Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Myślałem że autor już mnie nie zaskoczy niczym w swojej serii - w sumie nawet nie ma takiej​ potrzeby gdyż sam język twórcy jak i dosyć szczegółowe opisy grozy sytuacji przyciągają mnie jak wampira krew - jednak zakończenie książki znów popchnęło mnie niemal natychmiast do otwarcia kolejnego tomu o Nekroskopie. Nadal polecam!

Myślałem że autor już mnie nie zaskoczy niczym w swojej serii - w sumie nawet nie ma takiej​ potrzeby gdyż sam język twórcy jak i dosyć szczegółowe opisy grozy sytuacji przyciągają mnie jak wampira krew - jednak zakończenie książki znów popchnęło mnie niemal natychmiast do otwarcia kolejnego tomu o Nekroskopie. Nadal polecam!

Druga część serii o Nekroskopie wypadła o wiele słabiej niż część pierwsza w której mrok można było odczuć czytając książkę w słoneczny dzień! Zbyt wiele miejsca w książce zajmują rozległe opisy i historia wampirów czyniąc książkę niemal podręcznikiem do historii w równoległym świecie wyobraźni autora... chociaż ilość szczegółów zaskakuje nadal ukazując wyobraźnię Briana oraz misternie utkany świat przerażających stworów.

Druga część serii o Nekroskopie wypadła o wiele słabiej niż część pierwsza w której mrok można było odczuć czytając książkę w słoneczny dzień! Zbyt wiele miejsca w książce zajmują rozległe opisy i historia wampirów czyniąc książkę niemal podręcznikiem do historii w równoległym świecie wyobraźni autora... chociaż ilość szczegółów zaskakuje nadal ukazując wyobraźnię Briana...

Świat wampyrów, wydział duchów i maszyn, równoległe światy, fizyka kontra metafizyka, akcja ze szczyptą pikanterii rozgrywająca się w atmosferze mroku i abstrakcyjnych stworów wywołujących gęsią skórkę, skracająca oddech niemal do bezdechu oznaczającego strach i wyczekiwanie na chwilę ostatecznego końca... skrót wrażeń po przeczytaniu tej części serii o Nekroskopie. Brian musiał szukać natchnienia w mrocznych miejscach, spać na cmentarzu żeby móc oddać obraz świata którego wszyscy się boimy a który tak pociąga!

Świat wampyrów, wydział duchów i maszyn, równoległe światy, fizyka kontra metafizyka, akcja ze szczyptą pikanterii rozgrywająca się w atmosferze mroku i abstrakcyjnych stworów wywołujących gęsią skórkę, skracająca oddech niemal do bezdechu oznaczającego strach i wyczekiwanie na chwilę ostatecznego końca... skrót wrażeń po przeczytaniu tej części serii o Nekroskopie. Brian...

Książka nawiązująca do radzieckiego rewolucjonizmu jednak w karykaturalny i dosadny sposób obrazująca naturę ludzką niezmienną niezależnie od rozwoju cywilizacyjnego. Proces zdobywania władzy oraz związane z nią zagrożenie - skrajny egoizm i deprawacja moralna - opisany w mistrzowski sposób, niemal "podręcznik dla opornych" o działaniu psychiki jednostki, grupy społecznej i jak nimi manipulować dla osiągnięcia celu. Nie skończyłem jeszcze przerabiać całej twórczości Orwella, jednak jak dotąd nie zawiódł mnie ani razu.

Książka nawiązująca do radzieckiego rewolucjonizmu jednak w karykaturalny i dosadny sposób obrazująca naturę ludzką niezmienną niezależnie od rozwoju cywilizacyjnego. Proces zdobywania władzy oraz związane z nią zagrożenie - skrajny egoizm i deprawacja moralna - opisany w mistrzowski sposób, niemal "podręcznik dla opornych" o działaniu psychiki jednostki, grupy społecznej i...

Rewelacyjna biografia:D Najlepsza jaką dotąd czytałem;) Czytając "Anglicy i inne eseje" przekonałem się ze to jest zręcznie napisana autobiografia. Uwielbiam język Orwella oraz trochę mroczny sposób tworzenia świata w każdym swoim dziele. Niedawno skończyłem "Wiwat aspidistra" - jak dla mnie odzwierciedlenie poglądów autora i uzupełnienie "Córki proboszcza". Zestawiając te dwie książki oraz najbardziej znane "1984", "Folwark zwierzęcy" jestem pewien że chętnie spędziłbym z Orwellem niedzielne popołudnie w kawiarence popijając kawkę i zagryzając szarlotkę racząc się rozmową:)

Rewelacyjna biografia:D Najlepsza jaką dotąd czytałem;) Czytając "Anglicy i inne eseje" przekonałem się ze to jest zręcznie napisana autobiografia. Uwielbiam język Orwella oraz trochę mroczny sposób tworzenia świata w każdym swoim dziele. Niedawno skończyłem "Wiwat aspidistra" - jak dla mnie odzwierciedlenie poglądów autora i uzupełnienie "Córki proboszcza". Zestawiając te...

Moja pierwsza przygoda z Follettem, zdecydowanie udana. Dobrze buduje fabułę chociaż momentami zbytnio opisuje fakty na których się opierał, akcja przez to rozwija się powoli jednak na długie zimowe wieczory gorąco polecam przy szklaneczce whisky :D
Jeszcze wrócę do tego autora.

Moja pierwsza przygoda z Follettem, zdecydowanie udana. Dobrze buduje fabułę chociaż momentami zbytnio opisuje fakty na których się opierał, akcja przez to rozwija się powoli jednak na długie zimowe wieczory gorąco polecam przy szklaneczce whisky :D
Jeszcze wrócę do tego autora.

Wciągająca, szybko się czyta. Jack nie zawiódł moich oczekiwań. Ekranizacja w 2015r :-) Trochę nie pasuje do głównej roli Tom Cruise ze swoim wzrostem :D

Wciągająca, szybko się czyta. Jack nie zawiódł moich oczekiwań. Ekranizacja w 2015r :-) Trochę nie pasuje do głównej roli Tom Cruise ze swoim wzrostem :D