Opinie użytkownika
sięgnęłam po tą książkę z ciekawości - wiele lat temu czytałam "Ali i Nino", która jak wynika z lektury "Orientalisty" ma wiele wątków autobiograficznych
co znajdziemy w "Orientaliście"?
szczegółowo opisane tło historyczne
niezwykłe przygody, ubarwione - w moim odczuciu niepotrzebnie - przez autora, który wyraźnie sympatyzuje ze swoim bohaterem
przygnębiające świadectwo...
Jakiś czas temu usłyszałam w radiowej trójce: pamiętacie "Samo-loty" i "Stroiciela lasu"? jeśli tak, wzruszenie odbierze wam mowę. Jeśli nie, żałujcie.
Mnie odjęło mowę.
Ci którzy poznali już i docenili prozę Pana Marka na pewno nie poczują się rozczarowani. Ale jak to się czyta bez znajomości wcześniejszych losów M. i Wabiego? Bez tej emocjonalnej więzi nawiązanej...
dla mnie na pewno ważna książka - bo zawiera prawdę o człowieku:
o lękach, ludzkim błądzeniu, niespełnieniu
o słabościach, które biorą człowieka w swoje posiadanie
o bezwolności, z jaką poddajemy się losowi
o miłości, której nie ma tam, gdzie się akurat szuka
o walce o swoją tożsamość
na dodatek prawda ta jest świetnie podana
i nie pozostawia nas bez nadziei
o marzeniu silniejszym od przyciągania ziemskiego
piękna
zaskakująca
chwilami zabawna
dająca nadzieję, choć w zasadzie tragiczna
napisana magicznym językiem, do zanurzania się w poezji słowa
miłośnikowi "Czarodziejskiej góry" czyta się "Castorpa" z przyjemnością. liczne aluzje i nawiązania do dzieła Manna czynią lekturę interesującą...
na podobnej zasadzie zresztą książka sprawiła mi przyjemność jako osobie zakochanej w Gdańsku i Sopocie....
co poza tym?... chyba jednak niewiele - miła, raczej lekka rzecz... przekąska, ale nie uczta...
książka ma wielu krytyków, co w gruncie rzeczy świadczy o jej klasie
zawiedzeni lekturą złoszczą się, ale nie przechodzą obok "Madame" obojętnie
zachwyceni -a do nich należę- zachwycają się w najlepsze
osobiście nie zgadzam się z kilkoma powtarzającymi się zarzutami:
- o megalomanię (nie jest to książka autobiograficzna!)
- o przedstawienie nieautentycznego bohatera (na...
książka o pasji i poszukiwaniu
o drodze, którą podąża się w wytyczonym kierunku - i dociera się przy tym do punktu nieoczekiwanego, zwrotnego
sięgnęłam po "Godota i jego cień" już po kilkakrotnym czytaniu utworów Samuela Becketta, była to więc dla mnie, poza wyśmienitą lekturą, niezwykła przygoda: odkrywanie i zagłębianie się w cienie Godota
zawdzięczam Antoniemu...
przepiękna i pełna magii gawęda
książka, która chwyta za serce
a przy okazji szczególna gratka dla wielbicieli Kafki!
wielki szum wokół tej książki sprawił, że podeszłam do niej i z zaciekawieniem i z dystansem
okazało się, że to jedna z tych lektur, od których nie sposób się oderwać
rzeczywiście jest "monumentalna", z pewnością wymagała wielkiej pracy i dobrego warsztatu
z zawiłej narracji wyłoniła się spójna historia, poplątane na początku wątki splotły się ze sobą, a niektóre zagadki...
pełna magii
i pełna prozy życia jednocześnie
poruszająca do głębi opowieść splatająca się z wielu mniejszych opowieści, czytając czułam się jakby ktoś wiercił mi palcem w sercu - chwilami boleśnie, a chwilami poruszając najdelikatniejsze struny... (zresztą to uczucie towarzyszyło mi i przy innych książkach Olgi Tokarczuk)uwielbiam książki, które to potrafią
dwie literackie osobowości i uczucie pomiędzy nimi
dużo i po mistrzowsku o zakochaniu i o miłości, o tęsknocie, wątpliwościach, złości i znużeniu uczuciem - o tym wszystkim co nas uskrzydla i pogrąża
lektura do delektowania się pięknem języka
na dodatek książka starannie wydana, szata graficzna nastraja nostalgicznie i wspaniale uzupełnia treść
dla mnie to jedna z książek, po przeczytaniu których czułam się, nie jak po wysłuchaniu opowieści, ale jakbym wróciła z długiej podróży
na temat wartości literackiej czy znaczenia filozoficznego "czarodziejskiej góry" wystarczająco dużo powiedzieli mądrzy ludzie
...a z wachlarza moich osobistych wrażeń po lekturze podzielę się tymi dwoma:
- sądzicie, że "wilgotne...
moje pierwsze - udane - spotkanie z tą autorką
książka napisana sprawnie, w równym tempie
bohaterowie autentyczni, pokazani bez upiększeń, nieprzerysowani, ale wyraziści
lektura ciekawa do samego końca
...i nie pozostawia bez drażniących pytań (a drażnienie, dotykanie, poruszanie czytelnika, wytrącanie go trudnymi pytaniami z samozadowolenia, to jeden ze znaków...