Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jeżeli ktoś oczekuje powieści w stylu "Lęku i odrazu w Las Vegas" to może się zawieść. Mamy tu raczej reportaż o życiu członków HA, którzy na skutek kilku niekoniecznie dobrze zreasearchowanych artykułów stali się nagle celebrytami gdzieś w okolicach 1965 roku. Choć autor sam spędził sporo czasu z Aniołami, to jednak wiele relacji jest tu z drugiej ręki. Thompson w wielu miejscach odnosi się też do wyżej wspomnianych artykułów prasowych z czasów powstania książki, punktując nieścisłości czy przytaczając statystyki. Jest to oczywiście dobra dziennikarska robota, natomiast niekoniecznie zawsze interesująca czytelnika z roku 2023. Na plus bardzo fajny styl pisania i elokwencja autora. Na minus to, że w sumie to trochę mało się w książce dzieje. Warto przeczytać, zwłaszcza, że książka jest dość krótka, ale raczej nie jest to ponadczasowy klasyk na miarę "Lęku i odrazy".

Jeżeli ktoś oczekuje powieści w stylu "Lęku i odrazu w Las Vegas" to może się zawieść. Mamy tu raczej reportaż o życiu członków HA, którzy na skutek kilku niekoniecznie dobrze zreasearchowanych artykułów stali się nagle celebrytami gdzieś w okolicach 1965 roku. Choć autor sam spędził sporo czasu z Aniołami, to jednak wiele relacji jest tu z drugiej ręki. Thompson w wielu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno jedna z ciekawszych pozycji jakie czytałem w ostatnich latach. Nie nazwał bym jej opracowaniem historycznym - Huxley bazuje na (najwyraźniej całkiem licznie zachowanych) dokumentach i opisach wydarzeń z epoki oraz przedstawia szczegółowo wydarzenia z Loudon. Natomiast tworząc portrety psychologiczne bohaterów wydarzeń i opisując miejscami ich myśli w danym momencie wchodzi już trochę w obszar fikcji literackiej. Opisuje też szczegółowo panującą w XVIIw. mentalność oraz zależności społeczno-polityczne, co pozwala czytelnikowi dobrze poznać kontekst opisywanych wydarzeń. Właśnie te opisy uznałbym za największą zaletę książki.
Kolejną wielką zaletą jest świetny, podszyty odpowiednią dawką ironii styl autora.
Z minusów - autor moim zdaniem czasami za bardzo zapędza się w tematy metafizyczne. W zapędzeniu tym miejscami też gubi rozgraniczenie między faktem a opinią - to jest przedstawia swoją opinię. Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale zabrakło mi tam wyraźnego "moim zdaniem". Jest to też kolejny powód dla którego nie traktowałbym "Diabłów" jako książki stricte historycznej.
Podsumowując, ciekawy temat, świetny styl autora, czyta się przyjemnie - polecam.

Na pewno jedna z ciekawszych pozycji jakie czytałem w ostatnich latach. Nie nazwał bym jej opracowaniem historycznym - Huxley bazuje na (najwyraźniej całkiem licznie zachowanych) dokumentach i opisach wydarzeń z epoki oraz przedstawia szczegółowo wydarzenia z Loudon. Natomiast tworząc portrety psychologiczne bohaterów wydarzeń i opisując miejscami ich myśli w danym momencie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ukłony dla Stephena Kinga za napisanie klasycznej historii o wampirach – takich z którymi bohaterowie walczą za pomocą osikowych kołków i święconej wody. Autor nie sili się tu na oryginalność i nie stara podkreślić, jak to „jego” wampiry są inne niż u Stokera i dziesiątek innych naśladowców. Zamiast tego mamy dobrze budowane napięcie, bardzo wiarygodny opis życia małego miasteczka i nieźle napisanych bohaterów – ale też bez nadmiernego wchodzenia w ich psychikę czy wielorozdziałowych backstories, co moim zdaniem książce wyszło na dobre. Podczas czytania miałem też wielokrotne skojarzenia ze Stokerowsim „pierwowzorem”– chociażby sceny poszukiwania kryjówki głównego antagonisty pod koniec książki nieco przypominają gonitwę za Drakulą po Londynie. Podsumowując – bardzo sprawnie napisana historia oparta na znanych (a wręcz oklepanych – i to już w latach 70-tych gdy książka powstała) motywach. Traktując ją czysto w kategoriach rozrywki i nie oczekując wielkiej oryginalności czy drugiego i trzeciego dna historii można się naprawdę dobrze bawić przy lekturze.

Ukłony dla Stephena Kinga za napisanie klasycznej historii o wampirach – takich z którymi bohaterowie walczą za pomocą osikowych kołków i święconej wody. Autor nie sili się tu na oryginalność i nie stara podkreślić, jak to „jego” wampiry są inne niż u Stokera i dziesiątek innych naśladowców. Zamiast tego mamy dobrze budowane napięcie, bardzo wiarygodny opis życia małego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozytywne zaskoczenie, widać autor się wyrabia. Klimat zbliżony do Szeptacza, natomiast sama historia jest bardziej spójna i lepiej poprowadzona. Podobnie jak w poprzedniej książce, autor bawi się tutaj też z czytelnikiem sugerując udział pewnych elementów nadprzyrodzonych - i zabawa ta jest moim zdaniem dużo zręczniejsza niż poprzednio. Podsumowując - oczekiwałem sprawnie poprowadzonego thrillera i to dostałem, natomiast nie jest to książka, która pchnie gatunek na nowe tory :-)

Pozytywne zaskoczenie, widać autor się wyrabia. Klimat zbliżony do Szeptacza, natomiast sama historia jest bardziej spójna i lepiej poprowadzona. Podobnie jak w poprzedniej książce, autor bawi się tutaj też z czytelnikiem sugerując udział pewnych elementów nadprzyrodzonych - i zabawa ta jest moim zdaniem dużo zręczniejsza niż poprzednio. Podsumowując - oczekiwałem sprawnie...

więcej Pokaż mimo to