Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nudne dialogi, powolna akcja, monotonna narracja. Jedynie samo zakończenie czyta się przyjemnie.

Nudne dialogi, powolna akcja, monotonna narracja. Jedynie samo zakończenie czyta się przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetnie prowadzona akcja i tragicznie spaprane zakończenie. :(
Mimo to polecam jak najbardziej.

Świetnie prowadzona akcja i tragicznie spaprane zakończenie. :(
Mimo to polecam jak najbardziej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

King przyzwyczaił mnie do nieco wyższego poziomu, niemniej powieść jak najbardziej godna poświęcenia jej uwagi.

King przyzwyczaił mnie do nieco wyższego poziomu, niemniej powieść jak najbardziej godna poświęcenia jej uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupiłem jakiś już czas temu na wyprzedaży, w którymś z supermarketów i dość długo nie mogłem się za nią zabrać, teraz żałuję, że tak zwlekałem.
Czyta się bardzo dobrze, fabuła jest wciągająca i już teraz wiem, że kupię także pozostałem części trylogii.

Kupiłem jakiś już czas temu na wyprzedaży, w którymś z supermarketów i dość długo nie mogłem się za nią zabrać, teraz żałuję, że tak zwlekałem.
Czyta się bardzo dobrze, fabuła jest wciągająca i już teraz wiem, że kupię także pozostałem części trylogii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie porwała mnie ale też czas poświęcony na lekturę nie był czasem straconym, jako fan serialu Spartakus chyba liczyłem na większą dawkę opowieści ze szkoły gladiatorskiej i areny, niemniej książkę czyta się dość lekko i przyjemnie.

Nie porwała mnie ale też czas poświęcony na lekturę nie był czasem straconym, jako fan serialu Spartakus chyba liczyłem na większą dawkę opowieści ze szkoły gladiatorskiej i areny, niemniej książkę czyta się dość lekko i przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem około 30 książek Kinga, King jest moim ulubionym pisarzem, Bastion jest moją ulubioną powieścią Kinga, wsio.

Przeczytałem około 30 książek Kinga, King jest moim ulubionym pisarzem, Bastion jest moją ulubioną powieścią Kinga, wsio.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje pierwsze spotkanie z książką Folletta, której przebieg nie toczy się w trakcie II wojny światowej.
Niezbyt skomplikowana opowieść, którą jednak czyta się bardzo sprawnie.
Ma kilka "bezsensownych" fragmentów (np. śniadanie złodziei po włamaniu do Kremla), zakończenie nie jest zbyt zaskakujące, ale ogólnie warto poświęcić kilkanaście godzin na tę lekturę.

Moje pierwsze spotkanie z książką Folletta, której przebieg nie toczy się w trakcie II wojny światowej.
Niezbyt skomplikowana opowieść, którą jednak czyta się bardzo sprawnie.
Ma kilka "bezsensownych" fragmentów (np. śniadanie złodziei po włamaniu do Kremla), zakończenie nie jest zbyt zaskakujące, ale ogólnie warto poświęcić kilkanaście godzin na tę lekturę.

Pokaż mimo to