Cytaty
Prawdziwa miłość oznacza,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki.
...miejsce kobiety jest w kuchni... gdzie ma siedzieć sobie wygodnie, z nogami w górze, popijać wino i przyglądać się, jak jej mąż gotuje obiad.
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, ...
Rozwińjeśli w jakiejś odległej przyszłości znowu się spotkamy - choć nasze drogi się rozeszły - uśmiechnę się do ciebie z radością i będę wspominał lato pod drzewami, kiedy to uczyliśmy się nawzajem zakochani w sobie. I może przez krótką chwilę ty poczujesz to samo i też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną naszą wspólną własnością
Liczy się każda chwila, którą można spędzić z bliskimi - póki jeszcze są tutaj. Za chwilę będzie za późno. Tak mało czasu zostało. Za mało, za mało czasu, żeby z każdym porozmawiać, żeby odpowiedzieć na całą tę miłość, żeby ogarnąć wszystkie te potrzeby, żeby zadbać o każdego, kto tego potrzebuje...
I nagle zbuntowałam się. Nie będę nieszczęśliwa! Dość tego. Dość tej rozpaczy, tych głupich tragedii i groteskowych nieszczęść! Od dziś kończę na wieki z lirycznymi uczuciami! Żadnych nadziei, precz z nadzieja, jedno się kończy, drugie zaczyna, klin klinem, ale już! O Boże, natychmiast ześlij klina!...
Jeśli nie ma wyjścia, trzeba je stworzyć. Nie można pozwalać, by świat po prostu nam się przydarzał(...).
Nie wyruszył od razu. Wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
Po jakim czasie zapomina się zapach kogoś, kto nas kochał? A kiedy samemu przestaje się kochać?
Wszystko, cokolwiek zdarzyło się potem, było wynikiem uczuć, jakie miotały mną przez cały wieczór. Byłam wściekła. Byłam nieszczęśliwa. Byłam śmiertelnie obrażona i śmiertelnie zakochana. Na zmianę wpadałam w czarna rozpacz albo w radosna nadzieje, ale radosna nadzieja błyskawicznie gasła, a czarna rozpacz trwała.
Ofiarowano mi szczęście, a ja pozwoliłem mu przejść obok, byle nie komplikować sobie egzystencji. A przecież to było takie proste! Wystarczyło wyciągnąć rękę. Reszta ułożyłaby się sama, w taki czy inny sposób. Przecież wszystko się jakoś układa, gdy ludzie są szczęśliwi, nie uważasz?
Nasze wspólne chwile są niczym burza, niczym gwałtowna wichura i deszcz, coś zbyt wielkiego, by tym kierować, a zarazem zbyt silnego, by przed tym uciec. Ten żywioł mnie porywa, szarpie za włosy, zostawia krople wody na twarzy, sprawia, że czuję się wreszcie żywa. Jak w każdej burzy zdarzają się tu też chwile spokoju i wytchnienia, a także i takie, gdy nasze słowa rozszczepiaj...
Rozwiń