Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

sięgnęłam po tą książkę z ciekawości - wiele lat temu czytałam "Ali i Nino", która jak wynika z lektury "Orientalisty" ma wiele wątków autobiograficznych

co znajdziemy w "Orientaliście"?
szczegółowo opisane tło historyczne
niezwykłe przygody, ubarwione - w moim odczuciu niepotrzebnie - przez autora, który wyraźnie sympatyzuje ze swoim bohaterem
przygnębiające świadectwo poplątanych i tragicznych losów ludzkich w czasach dziejowej zawieruchy

sięgnęłam po tą książkę z ciekawości - wiele lat temu czytałam "Ali i Nino", która jak wynika z lektury "Orientalisty" ma wiele wątków autobiograficznych

co znajdziemy w "Orientaliście"?
szczegółowo opisane tło historyczne
niezwykłe przygody, ubarwione - w moim odczuciu niepotrzebnie - przez autora, który wyraźnie sympatyzuje ze swoim bohaterem
przygnębiające świadectwo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakiś czas temu usłyszałam w radiowej trójce: pamiętacie "Samo-loty" i "Stroiciela lasu"? jeśli tak, wzruszenie odbierze wam mowę. Jeśli nie, żałujcie.
Mnie odjęło mowę.

Ci którzy poznali już i docenili prozę Pana Marka na pewno nie poczują się rozczarowani. Ale jak to się czyta bez znajomości wcześniejszych losów M. i Wabiego? Bez tej emocjonalnej więzi nawiązanej wcześniej? Nie umiem sobie tego wyobrazić, bo opowiedziana w "Kinie krótkich filmów" historia wyrasta z wcześniejszej. Dla mnie jest przekonywująca, bo poprzedzona "Stroicielem lasu". Piękna, bo daje bohaterowi drugą szansę. Wzruszająca, bo prowadzi nas starymi ścieżkami. I prawdziwa, bo wytycza nową drogę.
Jednym słowem - tym, którzy jeszcze nie czytali - polecam zacząć przygodę od "Samo-lotów".
To proza poetycka... nieoczywista... specyficzna. I smutna i zabawna.
I jeszcze jedno. Do czytania siadamy z ołówkiem w ręku - dla podkreślania szczególnie pięknych zdań.

Jakiś czas temu usłyszałam w radiowej trójce: pamiętacie "Samo-loty" i "Stroiciela lasu"? jeśli tak, wzruszenie odbierze wam mowę. Jeśli nie, żałujcie.
Mnie odjęło mowę.

Ci którzy poznali już i docenili prozę Pana Marka na pewno nie poczują się rozczarowani. Ale jak to się czyta bez znajomości wcześniejszych losów M. i Wabiego? Bez tej emocjonalnej więzi nawiązanej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

dla mnie na pewno ważna książka - bo zawiera prawdę o człowieku:

o lękach, ludzkim błądzeniu, niespełnieniu
o słabościach, które biorą człowieka w swoje posiadanie
o bezwolności, z jaką poddajemy się losowi
o miłości, której nie ma tam, gdzie się akurat szuka
o walce o swoją tożsamość

na dodatek prawda ta jest świetnie podana
i nie pozostawia nas bez nadziei

dla mnie na pewno ważna książka - bo zawiera prawdę o człowieku:

o lękach, ludzkim błądzeniu, niespełnieniu
o słabościach, które biorą człowieka w swoje posiadanie
o bezwolności, z jaką poddajemy się losowi
o miłości, której nie ma tam, gdzie się akurat szuka
o walce o swoją tożsamość

na dodatek prawda ta jest świetnie podana
i nie pozostawia nas bez nadziei

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

o marzeniu silniejszym od przyciągania ziemskiego

piękna
zaskakująca
chwilami zabawna
dająca nadzieję, choć w zasadzie tragiczna

napisana magicznym językiem, do zanurzania się w poezji słowa

o marzeniu silniejszym od przyciągania ziemskiego

piękna
zaskakująca
chwilami zabawna
dająca nadzieję, choć w zasadzie tragiczna

napisana magicznym językiem, do zanurzania się w poezji słowa

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

miłośnikowi "Czarodziejskiej góry" czyta się "Castorpa" z przyjemnością. liczne aluzje i nawiązania do dzieła Manna czynią lekturę interesującą...
na podobnej zasadzie zresztą książka sprawiła mi przyjemność jako osobie zakochanej w Gdańsku i Sopocie....
co poza tym?... chyba jednak niewiele - miła, raczej lekka rzecz... przekąska, ale nie uczta...

miłośnikowi "Czarodziejskiej góry" czyta się "Castorpa" z przyjemnością. liczne aluzje i nawiązania do dzieła Manna czynią lekturę interesującą...
na podobnej zasadzie zresztą książka sprawiła mi przyjemność jako osobie zakochanej w Gdańsku i Sopocie....
co poza tym?... chyba jednak niewiele - miła, raczej lekka rzecz... przekąska, ale nie uczta...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

książka ma wielu krytyków, co w gruncie rzeczy świadczy o jej klasie
zawiedzeni lekturą złoszczą się, ale nie przechodzą obok "Madame" obojętnie
zachwyceni -a do nich należę- zachwycają się w najlepsze

osobiście nie zgadzam się z kilkoma powtarzającymi się zarzutami:
- o megalomanię (nie jest to książka autobiograficzna!)
- o przedstawienie nieautentycznego bohatera (na prawdę tak trudno uwierzyć, że istnieją młodzi ludzie, którzy są oczytani, mają dobre maniery i mówią piękną polszczyzną?)
- o schlebianie czytelnikowi, który pojmuje aluzje i odniesienia, nie gubi się w dygresjach, lubi gdy lektura zmusza do nauki/o robienie trudności czytelnikowi, który nie pojmuje aluzji, nie kojarzy faktów, nie lubi poszukiwać, rozpraszają go dygresje (ja tu nie widzę intrygi: ani dopieszczania, ani pogrążania odbiorców
autor po prostu tak właśnie pisze: porusza się w obszarze swoich zainteresowań i gustów, obserwacji i doświadczeń, swojego odbierania świata i sztuki...)

książka ma wielu krytyków, co w gruncie rzeczy świadczy o jej klasie
zawiedzeni lekturą złoszczą się, ale nie przechodzą obok "Madame" obojętnie
zachwyceni -a do nich należę- zachwycają się w najlepsze

osobiście nie zgadzam się z kilkoma powtarzającymi się zarzutami:
- o megalomanię (nie jest to książka autobiograficzna!)
- o przedstawienie nieautentycznego bohatera (na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

książka o pasji i poszukiwaniu
o drodze, którą podąża się w wytyczonym kierunku - i dociera się przy tym do punktu nieoczekiwanego, zwrotnego

sięgnęłam po "Godota i jego cień" już po kilkakrotnym czytaniu utworów Samuela Becketta, była to więc dla mnie, poza wyśmienitą lekturą, niezwykła przygoda: odkrywanie i zagłębianie się w cienie Godota
zawdzięczam Antoniemu Liberze-tłumaczowi spotkanie z Beckettem,
a Antoniemu Liberze-pisarzowi... odkrywanie Becketta

...coś jeszcze przeżyłam dzięki Panu Antoniemu
zobaczyłam Paryż, który uważałam za "przereklamowany", którego po ignorancku nie uwzględniałam w swoich planach... tutaj opisany jest tak pięknie, że natychmiast zaczęłam marzyć
i? ... jest tak jak w książce "włóczęga ulicami Paryża(...) ma w sobie coś z objawienia, wtajemniczenia w los"

książka o pasji i poszukiwaniu
o drodze, którą podąża się w wytyczonym kierunku - i dociera się przy tym do punktu nieoczekiwanego, zwrotnego

sięgnęłam po "Godota i jego cień" już po kilkakrotnym czytaniu utworów Samuela Becketta, była to więc dla mnie, poza wyśmienitą lekturą, niezwykła przygoda: odkrywanie i zagłębianie się w cienie Godota
zawdzięczam Antoniemu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

przepiękna i pełna magii gawęda
książka, która chwyta za serce

a przy okazji szczególna gratka dla wielbicieli Kafki!

przepiękna i pełna magii gawęda
książka, która chwyta za serce

a przy okazji szczególna gratka dla wielbicieli Kafki!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

wielki szum wokół tej książki sprawił, że podeszłam do niej i z zaciekawieniem i z dystansem
okazało się, że to jedna z tych lektur, od których nie sposób się oderwać
rzeczywiście jest "monumentalna", z pewnością wymagała wielkiej pracy i dobrego warsztatu
z zawiłej narracji wyłoniła się spójna historia, poplątane na początku wątki splotły się ze sobą, a niektóre zagadki zostały rozwiązane
niektóre
dla mnie fakt, że książka nie dopowiada wszystkiego, nie rozwiewa każdej wątpliwości, jest jej ogromnym plusem
zastanawiam się między innymi nad tym kto właściwie i na ile jest narratorem tej historii?
co opowiedział o sobie Adrian, a co przeredagował Bernat?
pierwsze strony drażniły mnie składnią (na początku zdania narrator potrafi być pierwszoosobowy, a na jego końcu trzecioosobowy), po zakończeniu lektury wydaje mi się jednak, że nie były to nieuzasadnione popisy, a celowy zabieg autora, który coś nam podpowiada...

wielki szum wokół tej książki sprawił, że podeszłam do niej i z zaciekawieniem i z dystansem
okazało się, że to jedna z tych lektur, od których nie sposób się oderwać
rzeczywiście jest "monumentalna", z pewnością wymagała wielkiej pracy i dobrego warsztatu
z zawiłej narracji wyłoniła się spójna historia, poplątane na początku wątki splotły się ze sobą, a niektóre zagadki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

pełna magii
i pełna prozy życia jednocześnie

poruszająca do głębi opowieść splatająca się z wielu mniejszych opowieści, czytając czułam się jakby ktoś wiercił mi palcem w sercu - chwilami boleśnie, a chwilami poruszając najdelikatniejsze struny... (zresztą to uczucie towarzyszyło mi i przy innych książkach Olgi Tokarczuk)uwielbiam książki, które to potrafią

pełna magii
i pełna prozy życia jednocześnie

poruszająca do głębi opowieść splatająca się z wielu mniejszych opowieści, czytając czułam się jakby ktoś wiercił mi palcem w sercu - chwilami boleśnie, a chwilami poruszając najdelikatniejsze struny... (zresztą to uczucie towarzyszyło mi i przy innych książkach Olgi Tokarczuk)uwielbiam książki, które to potrafią

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora, Magda Umer
Ocena 7,7
Agnieszki Osie... Agnieszka Osiecka, ...

Na półkach: ,

dwie literackie osobowości i uczucie pomiędzy nimi
dużo i po mistrzowsku o zakochaniu i o miłości, o tęsknocie, wątpliwościach, złości i znużeniu uczuciem - o tym wszystkim co nas uskrzydla i pogrąża

lektura do delektowania się pięknem języka

na dodatek książka starannie wydana, szata graficzna nastraja nostalgicznie i wspaniale uzupełnia treść

dwie literackie osobowości i uczucie pomiędzy nimi
dużo i po mistrzowsku o zakochaniu i o miłości, o tęsknocie, wątpliwościach, złości i znużeniu uczuciem - o tym wszystkim co nas uskrzydla i pogrąża

lektura do delektowania się pięknem języka

na dodatek książka starannie wydana, szata graficzna nastraja nostalgicznie i wspaniale uzupełnia treść

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

dla mnie to jedna z książek, po przeczytaniu których czułam się, nie jak po wysłuchaniu opowieści, ale jakbym wróciła z długiej podróży

na temat wartości literackiej czy znaczenia filozoficznego "czarodziejskiej góry" wystarczająco dużo powiedzieli mądrzy ludzie
...a z wachlarza moich osobistych wrażeń po lekturze podzielę się tymi dwoma:
- sądzicie, że "wilgotne miejsce" Hansa istniało na prawdę? ...ja myślę, że było wygodnym pretekstem do pozostania na górze... posunę się nawet do przypuszczenia, że wielu ludzi (czasem każdy?) ma takie "wilgotne miejsca" i radzi byliby usłyszeć diagnozę pozwalającą na bezkarną ucieczkę od świata...
- prawda, że fragment z "polską sprawą" ma gombrowiczowski posmak? jest wyśmienity!

dla mnie to jedna z książek, po przeczytaniu których czułam się, nie jak po wysłuchaniu opowieści, ale jakbym wróciła z długiej podróży

na temat wartości literackiej czy znaczenia filozoficznego "czarodziejskiej góry" wystarczająco dużo powiedzieli mądrzy ludzie
...a z wachlarza moich osobistych wrażeń po lekturze podzielę się tymi dwoma:
- sądzicie, że "wilgotne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

moje pierwsze - udane - spotkanie z tą autorką
książka napisana sprawnie, w równym tempie
bohaterowie autentyczni, pokazani bez upiększeń, nieprzerysowani, ale wyraziści
lektura ciekawa do samego końca

...i nie pozostawia bez drażniących pytań (a drażnienie, dotykanie, poruszanie czytelnika, wytrącanie go trudnymi pytaniami z samozadowolenia, to jeden ze znaków rozpoznawczych dobrej literatury)
na przykład o odpowiedzialność: czy jak niejeden "szanowany obywatel" opisanego w książce miasteczka, minęłabym na ulicy obojętnie zapłakane dziecko pozostawione bez opieki, pozwalając tym samym, by za chwilę doszło do tragedii?

moje pierwsze - udane - spotkanie z tą autorką
książka napisana sprawnie, w równym tempie
bohaterowie autentyczni, pokazani bez upiększeń, nieprzerysowani, ale wyraziści
lektura ciekawa do samego końca

...i nie pozostawia bez drażniących pytań (a drażnienie, dotykanie, poruszanie czytelnika, wytrącanie go trudnymi pytaniami z samozadowolenia, to jeden ze znaków...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to