Opinie użytkownika
Książka zmuszająca do myślenia. Nie tylko nad sensem istnienia, ale i nad sensem nauki w ogóle - bo, kto wie, w jakim kierunku ona zmierza...
Na początku nie byłam do niej entuzjastycznie nastawiona, ale w miarę wczytywania się, zachwycałam się coraz bardziej.
Zakończenie - zaskakujące.
Nic dodać, nic ująć. Zastrzeżenia mam tylko do okładki, bo wygląda jak z lat...
Jak myślicie - jakie tematy najchętniej przyciągają widzów do filmów, reklam, artykułów?
Kontrowersyjne - seks, alkohol, przemoc, przekleństwa.
Nie wiem, czy na tych właśnie wartościach opierała się promocja książki Piotra Sendera (zakazany owoc najlepiej smakuje), ale one wszystkie są w niej obecne. I poruszane bez żadnego tabu, prosto z mostu. Przez to też książka...
Świetna, wciągająca, nieprzewidywalna... Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Do tego ma piękną okładkę (ale nie kierowałam się nią przy wyborze książki!). Niebawem sięgnę po drugi tom.
Pokaż mimo to
Ciekawe, tylko za mało rozbudowane! Myślałam, że dowiem się z niej wszystkiego o Scourge'u... I trochę się rozczarowałam.
Postacie są rysowane podobnym stylem. W wersji czarno-białej niektóre mi się myliły.
Po okładkach innych mang z tej serii myślę, że "The Rise of Scourge" ma najlepsze rysunki. Przynajmniej mi się najbardziej podobały.
Najlepsza, jak dotąd, część Wojowników!
Ktoś, kto w szkole uczył się w grupie zaawansowanej, albo chodził na dodatkowe lekcje angielskiego, będzie w stanie przeczytać tę książkę. Niezależnie od tego, czy był orłem z tego języka, czy też nie. Ja orłem nie jestem, a dałam radę:) Nie czytajcie jej ze słownikiem w ręku! To bez sensu. Sprawdzajcie tylko te słówka, których...
"Ukazuje świat, w którym życie ludzkie nie ma wielkiego znaczenia, człowieka można poniżyć, doprowadzić do rozpaczy, obłędu, zabić [...]"
To był cytat z tylnej okładki.
O, tak. Święta racja. Ludzie w tej książce są nikim. Są rzeczami, są mniejsi niż zero. Nieważne, czy to szlachcic, czy niewolnik. Ich życiu nic nie nadaje sensu, nawet bóstwa, w które zresztą wątpią....
Wszystkim rozpoczynającym swoją przygodę z Wiedźminem proponuję w pierwszej kolejności przeczytać "Ostatnie życzenie". Ja zaczęłam od tomu pierwszego, przez co ta historia była lekko zamglona... Dopiero po ostatniej lekturze wiele się wyjaśniło.
Kocham język Sapkowskiego. Jak zawsze, mistrzowski.
Na początku czytałam bez większego entuzjazmu. Może dlatego, że "męskie...
Ciekawa książka, łatwo ją się czyta. Jednak porównywanie jej z Igrzyskami Śmierci to chyba przesada. Podobał mi się pomysł z podzieleniem ludzi na typy osobowości. Główna bohaterka walczy bardziej z sobą samą, ze swoim wnętrzem, niż z otoczeniem.
Pokaż mimo to
Kocham tę książkę!
Wszyscy wokół mnie mówią o Wiedźminie. Głównie o grze, która stała się już obiektem kultu Polaków i nie tylko. W sumie, nie dziwi mnie to, bo rodacy odwalili kawał dobrej roboty i sprawili, że to jeden z naszych znaków rozpoznawczych. Ale ja postanowiłam dotrzeć do źródła - czyli do książki.
Zaraz po skończeniu „Niezgodnej” zaczęłam „Krew Elfów”. W...
Trzy razy podchodziłam do tej książki. Dwa razy nie mogłam jej doczytać, bo zawsze miałam coś na głowie i musiałam przerwać czytanie. Pamiętam, że wtedy ta historia wydawała mi się strasznie uproszczona. Nie było w niej barwnych opisów, postaci były płytkie psychologicznie… Uważałam, że autorce lepiej wyszły „Kotolotki” i że pani Ursula nadaje się bardziej do pisania...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka zmienia sposób patrzenia na rzeczywistość.
Wszystkie poradniki, artykuły psychologiczne, które czytałam, mówiły o tym, skąd biorą się problemy natury psychologicznej - ale żadne z nich nie dawały wskazówek, jak je rozwiązać. A w tej książce wszystko jest cierpliwie wytłumaczone, pewne informacje często się powtarzają - ale właśnie o to chodzi. Żeby je zapamiętać....
Książka do języków "inaczej" - autorka wyszła z założenia, że możemy nauczyć się danego języka intuicyjnie, pomijając tradycyjne "zakuwanie" słówek i uczenie się gramatyki. W książce występuje wiele zdań w obcym języku, które są przetłumaczone obok na polski. Te same zdania odtwarzane są z nagrania na płycie.
Ten tryb nauki nie przypadł mi do gustu. Zakuwałam całe zdania...
Fabuła komiksu ciekawa, choć miejscami dla mnie trochę naiwna... Może, gdy przeczytam go drugi raz, zmienię zdanie. Ale to, co w nim mnie raziło, to wygląd Arraci. Taka blondyneczka rodem z kreskówek. To już w 16 tomie wyglądała lepiej. I jeszcze nie podobała mi się kolorystyka. Nie wiem, czy to kwestia kopii, ale ten żółcień, który miał być kolorem blond odpychał mnie od...
więcej Pokaż mimo toCzytałam jako dziecko. Historia jest ciekawa, choć krótka. Uważam, że dużo lepsza, niż część pierwsza.
Pokaż mimo toUkochana książka z dzieciństwa! Niestety, jak dla mnie, za krótka (chociaż w sumie to nie ma co się temu dziwić, to miała być książka dla dzieci). Pisana prostymi zdaniami, ale bardzo sympatyczna.
Pokaż mimo toKsiążka znacznie różni się od filmu Walta Disneya. Jest na mój gust dużo bardziej zwariowana, niż animacja.
Pokaż mimo toNie jestem jakimś "komiksowym zapaleńcem", ale zarówno fabuła, jak i kreska bardzo mi się podobały.
Pokaż mimo to