Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Od razu zaznaczam że nie czytałem poprzednich książek tego autora... czy powinno to wpłynąć na moją ocenę oceńcie sami...

Jest tu wiele bardzo pozytywnych opinii i moja w gruncie rzeczy nie byłaby inna... jest to książka na pewno warta przeczytania, na pewno ważna, aby uzmysłowić sobie kilka rzeczy i na pewno napisana dobrym, czystym językiem...

Będąc jednak przekornym skupie się na negatywnej stronie...

w gruncie rzeczy jest ona nieco bez sensu... tych którzy wierzą że Harari myśli prawidłowo, utwierdzi w przekonaniu że tak właśnie jest... Tych którzy mają odmienne poglądy jeszcze bardziej zniechęci do takiego myślenia...
Skupię się tutaj na jego poglądach religijnych (ponieważ wg autora religia jest, co najmniej, nie potrzebna, w książce zajmuje bardzo dużo miejsca)
O ile w pierwszych rozdziałach ma to sens, w kolejnych odniosłem wrażenie że daje upust temu żeby po prostu, po ludzku ponarzekać i zwalić wiele winy na ten wątek życia (bo inkwizycja, bo krucjaty, bo dżihad, bo nie pracuje się w Szabat)
proszę nie zrozumieć mnie źle... to jego poglądy i bardzo dobrze... jednak jeżeli chcesz przekonać kogoś do słuszności swoich poglądów to nie skupiaj się na negatywach drugiej strony a pozytywach swoich opinii.

W gruncie rzeczy jednak weź tę książkę i przeczytaj... wskaże Ci nie zawsze transparentne zagrożenia jakie czyhają na współczesnego człowieka

Od razu zaznaczam że nie czytałem poprzednich książek tego autora... czy powinno to wpłynąć na moją ocenę oceńcie sami...

Jest tu wiele bardzo pozytywnych opinii i moja w gruncie rzeczy nie byłaby inna... jest to książka na pewno warta przeczytania, na pewno ważna, aby uzmysłowić sobie kilka rzeczy i na pewno napisana dobrym, czystym językiem...

Będąc jednak przekornym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Satyra na rząd polski w 20-leciu miedzywojennym, niestety aktualna do dzisiejszego dnia.
Jak człowiek z ulicy może zostać najważniejszą osobą w kraju nie posiadając nic (w szczególności kompetencji) oprócz szczęścia.

Jedna z moich ulubionych książek, zaczytałem się w niej wielbiąc i pomysł jak i język autora...

polecam na poprawę humoru

Satyra na rząd polski w 20-leciu miedzywojennym, niestety aktualna do dzisiejszego dnia.
Jak człowiek z ulicy może zostać najważniejszą osobą w kraju nie posiadając nic (w szczególności kompetencji) oprócz szczęścia.

Jedna z moich ulubionych książek, zaczytałem się w niej wielbiąc i pomysł jak i język autora...

polecam na poprawę humoru

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Od razu... nie widziałem filmu.

właśnie dlatego myślę że ocenię tę książkę bez nostalgii. Nie przeczę, jest to książka którą czytało mi się bardzo przyjemnie, szybko i lekko. Autor bardzo mi pasuje, jego język jest po prostu dobry, historie przemyślane.

Co nie zmienia faktu że jest to taka tam, opowiastka. Nie wnosi nic ciekawego, nie zmusza do myślenia.
nie mówię że to źle a jednak ta książka nie zostawi na mnie śladu.

Jeżeli nie masz nic lepszego polecam z całego serca

Od razu... nie widziałem filmu.

właśnie dlatego myślę że ocenię tę książkę bez nostalgii. Nie przeczę, jest to książka którą czytało mi się bardzo przyjemnie, szybko i lekko. Autor bardzo mi pasuje, jego język jest po prostu dobry, historie przemyślane.

Co nie zmienia faktu że jest to taka tam, opowiastka. Nie wnosi nic ciekawego, nie zmusza do myślenia.
nie mówię że to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Aleksander zawsze jawił mi się jako człowiek wielki..., wielki żołnierz, wielki strateg, twórca wielkiego imperium. Green do tego obrazu dodał jeszcze kilka rzeczy..., rozpieszczony megaloman, mistrz PR, okrutnik to tylko kilka, które cisną mi sie na usta.

Nie zrozumcie mnie źle... Green nie skupia się na słabostach króla, nie uwypukla ich, tylko je ukazuje. Po przeczytaniu tej książki co do Aleksandra miałem mieszane uczucia, bardziej polubiłem jego ojca Filipa (również Wielkiego, który z macedoni (sic!) która tylko przez przypadek nie była jeszcze podbita stworzył MACEDONIĘ... kraj który mógł rzucić rękawice wielkiej Persji.) Jedno należy jednak przyznać Aleksandrowi, stał sie nieśmiertelny, zatem dokonał tego do czego dążył przez całe swoje życie.Jego życie to jakoby orientalna baśń, wielka nieustanna Odyseja, Iliada w której to on jest Achillesem.

Green to historyk o lekkim piórze, którego czytać się chce, chce się pożerać każde jego słowo. Zresztą dlatego właśnie uważam, że jest to książka wybijająca się, nadprzeciętna. Polecam każdemu

Aleksander zawsze jawił mi się jako człowiek wielki..., wielki żołnierz, wielki strateg, twórca wielkiego imperium. Green do tego obrazu dodał jeszcze kilka rzeczy..., rozpieszczony megaloman, mistrz PR, okrutnik to tylko kilka, które cisną mi sie na usta.

Nie zrozumcie mnie źle... Green nie skupia się na słabostach króla, nie uwypukla ich, tylko je ukazuje. Po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeden z najbardziej znanych cesarzy starożytnego Rzymu, szeroko znany jako okrótnik, szaleniec, niespełniony (choć nie do końca kiepski) poeta.

Na kartach Krawczuka poznacie go znacznie bliżej. Bedziecie go nienawidzieć ale i rozumieć, bać się go ale i współczuć mu. Nie tylko jego..., są tam wszystcy którzy mieli na niego realny wpływ. Klaudiusz, Agrypina, Seneka i inni to nie tylko manekiny ale postacie-charaktery, którzy kształtują psychikę Lucjusza Domicjusza a później Nerona.

Autor pisze w języku prostym (nie prostackim), przedstawia Rzym i bohaterów zręcznie żąglując pomiędzy wątkami (jest ich sporo, szeczólnie na początku ale każdy z nich ma znaczenie). Sam zabierałem się do tej książki przez pewien czas ale już po pierwszych stronach zatopiłem się w realiach cesarskiego dworu.

Zdecydowanie moge polecić nawet tym którzy z tą epoką nie są zapoznani. Ja ją połknąłem a dziś czytam ją poraz kolejny

Jeden z najbardziej znanych cesarzy starożytnego Rzymu, szeroko znany jako okrótnik, szaleniec, niespełniony (choć nie do końca kiepski) poeta.

Na kartach Krawczuka poznacie go znacznie bliżej. Bedziecie go nienawidzieć ale i rozumieć, bać się go ale i współczuć mu. Nie tylko jego..., są tam wszystcy którzy mieli na niego realny wpływ. Klaudiusz, Agrypina, Seneka i inni...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka godna polecenia choć nie wolna od minusów.
Zdecydowanie na plus przemawia znajomość realiów średniowiecza, widać że autor zna się, wręcz chełpi swoją wiedzą z tego zakresu. Czułem że i ja coraz bardziej je rozumiem, poznaję zwyczaje i ludzi. (Nadmienić trzeba że i autor przypisów zrobił tu kawał dobrej roboty dopisując to co Briusow przemilczał (oprócz tłumaczenia z innych języków..., autor przypisów uznał że przeciętny czytelnik zna łacinę, niemiecki i francuski)). Kolejny plus to postacie, doskonale zarysowane, mający wady i zalety w tym samej Renaty która choć niesamowicie mnie denrwowała ukazała mi że sam znałem taką kobietę. Sama historia jest przemyślana od początku do końca, przez co jesteśmy pewni że Bruisow prowadzi nas do finału a nie krąży po wątkach pobocznych.

Wadą jest to że chociaż idziemy prosto do celu to czasami udaje mu sie przynudzać. Bezsensowne wstawki typu "wiem że to nie ma zupełnie znaczenia ale opiszę drogę mającą 15 metrów z jednego do drugiego budynku" czy wpisywanie na pół strony tytułów które bohater przeczytał (które i tak nie są przetłumaczone a podane po łacinie) zdarzają się zbyt często. Wprowadzanie demonów i całego świata magicznego było moim zdaniem zbędne choć podobało mi się że autor daje furtkę, że to wcale nie sprawka diabła.

Jeżeli spodziewasz się nieco innej wersji Mistrza i Małgorzaty to się zawiedziesz (ja sam nie wiem jak można je porównać) Jeżeli zastanawiasz się którą z tych ksiażek wybrać to bierz Mistrza. Ale jeżeli masz chwilę wolnego lub lubisz mroki średniowiecza (rozświetlone nieco wchodzącą epoką óświecenia) to całkiem przyjemna lektura. Ja sam będę polecał

Książka godna polecenia choć nie wolna od minusów.
Zdecydowanie na plus przemawia znajomość realiów średniowiecza, widać że autor zna się, wręcz chełpi swoją wiedzą z tego zakresu. Czułem że i ja coraz bardziej je rozumiem, poznaję zwyczaje i ludzi. (Nadmienić trzeba że i autor przypisów zrobił tu kawał dobrej roboty dopisując to co Briusow przemilczał (oprócz tłumaczenia z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kampania w Egipcie zawsze wydawała mi się co najmniej nieciekawa i po zakupie książki żałowałem, że nie kupiłem czegoś co faktycznie mnie zainteresuje...

Od pierwszych, jednak, stron wiedziałem, że nie będzie tak źle, jak to sobie wyobrażałem, a później... było tylko lepiej.
"Napoleon w Egipcie" jest jedną z ciekawszych książek historycznych z jakimi się spotkałem. napisana świetnym językiem, okraszona ciekawostkami, przytacza listy i wspominki oficerów i zwykłych żołnierzy. Nie przytacza samych tylko faktów ale również przemyślane (choć nie z wszystkimi się zgadzam) opinie autora na temat wyprawy i Napoleona.

Jeżeli nie znasz tej kampanii, chyba najlepsza książka żeby się o niej dowiedzieć, Jeżeli znasz i Egipska wyprawa nie ma dla Ciebie tajemnic, przeczytaj dla samej przyjemności czytania.
Ja sam jestem niemal pewien że za jakiś czas wrócę do niej

Kampania w Egipcie zawsze wydawała mi się co najmniej nieciekawa i po zakupie książki żałowałem, że nie kupiłem czegoś co faktycznie mnie zainteresuje...

Od pierwszych, jednak, stron wiedziałem, że nie będzie tak źle, jak to sobie wyobrażałem, a później... było tylko lepiej.
"Napoleon w Egipcie" jest jedną z ciekawszych książek historycznych z jakimi się spotkałem....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie lepsza (przynajmniej dla mnie) od pierwszej części, czyta się szybciej, lżej i ogólnie lepiej. Ukazuje życie i plany Napoleona po zdobyciu władzy, jego dorastanie do bycia cesarzem oraz konsekwencje tego kroku.

Książka Maxa Gallo nadal jest bardziej rozbudowanym kalendarium ale na pierwszy rzut oka można tego nie dostrzec, prawdopodobnie dlatego że Napoleon w tym czasie mniej wojował, przez co jest mniej punktów zaczepienia.

To co nie podobało mi się w poprzedniej części jak najbardziej zostaje i jest aktualne. I tak..., osią książki jest Austerliz, dlaczego do tej bitwy doszło, dlaczego właśnie tam, geneza samej Trzeciej Koalicji. Czytając mamy wrażenie że moment bitwy będzie zwieńczeniem, dramatycznym być albo nie być, że malująć obraz bitwy Gallo ukaże brzydotę ale i piękno wojny... Koniec końców opis bitwy zajmuje dosłownie pół strony.

Zdecydowanie lepsza (przynajmniej dla mnie) od pierwszej części, czyta się szybciej, lżej i ogólnie lepiej. Ukazuje życie i plany Napoleona po zdobyciu władzy, jego dorastanie do bycia cesarzem oraz konsekwencje tego kroku.

Książka Maxa Gallo nadal jest bardziej rozbudowanym kalendarium ale na pierwszy rzut oka można tego nie dostrzec, prawdopodobnie dlatego że Napoleon w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zacznę od pozytywów. Całkiem szybko się czyta, czasami przyjemnie

I negatywy
Tylko przeciętna... jak na belaterystykę zbyt mało się dzieje, dialogi praktycznie nie istnieją a jeżeli są to nic nie wnoszą (i są uproszczone), brak napięcia, wszystko idzie tym samym tempem (szczęśliwie jest ono dynamiczne).

Jak na książkę historyczną, kompletnie brak opisów bitew, zależności przyczynowo-skutkowych, po prostu kalendarium.

Wydaje się że miała być to psychoanaliza Napoleona a jednak wg mnie spłaszczono go koncentrując się tylko na jego ambicjach.

Zacznę od pozytywów. Całkiem szybko się czyta, czasami przyjemnie

I negatywy
Tylko przeciętna... jak na belaterystykę zbyt mało się dzieje, dialogi praktycznie nie istnieją a jeżeli są to nic nie wnoszą (i są uproszczone), brak napięcia, wszystko idzie tym samym tempem (szczęśliwie jest ono dynamiczne).

Jak na książkę historyczną, kompletnie brak opisów bitew, zależności...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to