rozwiń zwiń
kasik80

Profil użytkownika: kasik80

Opole Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 13 tygodni temu
53
Przeczytanych
książek
56
Książek
w biblioteczce
19
Opinii
74
Polubień
opinii
Opole Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Mimo, że nazwisko Doroty Gąsiorowskiej nie jest mi obce i podczas przeglądania różnych portali i fanpejdży książkowych przewija się często dopiero teraz miałam okazję zapoznać się z jej piórem przy okazji najnowszej wydanej powieści "Dwór rusałek". Jest to drugi tom serii Dni Mocy. Książka opowiada historię młodej mieszkanki Wilna, właścicielki księgarni, która z dnia na dzień dowiaduje się, że musi opuścić lokal, w którym owa księgarnia się znajduje. Jakby tego było mało, komplikuje się również jej życie osobiste, najbliższa osoba zawodzi ją na całej linii. Do tego wszystkiego w jej życiu pojawia się ktoś, kto bez powodu usiłuje ją zniszczyć... W tym wszystkim Olga, bo tak ma na imię nasza bohaterka, na szczęście ma wokół siebie ludzi na których zawsze może liczyć, a do tego zupełnie niespodziewanie w jej życiu dzieje się coś co zupełnie zmienia jej codzienność i może być także rozwiązaniem jej problemów. Olga musi się tylko zdecydować na odważny krok i zmienić swoje życie. Nie jest to łatwe tym bardziej, że równocześnie wokół niej zaczynają dziać się dziwne i niewytłumaczalne rzeczy... Czy Olga zdecyduje się zmienić swoje życie na stałe czy może wróci do tego co już zna? Czy uda jej się rozwiązać tajemnicę starego dworu i kobiet mieszkających w nim przed laty?
Muszę przyznać, że już od dłuższego czasu brakowało mi powieści, która wciągnęłaby mnie tak totalnie, bez reszty. Takiej trochę o miłości, przyjaźni, ale też o trudnych wyborach i przebaczeniu. i jeszcze z domieszką tajemnicy sprzed wielu lat powodującej dreszcz emocji i niemożność oderwania się od książki choć na chwilę. Powieść Doroty Gąsiorowskiej jest dokładnie taka dlatego szczerze ją polecam wszystkim, którzy lubią w książce się zatracić, zapomnieć o całym świecie i czytać, czytać, czytać... Dwór Rusałek wciągnie was w świat z którego nie będziecie chcieli wyjść, a kiedy skończycie czytać pozostanie tylko żal, że to już... Na szczęście są jeszcze dwa tomy serii, z którymi ja na pewno się zapoznam.
Za udostępnienie książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

Mimo, że nazwisko Doroty Gąsiorowskiej nie jest mi obce i podczas przeglądania różnych portali i fanpejdży książkowych przewija się często dopiero teraz miałam okazję zapoznać się z jej piórem przy okazji najnowszej wydanej powieści "Dwór rusałek". Jest to drugi tom serii Dni Mocy. Książka opowiada historię młodej mieszkanki Wilna, właścicielki księgarni, która z dnia na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Na tropie Węża. Prawdziwa historia seryjnego mordercy i mistrza oszustwa Charlesa Sobhraja Julie Clark, Richard Neville
Ocena 6,3
Na tropie Węża... Julie Clark, Richar...

Na półkach:

"Na tropie węża" to prawdziwa historia seryjnego mordercy i oszusta, który działał w Azji w latach 70. Charles Sobhraj urodził się w Sajgonie w kwietniu 1944 roku. Można powiedzieć, że już od wczesnych lat sprawiał swoim rodzicom problemy. Z czasem było ich coraz więcej, a w miarę upływu lat widać było coraz bardziej, że spokojne, uczciwe i ustabilizowane życie nie jest dla niego. Charles chciał się wzbogacić, najlepiej szybko i bez wysiłku. Bardzo szybko znalazł na to sposób, jak można się domyślać, nie był to sposób uczciwy. Wkrótce tworzy on coś na kształt specyficznej, przestępczej organizacji, która z czasem działa coraz bardziej brutalnie i bez skrupułów.
Autorami książki jest małżeństwo dziennikarzy Richard Neville (zmarły w 2016) i Julie Clark. Opisują oni proces demoralizacji Charlesa oraz to w jaki sposób manipuluje on ludźmi, których spotyka i którzy są mu potrzebni aby osiągnąć swój cel. I to jest właśnie w tej książce będącej tak naprawdę reportażem, najbardziej niesamowite. Charlesowi udaje się wciągnąć w swoje interesy całkiem sporą grupę ludzi, którzy przez wiele lat nawet dokładnie nie wiedzą w czym w rzeczywistości biorą udział. Dla dużej części z nich znajomość z Charlesem kończy się w najgorszy z możliwych sposobów. Muszę przyznać, że czytając tę książkę byłam zszokowana tym jak bardzo zdemoralizowanym i zepsutym człowiekiem jest jej główny (anty)bohater, ale również tym jak wydawałoby się rozsądni ludzie dają się podejść i manipulować sobą lekceważąc często oczywiste sygnały, że coś może być nie tak.
Bardzo polecam zapoznaie się z tą historią, choćby po to, aby samemu nie stać się kiedyś ofiarą tak sprytnej manipulacji jak osoby z otoczenia Charlesa. Historia wciąga czytelnika również z tego powodu, że jest oparta na faktach, a wiadomo, że takie opowieści robią na nas, czytelnikach, największe wrażenie. Aż trudno uwierzyć w to jakie osoby dały się omotać przestępcy (m.in. prawnik, byli policjanci itd.). Może nie do końca przyjemna to lektura, ale na pewno godna uwagi i refleksji.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

"Na tropie węża" to prawdziwa historia seryjnego mordercy i oszusta, który działał w Azji w latach 70. Charles Sobhraj urodził się w Sajgonie w kwietniu 1944 roku. Można powiedzieć, że już od wczesnych lat sprawiał swoim rodzicom problemy. Z czasem było ich coraz więcej, a w miarę upływu lat widać było coraz bardziej, że spokojne, uczciwe i ustabilizowane życie nie jest dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Yung Pueblo to pseudonim młodego pisarza o ekwadorskich korzeniach, praktykującego medytację, który poprzez to, co pisze stara się wspierać uzdrawianie ludzi, uwalnianie się od ciężarów przeszłości po to by móc w pełni się rozwijać. Książkę tego typu zdarzyło mi się czytać po raz pierwszy w życiu, a już napisanie o niej kilku zdań to prawdziwe wyzwanie. Jak można się domyślać nie jest typowa książka. Oprócz tego, że wydanie jest dwujęzyczne, polsko-angielskie, charakteryzuje się małą ilością tekstu. Na każdej stronie umieszczony jest jeden krótki wiersz, czasami pod nim znajduje się ilustracja mająca za zadanie dopełnić tekst. Ilustracje Adeli Podgórskiej są bardzo minimalistyczne, mimo to faktycznie są dopełnieniem tekst i trafiają w sedno. Po jednej stronie mamy tekst po polsku, po drugiej po angielsku (przy okazji świetny sposób na to żeby odświeżyć/podszkolić angielski :))

Książkę można właściwie przeczytać w kilka dni, jednak nie jest to książka do szybkiego przeczytania i zapomnienia. Tekstu jest co prawda mało, jednak są to tak zwane "wrzuty" z których każda wymaga pochylenia się nad nią i zastanowienia. Wiele z nich było dla mnie w jakiś sposób odkrywczych, przy wielu mogłam tylko skinąć głową i stwierdzić, że jest dokładnie tak jak pisze autor. Każda z nich niesie ze sobą jakąś ważną treść, każda jest warta uwagi.
Przeczytanie tej pozycji było dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. Książkę tę polecam każdemu kto chce się w trakcie czytania zatrzymać przy jakiejś treści na dłużej, pomyśleć bez pośpiechu, wyciszyć.

Na koniec zostawiam fragment z samego początku. Prawda w nim zawarta z jednej strony wydaje mi się oczywista, z drugiej jednak poruszająca:

"Zanim zrzuciłem
ciężar własnego smutku
i bólu, wpierw musiałem
uznać jego istnienie"

Za udostępnienie książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

Yung Pueblo to pseudonim młodego pisarza o ekwadorskich korzeniach, praktykującego medytację, który poprzez to, co pisze stara się wspierać uzdrawianie ludzi, uwalnianie się od ciężarów przeszłości po to by móc w pełni się rozwijać. Książkę tego typu zdarzyło mi się czytać po raz pierwszy w życiu, a już napisanie o niej kilku zdań to prawdziwe wyzwanie. Jak można się...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika kasik80

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
53
książki
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
74
razy
W sumie
wystawione
51
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
301
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]