rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Autorka chwali się czasem jaki spędziła nad tą "książką". Całe osiem dni zajęło jej przestudiowania życiorysu Lewego, przekopiowanie wywiadów z internetu i zebranie statystyk z Transfermarkt. Nie ma tu żadnej własnej treści wszystko jest zbudowane na tym co można znaleźć w necie. Daje dwie gwiazdki za samo wydanie, dobre zdjęcia i okładkę z folia i lakierem. Nawet aktualna cena między 5-10 zł wydaję się wygórowana.

Autorka chwali się czasem jaki spędziła nad tą "książką". Całe osiem dni zajęło jej przestudiowania życiorysu Lewego, przekopiowanie wywiadów z internetu i zebranie statystyk z Transfermarkt. Nie ma tu żadnej własnej treści wszystko jest zbudowane na tym co można znaleźć w necie. Daje dwie gwiazdki za samo wydanie, dobre zdjęcia i okładkę z folia i lakierem. Nawet aktualna...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki The Black Monday Murders #2: Waga Tomm Coker, Jonathan Hickman
Ocena 7,5
The Black Mond... Tomm Coker, Jonatha...

Na półkach: ,

Pierwszy tom jest rewelacyjny. W drugim za sprawą ujawnienia niektórych faktów robi się mniej ciekawie. Mimo wszystko to ciągle bardzo dobra seria i czekam na następne tomy.

Pierwszy tom jest rewelacyjny. W drugim za sprawą ujawnienia niektórych faktów robi się mniej ciekawie. Mimo wszystko to ciągle bardzo dobra seria i czekam na następne tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Tekst" chwyta się kilku tematów na raz. Mamy wpływ technologii i internetowych sieci społecznościowych na relacje międzyludzkie. Jest motyw żywcem wyjęty z powieści Dostojewskiego w którym bohater toczy walkę z sumieniem i moralnością. Do tego specyficzna Rosja, której też się oberwało. Mnogość kontekstów, głębia bohatera i jego złożoność nie daje mi jasnego obrazu o czym ta książka jest. Zdecydowanie warto przeczytać i to nie raz.

Nie wiem jak ważnym miejscem w Moskwie jest metro, ale Głuchowski nie zapomniał o głównym "bohaterze" swojej pierwszej powieści i tutaj też dał mu spory angaż.

"Tekst" chwyta się kilku tematów na raz. Mamy wpływ technologii i internetowych sieci społecznościowych na relacje międzyludzkie. Jest motyw żywcem wyjęty z powieści Dostojewskiego w którym bohater toczy walkę z sumieniem i moralnością. Do tego specyficzna Rosja, której też się oberwało. Mnogość kontekstów, głębia bohatera i jego złożoność nie daje mi jasnego obrazu o czym...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Batman: Śmierć Rodziny Greg Capullo, Mark Simpson, Scott Snyder, James Tynion IV
Ocena 8,0
Batman: Śmierć... Greg Capullo, Mark ...

Na półkach: ,

W trzecim tomie pojawia się najbardziej ikoniczny przeciwnik Gacka i robi się dużo ciekawiej. Joker jest motorem napędowym fabuły, której celem jest reinterpretacja związku między bohaterami. Sporo dialogów zanurzonych głęboko w osobistych relacjach miedzy Batmanem, a Jokerem i wewnętrznych relacjach "rodziny" Wayne'ów. Graficznie wiadomo pierwsza liga.
BTW zawsze zastanawia mnie jak scenarzyści są w stanie łączyć porządek, logikę i organizacje historii z postacią Jokera czyli uosobieniem chaosu i bezcelowości.

W trzecim tomie pojawia się najbardziej ikoniczny przeciwnik Gacka i robi się dużo ciekawiej. Joker jest motorem napędowym fabuły, której celem jest reinterpretacja związku między bohaterami. Sporo dialogów zanurzonych głęboko w osobistych relacjach miedzy Batmanem, a Jokerem i wewnętrznych relacjach "rodziny" Wayne'ów. Graficznie wiadomo pierwsza liga.
BTW zawsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Grafika jest bardzo dobra. Rysunki sprawiają wrażenie archaicznych, ale ze świetnym cieniowaniem.
Za to z fabułą mam problem. Konflikt wewnętrzny Batmana to ciekawy temat. Tutaj zapasy ciemnej i jasnej strony Bruca są przedstawione w dość infantylny sposób. Dialogi mi kompletnie nie leżą są pełne patosu i sztuczne. Najbardziej co mnie boli to efekt tej walki. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
Koniec końców komiks długi nie jest i warto go sprawdzić przynajmniej dla samych rysunków.

Grafika jest bardzo dobra. Rysunki sprawiają wrażenie archaicznych, ale ze świetnym cieniowaniem.
Za to z fabułą mam problem. Konflikt wewnętrzny Batmana to ciekawy temat. Tutaj zapasy ciemnej i jasnej strony Bruca są przedstawione w dość infantylny sposób. Dialogi mi kompletnie nie leżą są pełne patosu i sztuczne. Najbardziej co mnie boli to efekt tej walki. Spodziewałem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Batman: Gotham w świetle lamp gazowych Brian Augustyn, Mike Mignola, Philip Craig Russell
Ocena 7,2
Batman: Gotham... Brian Augustyn, Mik...

Na półkach: ,

Batman, Kuba Rozpruwacz i wiktoriańskie Gotham. Fabuła to krótki i zwięzły wątek kryminalny. Trochę przewidywalny, ale wstydu niema. Co do rysunków nie będę ściemniał, uwielbiam styl Mignoli. Jego rysunki nacechowane są minimalizmem, są pozbawione zbędnych szczegółów i budują posępny nastrój kompozycją kadrów i kolorystyką. Komiks warty poświęcenia kilku chwil.

Batman, Kuba Rozpruwacz i wiktoriańskie Gotham. Fabuła to krótki i zwięzły wątek kryminalny. Trochę przewidywalny, ale wstydu niema. Co do rysunków nie będę ściemniał, uwielbiam styl Mignoli. Jego rysunki nacechowane są minimalizmem, są pozbawione zbędnych szczegółów i budują posępny nastrój kompozycją kadrów i kolorystyką. Komiks warty poświęcenia kilku chwil.

Pokaż mimo to

Okładka książki Batman: Trybunał Sów Greg Capullo, Scott Snyder
Ocena 7,8
Batman: Trybun... Greg Capullo, Scott...

Na półkach: ,

Myślę, że można było więcej wycisnąć z historii trybunału sów. Graficznie jest bardzo poprawnie. Ogólnie dobry komiks i tyle.

Myślę, że można było więcej wycisnąć z historii trybunału sów. Graficznie jest bardzo poprawnie. Ogólnie dobry komiks i tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strona graficzna komiksu prezentuję się rewelacyjnie. Rysunki są specyficzne i zapadają w pamięć. Za to fabuła sztywna, pompatyczna przeplatana słabym humorem.

Strona graficzna komiksu prezentuję się rewelacyjnie. Rysunki są specyficzne i zapadają w pamięć. Za to fabuła sztywna, pompatyczna przeplatana słabym humorem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najgorsza książka Glukhovskiego. Opowiadania może i mają ciekawe założenia, ale sprawiają wrażenie napisanych na kolanie albo lata temu.

Najgorsza książka Glukhovskiego. Opowiadania może i mają ciekawe założenia, ale sprawiają wrażenie napisanych na kolanie albo lata temu.

Pokaż mimo to