Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Biorąc "pod lupę" całą serię o sławnym Harrym Potterze stwierdziłam, że jest to jedna z lepszych. Książki są napisane prostym językiem, który aż miło się czyta. Po sześciokrotnym pochłonięciu wszystkich części mogę śmiało powiedzieć, że świat magii nie jest mi obcy.
"Harry Potter" to wyjątkowy cykl. Nie skupia się na samej strukturze magii, ale także na mocy przyjaźni, miłości, walki... Pokazuje młodych, odważnych ludzi, którzy gotowi byli stanąć w obronie tego, co kochali najbardziej. Pewnego dnia wdałam się w dyskusję z moimi rodzicami, zaciekle broniąc "Harry'ego Pottera". Niestety, nie udało mi się przekonać ich do swoich racji, mimo to czuję satysfakcję. Przynajmniej próbowałam. Nigdy nie zmuszałabym nikogo do przeczytania całej serii, ale każdemu gorąco ją polecam, nawet jeśli ktoś nie przepada za takim gatunkiem. Na początku sama nie mogłam się do tego przekonać i szczerze powiedziawszy, bałam się tego, co jest zawarte w książkach. Przerażało mnie to, że jest tam tyle niebezpiecznych, śmiertelnych wydarzeń. W końcu przełamałam się i sięgnęłam po pierwszy tom. Byłam zachwycona. Nie spałam po nocach, czytając z latarką. Za drugim razem szło mi znacznie sprawniej, bo już się na tym poznałam i wiedziałam, co mnie tam czeka. Mogłam przenieść się do świata magii, do Hogwartu, stoczyć Ostatnią Bitwę, zmierzyć się twarzą w twarz z Voldemortem, zginąć lub wygrać. Przez okres czytania byłam jak w amoku, wyobrażając sobie, że sowa z listem zginęła po drodze, nie mogąc odnaleźć mojego adresu. Naiwne, dziecięce marzenia, które trwają do dziś. Wciąż czekam na list.

Biorąc "pod lupę" całą serię o sławnym Harrym Potterze stwierdziłam, że jest to jedna z lepszych. Książki są napisane prostym językiem, który aż miło się czyta. Po sześciokrotnym pochłonięciu wszystkich części mogę śmiało powiedzieć, że świat magii nie jest mi obcy.
"Harry Potter" to wyjątkowy cykl. Nie skupia się na samej strukturze magii, ale także na mocy przyjaźni,...