Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mąż mi podsunął, namówił, no to przeczytałam. Podobno "zajebistość" zaczyna się gdzieś od 3-4 tomu. Przez pierwsze trzeba przebrnąć, no bo autor z jednej strony się rozkręca, rozwija, z drugiej rozwija też bohatera.
Myślę, że dam mu szansę.

Mąż mi podsunął, namówił, no to przeczytałam. Podobno "zajebistość" zaczyna się gdzieś od 3-4 tomu. Przez pierwsze trzeba przebrnąć, no bo autor z jednej strony się rozkręca, rozwija, z drugiej rozwija też bohatera.
Myślę, że dam mu szansę.

King w starym stylu - taki odpowiada mi najbardziej. Nie kloce z przyrostem formy nad trescia, nie fantastyka, tylko wlasnie taki.
Przeczytalam jednym tchem - polecam!

King w starym stylu - taki odpowiada mi najbardziej. Nie kloce z przyrostem formy nad trescia, nie fantastyka, tylko wlasnie taki.
Przeczytalam jednym tchem - polecam!

Przesłuchane. Bardziej romans niż powieść historyczna, ale i tak dużo się można dowiedzieć. Miło było.

Przesłuchane. Bardziej romans niż powieść historyczna, ale i tak dużo się można dowiedzieć. Miło było.