Najnowsze artykuły
-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[5]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,4 / 10
2599 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6006
Opinie: 421
Średnia ocen:
7,4 / 10
136 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 343
Opinie: 16
Przeczytał:
2014-12-09
2014-12-09
Cykl:
Ich noce (tom 3)
Średnia ocen:
7,7 / 10
1464 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 2882
Opinie: 110
Zobacz opinię (6 plusów)
Przeczytał:
2014-12-16
2014-12-16
Średnia ocen:
7,1 / 10
5252 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 11894
Opinie: 603
Zobacz opinię (4 plusy)
Całkiem przyjemny zbiór opowiadań, sprytnie powiązany. Jedyne, czego mi brakowało, to silniejszego akcentu magii świąt. Ale polecam. :)
Całkiem przyjemny zbiór opowiadań, sprytnie powiązany. Jedyne, czego mi brakowało, to silniejszego akcentu magii świąt. Ale polecam. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przeczytał:
2014-12-19
2014-12-19
Średnia ocen:
7,2 / 10
6762 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11864
Opinie: 635
"Gorący rytm" to w sumie pierwsza powieść o tak silnym zabarwieniu erotycznym, jaką czytałam. Dotychczas raczej wzbraniałam się przed tego typu literaturą, bo bałam się, że uprzedmiotowi i umniejszy wartość czegoś, co jest dla mnie tak wyjątkowe. Muszę jednak przyznać, że w tym wypadku się nie zawiodłam.
Na początku powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów. Od razu w oczy rzuca nam się ciekawy zabieg, polegający na zestawieniu idealnie pasujących do siebie kochanków: Jace'a - mężczyzny, który lubi doznawać bólu oraz Aggie - kobiety, która lubi ból zadawać. Pierwszy z bohaterów jest basistą w słynnym zespole rockowym The Sinners. Jest to zamknięty w sobie, nieprzystępny, z pozoru szorstki facet o ciężkiej przeszłości. Jace obwinia się za krzywdy wyrządzone bliskim mu osobom i przez to czuje potrzebę pokutowania, polegającego na wymierzaniu sobie kar cielesnych. W zespole czuje się jak czarna owca, nie wierzy, że komukolwiek może na nim zależeć, bo w jego mniemaniu nie zasługuje na żaden przejaw dobroci. Z kolei Aggie to seksowna, pewna siebie dominatrix, której profesją jest wymierzanie kar cielesnych w swoim prywatnym Lochu, spragnionym poniżenia mężczyznom o zapędach masochistycznych. Również ma za sobą niełatwą przeszłość, ale radzi sobie z nią znacznie lepiej niż Jace. Dobrze wie, czego chce od życia, w swoich działaniach jest zdecydowana i kroczy przez życie z rozmachem, doskonale zdaje sobie sprawę z własnej wartości.
Do konfrontacji bohaterów dochodzi podczas jednego z występów Aggie w nocnym klubie. Jej dzika natura z miejsca zaczyna pociągać Jace'a i z czasem staje się stałym bywalcem jej Lochu. Prędko uzależniają się od zbliżeń i wspólnych przygód erotycznych, a ich wzajemna fascynacja seksualna powoli zaczyna ustępować miejsca głębszemu uczuciu, które odmienia życie obojga.
Tym, co najbardziej ujęło mnie podczas lektury "Gorącego Rytmu" było obserwowanie postępującej przemiany głównych bohaterów, pozyskiwanie przez nich dojrzałości i większej 'sprawności' w przeżywaniu swojego życia.
Ale książka ma również parę wad. Momentami odrzucało mnie wręcz karykaturalnie wyolbrzymienie napalenia i wiecznego niezaspokojenia seksualnego bohaterów. Zwłaszcza członkowie zespołu The Sinners nierzadko zachowywali się tak, jakby seks był dla nich nadrzędną wartością.
Jednak mimo to, ogólnie rzecz biorąc erotyzm w "Gorącym Rytmie" został przedstawiony z wyczuciem i smakiem.
Podsumowując, książkę czytało się lekko, akcja była wartka, momentami naprawdę mocno wciągająca. Myślę, że w niedalekiej przyszłości zagłębię się znów w coś podobnego "Gorącemu Rytmowi".
"Gorący rytm" to w sumie pierwsza powieść o tak silnym zabarwieniu erotycznym, jaką czytałam. Dotychczas raczej wzbraniałam się przed tego typu literaturą, bo bałam się, że uprzedmiotowi i umniejszy wartość czegoś, co jest dla mnie tak wyjątkowe. Muszę jednak przyznać, że w tym wypadku się nie zawiodłam.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa początku powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów. Od razu w...