rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Sen odchodzi w niepamięć, kiedy w moje ręce wpada nowy 'Strike'. Najlepszy z dotychczasowych. Zarwałam dwie noce i nie żałuję. EDIT dla zgryźliwych - książkę kupiłam w dniu premiery i czytam bardzo uważnie...

Sen odchodzi w niepamięć, kiedy w moje ręce wpada nowy 'Strike'. Najlepszy z dotychczasowych. Zarwałam dwie noce i nie żałuję. EDIT dla zgryźliwych - książkę kupiłam w dniu premiery i czytam bardzo uważnie...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyną grozą w tej książce były dialogi

Jedyną grozą w tej książce były dialogi

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mruczek 😭

Mruczek 😭

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka poziomem dorównuje poprzednim w tej serii - trochę za dużo cytatów z twittera.

Książka poziomem dorównuje poprzednim w tej serii - trochę za dużo cytatów z twittera.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znaczna poprawa w stosunku do 'Złego Lasu', no i dwa razy najlepszy Skórzewski

Znaczna poprawa w stosunku do 'Złego Lasu', no i dwa razy najlepszy Skórzewski

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje jedyne zastrzeżenie do tej książki to jej ścierająca się okładka. Dramat!

Moje jedyne zastrzeżenie do tej książki to jej ścierająca się okładka. Dramat!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po lekturze oryginału stwierdzam co następuje - nie wiem o co cała heca, jedna z lepszych części w serii i kiedy w końcu te dwa głupki będą razem? Podejrzewam,że zastraszająca większość ludzi krzyczących jak bardzo zła jest JK Rowling, nawet nie przeczytała ani tej ani innych jej książek. Dziękuję za uwagę i polecam;)

Po lekturze oryginału stwierdzam co następuje - nie wiem o co cała heca, jedna z lepszych części w serii i kiedy w końcu te dwa głupki będą razem? Podejrzewam,że zastraszająca większość ludzi krzyczących jak bardzo zła jest JK Rowling, nawet nie przeczytała ani tej ani innych jej książek. Dziękuję za uwagę i polecam;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę spojler

Niesamowita. W stu procentach wspaniała. Spodziewałam się standardowej walki dobra ze złem - binderzy sprzedający książki, przeciw binderom którzy wykonują swoją pracę/powołanie wedle tradycji. Jednak historia głównego bohatera potoczyła się zaskakująco inaczej. Trochę przeczuwałam, że ta niechęć do Luciana może być czymś zupełnie odwrotnym...

Trochę spojler

Niesamowita. W stu procentach wspaniała. Spodziewałam się standardowej walki dobra ze złem - binderzy sprzedający książki, przeciw binderom którzy wykonują swoją pracę/powołanie wedle tradycji. Jednak historia głównego bohatera potoczyła się zaskakująco inaczej. Trochę przeczuwałam, że ta niechęć do Luciana może być czymś zupełnie odwrotnym...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Absolutnie cudowna książka. Czasy wiktoriańskie, steampunk i jedna wielka przygoda. Czego chcieć więcej? Zanim doczytałam, zamówiłam kolejne trzy tomy.

Absolutnie cudowna książka. Czasy wiktoriańskie, steampunk i jedna wielka przygoda. Czego chcieć więcej? Zanim doczytałam, zamówiłam kolejne trzy tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna książka. Lata mijają a ja nadal sięgam po literaturę skierowaną do młodszej publiczności, bo dlaczego by nie? Czytanie ma sprawiać nam przyjemność, a nie ma nic wspanialszego od przeniesienia się w wyimaginowany świat i choć na moment poczuć znów jak dziecko. Na dzieło Heleny Duggan trafiłam zupełnie przypadkiem i jaki to był przypadek i to jeszcze trylogia! O mamo. Polecam z całego serca

Cudowna książka. Lata mijają a ja nadal sięgam po literaturę skierowaną do młodszej publiczności, bo dlaczego by nie? Czytanie ma sprawiać nam przyjemność, a nie ma nic wspanialszego od przeniesienia się w wyimaginowany świat i choć na moment poczuć znów jak dziecko. Na dzieło Heleny Duggan trafiłam zupełnie przypadkiem i jaki to był przypadek i to jeszcze trylogia! O mamo....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

po przeczytaniu 'The Silent Companions' po prostu musiałam mieć kolejną książkę Laury Purcell. Wiktoriańskie penny dreadfull znów pełną parą! Kocham takie historie, i marzę by zostały zekranizowane. Jedyna rzecz ktòra gnębi mnie po jej przeczytaniu to sama końcówka - bez spojlerów, kto czytał ten wie - jak to się stało? Polecam :)

po przeczytaniu 'The Silent Companions' po prostu musiałam mieć kolejną książkę Laury Purcell. Wiktoriańskie penny dreadfull znów pełną parą! Kocham takie historie, i marzę by zostały zekranizowane. Jedyna rzecz ktòra gnębi mnie po jej przeczytaniu to sama końcówka - bez spojlerów, kto czytał ten wie - jak to się stało? Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupuję bardzo dużo książek w charity shopach na tzw 'ślepo'. Nie zawsze trafia się tak ciekawa pozycja jak ta. Klimat wiktoriańskiego penny dreadful uchwycony idealnie.

Kupuję bardzo dużo książek w charity shopach na tzw 'ślepo'. Nie zawsze trafia się tak ciekawa pozycja jak ta. Klimat wiktoriańskiego penny dreadful uchwycony idealnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kocham i kropka. Po każde kolejne przygody Flavii sięgam bez zastanowienia i z wielkim apetytem na przygodę. Po raz kolejny się nie zawiodłam. A i Dogger zaczyna zaskakiwać!

Kocham i kropka. Po każde kolejne przygody Flavii sięgam bez zastanowienia i z wielkim apetytem na przygodę. Po raz kolejny się nie zawiodłam. A i Dogger zaczyna zaskakiwać!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część przygód Mrs Hudson i Mary Watson. Mam fioła na punkcie Sherlocka, przyznaję się bez bicia. Zawsze ciekawią mnie publikacje mniej lub bardziej powiązane z oryginałami. Czyta się ją lekko, jednak ten duet i ich przygody wydają mi się być wymuszone. Jeśli ktoś szuka lepszych kontunacji przygód Sherlocka, zdecydowanie bardziej polecam sięgnąć po Horowitza.

Druga część przygód Mrs Hudson i Mary Watson. Mam fioła na punkcie Sherlocka, przyznaję się bez bicia. Zawsze ciekawią mnie publikacje mniej lub bardziej powiązane z oryginałami. Czyta się ją lekko, jednak ten duet i ich przygody wydają mi się być wymuszone. Jeśli ktoś szuka lepszych kontunacji przygód Sherlocka, zdecydowanie bardziej polecam sięgnąć po Horowitza.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej lektury przekonały mnie dwa słowa w licznych recenzjach - Christie i Szkocja. Chociaż już po kilku rozdziałach domyśliłam się co i jak, po co i dlaczego, doczytałam do końca. Brakowało mi bardziej skomplikowanej fabuły, trochę więcej zaskoczenia. Ogólna ocena - na ponury weekend w sam raz

Do tej lektury przekonały mnie dwa słowa w licznych recenzjach - Christie i Szkocja. Chociaż już po kilku rozdziałach domyśliłam się co i jak, po co i dlaczego, doczytałam do końca. Brakowało mi bardziej skomplikowanej fabuły, trochę więcej zaskoczenia. Ogólna ocena - na ponury weekend w sam raz

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co za totalna strata czasu i papieru. Matko boska! Nawet nie wiem od czego zacząć. Trzynaście bezsensownych, tragicznych opowiadań. Omijacie szerokim łukiem.

Co za totalna strata czasu i papieru. Matko boska! Nawet nie wiem od czego zacząć. Trzynaście bezsensownych, tragicznych opowiadań. Omijacie szerokim łukiem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie znałam wcześniej Val McDemrid a szkoda. Książka może nie trzymała mnie w napięciu od pierwszych stron, ale kiedy już się wkręciłam, nie mogłam się oderwać. (Chociaż już w pierwszej części podejrzewałam kto zabił - i okazało się, że miałam rację)

Nie znałam wcześniej Val McDemrid a szkoda. Książka może nie trzymała mnie w napięciu od pierwszych stron, ale kiedy już się wkręciłam, nie mogłam się oderwać. (Chociaż już w pierwszej części podejrzewałam kto zabił - i okazało się, że miałam rację)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia. Zarówno do książki jak i Conan Doyle Estate. Z jednej strony mamy dwie kobiety, które pokazują na co je stać w czasach gdy słaba płeć nie miała zbyt wiele do powiedzenia, jednak z drugiej strony zawsze czai się jakiś mężczyzna. Czytając miałam poczucie, że były jedynie pionkami w grze (zapewne Moriarty). Zaznaczają również, że zawsze mogą liczyć na pomoc Holmesa i Watsona. Zatem gdzie tu ta kompletna niezależność? Poza tym dużo wątków bez konkretnej puenty (Miss Adler).
Rozumiem zamysł z którym CDE Ltd przyklepali temat, jednak mogłoby być lepiej.

Mam mieszane uczucia. Zarówno do książki jak i Conan Doyle Estate. Z jednej strony mamy dwie kobiety, które pokazują na co je stać w czasach gdy słaba płeć nie miała zbyt wiele do powiedzenia, jednak z drugiej strony zawsze czai się jakiś mężczyzna. Czytając miałam poczucie, że były jedynie pionkami w grze (zapewne Moriarty). Zaznaczają również, że zawsze mogą liczyć na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem niedawno przeczytałam dzieła Doyla w oryginale i muszę przyznać, że do House of Silk podeszłam z pewną dozą sceptycyzmu. Nie wierzyłam, że Horowitz potrafi tak zaskoczyć, choć wiem, że jego talenty nie kończą się tylko na książkach. Watson zabiera nas w melancholijną podróż z - jak dla mnie - emocjonalnym finałem. Jestem pewna, że powrócę do niej nie raz, tak jak i do oryginałów.

Całkiem niedawno przeczytałam dzieła Doyla w oryginale i muszę przyznać, że do House of Silk podeszłam z pewną dozą sceptycyzmu. Nie wierzyłam, że Horowitz potrafi tak zaskoczyć, choć wiem, że jego talenty nie kończą się tylko na książkach. Watson zabiera nas w melancholijną podróż z - jak dla mnie - emocjonalnym finałem. Jestem pewna, że powrócę do niej nie raz, tak jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedyny problem jaki mam z tą książką - dlaczego na Boga okładka jest w innym stylu niż poprzednie części?! :(

Jedyny problem jaki mam z tą książką - dlaczego na Boga okładka jest w innym stylu niż poprzednie części?! :(

Pokaż mimo to