-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2009-12-08
2012-04-05
Najbardziej zaskakujący jest proces odkrywania tego, co w każdym najlepsze, najcenniejsze, najbardziej kruche...
Najbardziej zaskakujący jest proces odkrywania tego, co w każdym najlepsze, najcenniejsze, najbardziej kruche...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-03-05
Przeczytałam już po studiach...szkoda, to tak jakby ominął mnie kurs przygotowawczy, albo jakby jeść drugie danie po deserze.
Przeczytałam już po studiach...szkoda, to tak jakby ominął mnie kurs przygotowawczy, albo jakby jeść drugie danie po deserze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-03-05
Rivers poprzez swoją trylogię odpowiada na odwieczne pytania, prowokowane przez wszystkich pogodzonych z losem, spokojnych wśród burz i zawirowań: skąd czerpać siłę?
I to imię głównej bohaterki, jak szum wiatru w sitowiu: Hadassa...
Rivers poprzez swoją trylogię odpowiada na odwieczne pytania, prowokowane przez wszystkich pogodzonych z losem, spokojnych wśród burz i zawirowań: skąd czerpać siłę?
I to imię głównej bohaterki, jak szum wiatru w sitowiu: Hadassa...
2013-09-02
Spokój kropla za kroplą drąży skałę. Uspokajam się strona za stroną, aż wypełnia mnie po brzegi. Można już nawet odejść...albo jeszcze pobyć ze sobą. Myśliwski po raz kolejny mnie hipnotyzuje: monolog, bardzo leniwa strużka wydarzeń, proste słowa i proste spostrzeżenia...a ja siedzę z otwartymi ustami i nie mogę nawet mrugać powiekami, żeby nie przeoczyć zdań.
Spokój kropla za kroplą drąży skałę. Uspokajam się strona za stroną, aż wypełnia mnie po brzegi. Można już nawet odejść...albo jeszcze pobyć ze sobą. Myśliwski po raz kolejny mnie hipnotyzuje: monolog, bardzo leniwa strużka wydarzeń, proste słowa i proste spostrzeżenia...a ja siedzę z otwartymi ustami i nie mogę nawet mrugać powiekami, żeby nie przeoczyć zdań.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-18
2014-02-15
2014-02-10
Całkiem odwrotna kolejność: najpierw obejrzałam ,,W pierścieniu ognia", potem ,,Igrzyska śmierci", aż wreszcie przeczytałam całą trylogię. W oryginale, więc oprócz zapowiadanej filmowej wersji ,,Kosogłosa" mam przed sobą polskie tłumaczenie.
Książka towarzyszyła mi w snach i w rozmowach, właściwie w trakcie lektury żyłam na arenie i w dystryktach. Próbowałam dokonywac wyborów razem z bohaterką, ale nie nadążałam za Katniss z jej szybkością oceny sytuacji. Pozostało mi uczucie zazdrości wobec jej umiejętności analizy własnych uczuć i doświadczeń.
Niestety mało subtelny system odniesień do rzeczywistego systemu powiązań polityki i mediów sprawił, że często miałam dość: kurczyłam się wewnętrznie, odczuwając coraz mocniej więzy, inwigilację, bariery, kłamstwa, manipulacje...jesteśmy na ,,arenie"
Całkiem odwrotna kolejność: najpierw obejrzałam ,,W pierścieniu ognia", potem ,,Igrzyska śmierci", aż wreszcie przeczytałam całą trylogię. W oryginale, więc oprócz zapowiadanej filmowej wersji ,,Kosogłosa" mam przed sobą polskie tłumaczenie.
Książka towarzyszyła mi w snach i w rozmowach, właściwie w trakcie lektury żyłam na arenie i w dystryktach. Próbowałam dokonywac...
2013-08-28
Do chwili zetknięcia z biografią Stone'a temat Van Gogha wydawał mi się tak oklepany, że już dawno zamknięty. A jednak otworzyły się nowe przestrzenie, zalane światłem, żółtym, aż fioletowym...
Książkę nazwałam biografią, ale właściwie jest do pewnego stopnia hagiografią, częściowo portretem czasu i trudno mi wyrazić czym jeszcze.
Długo, długo w moich myślach. I przed oczami słoneczniki, irysy i cyprysy.
Do chwili zetknięcia z biografią Stone'a temat Van Gogha wydawał mi się tak oklepany, że już dawno zamknięty. A jednak otworzyły się nowe przestrzenie, zalane światłem, żółtym, aż fioletowym...
Książkę nazwałam biografią, ale właściwie jest do pewnego stopnia hagiografią, częściowo portretem czasu i trudno mi wyrazić czym jeszcze.
Długo, długo w moich myślach. I przed...
2006-07-01
To jedyna książka, która wyzwala we mnie taką empatię: śmieję się i martwię razem z doktorem Herriot'em. Zastanawiam się, co jest prawdziwą pasją autora: bycie weterynarzem czy pisarzem?
To jedyna książka, która wyzwala we mnie taką empatię: śmieję się i martwię razem z doktorem Herriot'em. Zastanawiam się, co jest prawdziwą pasją autora: bycie weterynarzem czy pisarzem?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-16
Spotkanie spojrzenia, które niepokoi. Wzywa, wyzwala, uskrzydla. ,,Przenikasz i znasz mnie"
Spotkanie spojrzenia, które niepokoi. Wzywa, wyzwala, uskrzydla. ,,Przenikasz i znasz mnie"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-10
Powrót do źródeł, żeby odnaleźć to, co najcenniejsze, a co tak łatwo umyka w ,,szarej codzienności". Wyznaczyć kierunek. Iść dalej...do domu Ojca.
Powrót do źródeł, żeby odnaleźć to, co najcenniejsze, a co tak łatwo umyka w ,,szarej codzienności". Wyznaczyć kierunek. Iść dalej...do domu Ojca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-02-05
Usiąść u stóp Mistrza. Albo krzątać się wokół swoich spraw, niczego nie tracąc z Jego troskliwej obecności. Książka, jak przyjaciel, pozwala odkrywać samego siebie i wybrać to, co najistotniejsze.
Usiąść u stóp Mistrza. Albo krzątać się wokół swoich spraw, niczego nie tracąc z Jego troskliwej obecności. Książka, jak przyjaciel, pozwala odkrywać samego siebie i wybrać to, co najistotniejsze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2009-05-16
Mam ochotę pytać, parafrazując piosenkę: ,,Gdzie ci mistrzowie, orły, sokoły?"
Dr Szczeklik dokonuje cudu wskrzeszenia duszy medycyny: ,,Talitha cum!" i otwierają się oczy, z szerokimi źrenicami
Mam ochotę pytać, parafrazując piosenkę: ,,Gdzie ci mistrzowie, orły, sokoły?"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDr Szczeklik dokonuje cudu wskrzeszenia duszy medycyny: ,,Talitha cum!" i otwierają się oczy, z szerokimi źrenicami