Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka jest po prostu tragiczna. Nie da jej się czytać. No bo litości! Tylko ją zobaczył i już nic nie jest ważniejsze i w przeciągu kilkunastu stron już wie, że ona jest miłością jego życia, choć jej nie kocha, okłamuje, ale wie, że ona zostanie jego żoną! No serio? I to wszystko w 36% książki, bo po prostu więcej nie dałam rady przeczytać.
Dno totalne!!!!

Ta książka jest po prostu tragiczna. Nie da jej się czytać. No bo litości! Tylko ją zobaczył i już nic nie jest ważniejsze i w przeciągu kilkunastu stron już wie, że ona jest miłością jego życia, choć jej nie kocha, okłamuje, ale wie, że ona zostanie jego żoną! No serio? I to wszystko w 36% książki, bo po prostu więcej nie dałam rady przeczytać.
Dno totalne!!!!

Jestem naprawdę podekscytowana. Z jednej strony spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji, ale z drugiej nie do końca. Ale koniec końców wyszło naprawdę dobrze.
Mam nadzieję, że moje przewidywania są słuszne i kolejna część będzie tak samo ekscytująca jak ten tom. Może trochę bez sensu było dzielenie na tak drobne książki tej całej historii, ale też z drugiej strony jest jakiś wyraźny podział wydarzeń, choć nadal uważam, że można było trochę rozbudować te historie i zrobić z nich nieco pełniejsze wersje.

Jestem naprawdę podekscytowana. Z jednej strony spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji, ale z drugiej nie do końca. Ale koniec końców wyszło naprawdę dobrze.
Mam nadzieję, że moje przewidywania są słuszne i kolejna część będzie tak samo ekscytująca jak ten tom. Może trochę bez sensu było dzielenie na tak drobne książki tej całej historii, ale też z drugiej strony jest...

No muszę przyznać, że mimo mojego dość mocno sceptycznego nastawienia, podobała mi się ta część. To jak często coś się działo Sadie było dość komiczne, ale fajnie to zostało rozegrane. Nadal denerwuje mnie fakt, że jest już tyle postaci i trzeba się zastanawiać kto jest z kim od kiedy i co się u nich działo.
Hector nie jest jakimś niewiadoma jak lubianym przeze mnie bohaterem, bo w poprzednich częściach było go stosunkowo niewiele i nawet ten tom zbytnio mnie do niego nie przekonał, bo jednak trochę zbyt maczo jak na mój gust. Inni faceci z tej serii było znacznie fajniejsi i ciekawsi, a on jakoś mi nie podpasował.
Co do Sadie, to ona z kolei była całkiem fajną postacią, też nie jakąś ultra powalającą, jednak była charakterna, a to lubię w bohaterkach książek.
No i nadal czekam na historię Ally i Dariusa.

No muszę przyznać, że mimo mojego dość mocno sceptycznego nastawienia, podobała mi się ta część. To jak często coś się działo Sadie było dość komiczne, ale fajnie to zostało rozegrane. Nadal denerwuje mnie fakt, że jest już tyle postaci i trzeba się zastanawiać kto jest z kim od kiedy i co się u nich działo.
Hector nie jest jakimś niewiadoma jak lubianym przeze mnie...

Mimo iż najpierw oglądałam film, książka jest po prostu nieziemska. Uwielbiam całą serię o Harrym Potterze, więc to też wpływa na to, że nie mogę powiedzieć złego słowa o tej książce.

Strasznie mi szkoda, że to już ostatnia część, ponieważ czuję wielką pustkę z tego powodu.
Książka jest pełna akcji, ciekawych opisów i po prostu nie można się od niej oderwać.

Mimo iż najpierw oglądałam film, książka jest po prostu nieziemska. Uwielbiam całą serię o Harrym Potterze, więc to też wpływa na to, że nie mogę powiedzieć złego słowa o tej książce.

Strasznie mi szkoda, że to już ostatnia część, ponieważ czuję wielką pustkę z tego powodu.
Książka jest pełna akcji, ciekawych opisów i po prostu nie można się od niej oderwać.