnie.
Połączenie się z byłym mężem na dachu świątyni? Nie przekonuje mnie.
Mąż odbijający się czkawką na co 10 stronie? Nie przekonuje mnie.
Jestem na nie.

Dawno nie męczyłam się tak z żadną książką, jak z tą.
Literatura kobieca, jak się określa. Dla każdej z nas, po to by móc się oderwać od spraw codziennych. Hmm... co jeszcze. Niby zwyczajnie, a jednak nie, bo która z nas może pozwolić sobie na takie podróże, po to by odnaleźć samą siebie?
Podsumowując, szybką opinię.
Pieniądze, które płyną jak manna z nieba? Nie przekonują...