KociepoKocie

Profil użytkownika: KociepoKocie

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
150
Przeczytanych
książek
180
Książek
w biblioteczce
14
Opinii
99
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Intymnie. Rozmowy nie tylko o miłości Zbigniew Izdebski, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 6,8
Intymnie. Rozm... Zbigniew Izdebski, ...

Na półkach: ,

Miałam wielkie nadzieje związane z tą książką, patrząc na same nazwiska autorów szczególnie prof. Izdebskiego. Ale zawiodłam się straszliwie, książkę czyta się przyjemnie dopóki nie analizujemy tego co jest w niej napisane.Ta książka choć ma traktować o intymności i jej aspektach, skupia się na mężczyźnie i tym jakie według rozmawiających panów są jego odczucia w relacji, jego patrzenie na nią, jego patrzenie na kobietę. Gdyby ta książka nosiła tytuł "Nasz obraz mężczyzny XXI wieku i wątki poboczne" to bym nie miała zarzutów, może z wyjątkiem tego, że ten obraz jest dla mężczyzn krzywdzący. Bo panowie malują obraz mężczyzny jako, maltretowanego przez fatum swojej socjobiologii melepetę, który zdradza bo musi bo taka jego natura, bo z wiekiem nie może zadowolić partnerki która chce więcej sexu, i popycha go tym w ramiona młodej kobiety która tego sexu chce mniej...ale za to potrafi z fascynacją słuchać godzinami jego życiowej mądrości zdobywanej z wiekiem.
Ta książka nie jest o intymności jest o sexie, sexie mężczyzny z kobieta, ale nie ma nic sensownego o sexie kobiety z mężczyzną. Nawet w rozdziale o tytule "Kiedy kobieta ma ochotę" przeczytałam go dwa razy dla pewności, drugi raz na głos reprezentatywnej grupie kobiecie i mężczyźnie w tym samym wieku, nikt z nas nie znalazł w tym rozdziale odpowiedzi na to kiedy kobieta ma ochotę za to dużo informacji o tym, że kobiety maja wymagania i narzucają na mężczyzn presje, o rusztowaniach w pochwwie, usuwaniu piersi i macicy,o tym że kobieta po 50rż jeśli jest atrakcyjna i chce uprawiać sex ma prawo szukać szczęścia(co z tymi mnie atrakcyjnymi, mają skakać z mostu?). Dowiedzieliśmy się również, że stosunki starszych mężczyzn z dwudziestokilkuletnimi kobietami to "relacje""związki", związki starszych kobiet z trzydziestoparoletnimi mężczyznami(dwudziestoparoletni nie mieścili się w wyobraźni panów) to w zazwyczaj "układy" gdzie mężczyzna czerpie finansowe lub zawodowe korzyści... W rozdziale poświęconym kobiecie, o kobiety próżno szukać.
Ta książka jest po prostu paszkwilem, krzywdzącym paszkwilem, i jest szkodliwa społecznie. Stara się pokątnie wciskać czytelnikowi, który przyszedł zdobyć wiedzę w temacie(o którym się nie mówi otwarcie a powinno) pewien styl myślenia o relacjach damsko-męskich(a właściwie jak mówią sami autorzy mężczyzn z kobietami) z przed 50 lat, kipiący podwójnymi standardami.
Tu już mała dygresja o własnej się jako psycholog i przyszły seksuolog, uważam że ta książka może zrobić czytelnikowi krzywdę, ja ją czytałam z rosnąca przykrością bo w sytuacji kiedy sami autorzy mówią o tym, że kobieta do zdrady partnera powinna podejść spokojnie bez "furii i histerii i spojrzeć na wspólne chwile i lata razem i, że go kocha, może nie słcuhac koleżanek które mówią żeby go zostawiła, dać szanse", a mężczyzna zdrady nie wybaczy bo to "przekroczenie Rubikonu, pewnej granicy" opadają mi po prostu ręce, że specjalista w dziedzinie może wypuścić pod swoim nazwiskiem coś takiego.

Mogę polecić rozdział "Chemia miłości" bo w nim rzeczowo i w sposób zrozumiały opisane jest to co warto wiedzieć o biochemicznym podłożu uczuć.

Reszty nie polecam, a wręcz odradzam.
PS.Zafascynowały mnie fragmenty w, których pan Wiśniewski jako przykłady podaje postaci ze swoich książek... pomijając absurd sytuacji... Uwaga audycja zawiera lokowanie produktu.

Miałam wielkie nadzieje związane z tą książką, patrząc na same nazwiska autorów szczególnie prof. Izdebskiego. Ale zawiodłam się straszliwie, książkę czyta się przyjemnie dopóki nie analizujemy tego co jest w niej napisane.Ta książka choć ma traktować o intymności i jej aspektach, skupia się na mężczyźnie i tym jakie według rozmawiających panów są jego odczucia w relacji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobała mi się bardziej niż Trolla, ale może to przez to, że bohaterowie są w słusznym wieku... Przez cała książkę wygłasza się tyrady na temat Fryderyka, który porzucił Różę i zwiał do Stanów. Jego rodzeństwo dowiedziawszy się o tym próbuje zadość uczynić nieszczęsnej kobiecie, w międzyczasie załatwiając swoje życiowo/sercowe sprawy. Daleko tej części do pierwszych jeżyckich tomów, ale nie jest zła, dużo daje jej postać Wolfiego, który ratuje honor narodu męskiego na Jeżycach. Nawet Tygrysek jest mniej irytujący niż zwykle. Choć koniec jest rozczarowujący, po tym całym błocie wylewanym na Frycka z każdego możliwego okna liczyłam na jakieś bardziej spektakularne zakończenie.

Podobała mi się bardziej niż Trolla, ale może to przez to, że bohaterowie są w słusznym wieku... Przez cała książkę wygłasza się tyrady na temat Fryderyka, który porzucił Różę i zwiał do Stanów. Jego rodzeństwo dowiedziawszy się o tym próbuje zadość uczynić nieszczęsnej kobiecie, w międzyczasie załatwiając swoje życiowo/sercowe sprawy. Daleko tej części do pierwszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pani M, obniżyła wiek z bohaterów a razem z nim poziom książki. Czy nie wygodniej jej było opisywać dobrze sobie znany świat nastolatków w PRL. Dziwnie i nieswojo czuje się we "współczesności" opisywanej przez Panią M, a jeszcze dziwniej czuje się czytając o Józinku tak męskim, że jego włosy na klacie mają włosy na klacie, gdy on sam ma lat dziewięć... Jeszcze do tego wszystkiego rzucona dla kontrastu postać mimozy, czyli Ignacego G.[ dla "delikatnego' ukazania kontrastu].
No tak oczywiście nie może być Pani M bez wątku miłosnego, pojawia się Trolla nastolatka, o osobliwej powierzchowności w której zakochują się obaj młodzieńcy. Ignacy G.(10 lat), mówi o niej "Trolla jest seksowna. Szalenie pociągająca" Serio Pani M? Serio?

Pani M, obniżyła wiek z bohaterów a razem z nim poziom książki. Czy nie wygodniej jej było opisywać dobrze sobie znany świat nastolatków w PRL. Dziwnie i nieswojo czuje się we "współczesności" opisywanej przez Panią M, a jeszcze dziwniej czuje się czytając o Józinku tak męskim, że jego włosy na klacie mają włosy na klacie, gdy on sam ma lat dziewięć... Jeszcze do tego...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika KociepoKocie

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [8]

Lucy Maud Montgomery
Ocena książek:
7,4 / 10
76 książek
11 cykli
2397 fanów
Bruno Schulz
Ocena książek:
7,5 / 10
47 książek
2 cykle
Pisze książki z:
579 fanów
Tove Jansson
Ocena książek:
7,8 / 10
102 książki
4 cykle
Pisze książki z:
726 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
150
książek
Średnio w roku
przeczytane
14
książek
Opinie były
pomocne
99
razy
W sumie
wystawione
119
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
889
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]