Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Skusił mnie temat apokalipsy, skusiła mnie moja ukochana Warszawa, ale w fabule ciężko się połapać, szczególnie na początku książki. Przeplatające się wątki, nie mające ze sobą nic wspólnego, zamiast przybliżyć książkową rzeczywistość tylko wprowadzają zamęt u czytelnika. I tak na prawdę dopiero gdzieś w połowie zacząłem sklejać całość. Apstrakcyjny temat, a mimo wszystko realny, został przedstawiony w sposób, który ciężko mi było sobie zwizualizować. I mimo iż zrzucę ten fakt na karb mojej widocznie wątpliwej wyobraźni, to ogolnie książkę - pomimo iż jest to pozycja na jeden wieczór - czytało mi się ciężko. Kolejne rozdziały nie zaspokajały mojego apetytu rozbudzonego tematyką, zakończenie nie dało żadnej satysfakcji z ukończenia tej pozycja, a język i styl nie kupił mnie jako czytelnika. Pozycja moim zdaniem na własną odpowiedzialność, ale możliwe że nie jestem odpowiednim odbiorcą.

Skusił mnie temat apokalipsy, skusiła mnie moja ukochana Warszawa, ale w fabule ciężko się połapać, szczególnie na początku książki. Przeplatające się wątki, nie mające ze sobą nic wspólnego, zamiast przybliżyć książkową rzeczywistość tylko wprowadzają zamęt u czytelnika. I tak na prawdę dopiero gdzieś w połowie zacząłem sklejać całość. Apstrakcyjny temat, a mimo wszystko...

Piękna literatura, bardzo dobrze napisana. Pomimo, że od początku wiadomo było jak skończy ojciec głównego bohatera, książkę czytało się świetnie. Dawno nie czytałem tak dobrej powieści. Warto sięgać po nieznanych autorów, bo czasem trafiają się właśnie takie perełki. Od strony technicznej raziły mnie tylko błędne tłumaczenia w języku niemieckim.

Piękna literatura, bardzo dobrze napisana. Pomimo, że od początku wiadomo było jak skończy ojciec głównego bohatera, książkę czytało się świetnie. Dawno nie czytałem tak dobrej powieści. Warto sięgać po nieznanych autorów, bo czasem trafiają się właśnie takie perełki. Od strony technicznej raziły mnie tylko błędne tłumaczenia w języku niemieckim.

Kompletnie nie rozumiem jak można było zakończyć książkę w połowie sezonu 2013/2014. Zdecydowanie inaczej odebrałbym całość, gdyby autor opisał cały ostatni sezon LeBrona w Miami - nieobroniony tytuł, powrót do Cleveland etc. ... mocne rozczarowanie...
W książce jest dużo statystyk, dużo wywiadów, co mnie osobiście nie przeszkadzało. Dla mnie w tej pozycji jest za mało informacji z życia prywatnego oraz z okresu Lebrona przed przyjściem do NBA. Książka mocno przeciętna (oceniłbym wyżej gdyby autor poczekał pół roku), a mimo wszystko dla fanów NBA obowiązkowa, bo na rynku do tej pory pozycji o tej lidze w jęz. polskim niewiele. Dodam, że nie czytałem przed tą ksiązką specjalnie dużo o Lebronie, więc wiedzę na jego temat mam tyle co przeciętny fan NBA.

Kompletnie nie rozumiem jak można było zakończyć książkę w połowie sezonu 2013/2014. Zdecydowanie inaczej odebrałbym całość, gdyby autor opisał cały ostatni sezon LeBrona w Miami - nieobroniony tytuł, powrót do Cleveland etc. ... mocne rozczarowanie...
W książce jest dużo statystyk, dużo wywiadów, co mnie osobiście nie przeszkadzało. Dla mnie w tej pozycji jest za mało...

Książka ma jedną niepodważalną zaletę. Czyta się ją bardzo szybko, i ma króciutkie rozdziały, przez co była dla mnie idealnym wypełniaczem czasu podczas jazdy komunikacją miejską do pracy (jadę kilkanaście minut). Niestety wielkość samej książki temu nie sprzyja. Duża i twarda okładka pasuje na kanapę - a lektura mocno "autobusowa". Język w tej książce mnie osobiście zmęczył i gdyby nie to, że czytałem ją mocno na raty, zmęczyłby mniej jeszcze bardziej. Za dużo osiedlowego slangu - aczkolwiek jak napisałem na początku, czyta się szybko. Z drugiej strony gdyby biografia Liroya była napisana innym językiem, nie mogłaby być jego biografią :) więc sam nie wiem czego się spodziewałem :)... Treść ciekawa, aczkolwiek dosyć chaotyczna. Mam wrażenie, że momentami mocno przekoloryzowana. Historia wypadu do Rosji i francuskie wojaże nie wydają mi się do końca autentyczne - wszystko to jakoś za łatwo przyszło. Jednak wszyscy zainteresowani wykonawcą i tym rodzajem muzyki, a także/lub wychowanych w blokowiskach znajdą coś dla siebie. Ciekawym doświadczeniem było wrócić na chwilę do lat 80-tych :)

Książka ma jedną niepodważalną zaletę. Czyta się ją bardzo szybko, i ma króciutkie rozdziały, przez co była dla mnie idealnym wypełniaczem czasu podczas jazdy komunikacją miejską do pracy (jadę kilkanaście minut). Niestety wielkość samej książki temu nie sprzyja. Duża i twarda okładka pasuje na kanapę - a lektura mocno "autobusowa". Język w tej książce mnie osobiście...

Po skończeniu książki miałem niedosyt. Spodziewałem się więcej historii z ruchu kibicowskiego. Mam wrażenie, że autor albo nie dotarł do prawdziwych chuliganów, albo nie opisał wszystkiego. Samo zakończenie mocno nijakie. Generalnie książka taka sobie.

Po skończeniu książki miałem niedosyt. Spodziewałem się więcej historii z ruchu kibicowskiego. Mam wrażenie, że autor albo nie dotarł do prawdziwych chuliganów, albo nie opisał wszystkiego. Samo zakończenie mocno nijakie. Generalnie książka taka sobie.