rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie wiem, czy autor ma jakieś problemy z zaspokojeniem seksualnym, ale tego się nie dało czytać. Dziwne fantazje przelane na powieść fantastyczną w połączeniu z tragicznie wykreowaną postacią głównej bohaterki (a może Ziemiański jest fanem praw Murphy'ego, co ja tam wiem)... nie wiem, ja tego nie kupuję i jestem zaskoczona dużą ilością pozytywnych opinii. Dla mnie Achaja już od pierwszych stron brzmi jak mokry sen gimnazjalisty, napisany bardzo źle i bez pomysłu.

Nie wiem, czy autor ma jakieś problemy z zaspokojeniem seksualnym, ale tego się nie dało czytać. Dziwne fantazje przelane na powieść fantastyczną w połączeniu z tragicznie wykreowaną postacią głównej bohaterki (a może Ziemiański jest fanem praw Murphy'ego, co ja tam wiem)... nie wiem, ja tego nie kupuję i jestem zaskoczona dużą ilością pozytywnych opinii. Dla mnie Achaja...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W porównaniu do poprzednich części wypada nieco blado. Za dużo rozwleczonych wątków, chwilami bezsensownych, pojawiających się znikąd. Trochę mnie to irytowało i wybijało z rytmu. I tu już zupełnie subiektywna kwestia, ale jak dla mnie było za mało Wiedźmina, a za dużo bohaterów drugoplanowych, mało istotnych dla toku akcji.

W porównaniu do poprzednich części wypada nieco blado. Za dużo rozwleczonych wątków, chwilami bezsensownych, pojawiających się znikąd. Trochę mnie to irytowało i wybijało z rytmu. I tu już zupełnie subiektywna kwestia, ale jak dla mnie było za mało Wiedźmina, a za dużo bohaterów drugoplanowych, mało istotnych dla toku akcji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastanawiam się, jak można tak dobry temat zamienić w coś tak słabego. Książka jest napisana topornym językiem i bardzo źle się ją czyta. Chyba pierwszy raz w życiu zmusiłam się do tego, żeby coś przeczytać do końca w nadziei, że w pewnym momencie mnie wciągnie.
Niestety, zawiodłam się.

Zastanawiam się, jak można tak dobry temat zamienić w coś tak słabego. Książka jest napisana topornym językiem i bardzo źle się ją czyta. Chyba pierwszy raz w życiu zmusiłam się do tego, żeby coś przeczytać do końca w nadziei, że w pewnym momencie mnie wciągnie.
Niestety, zawiodłam się.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Slow fashion" w pewnym stopniu otworzyła mi oczy na błędy, jakie popełniam w mojej szafie. Niestety nie mogę napisać tego samego o "Slow life" - jest dobrze napisana, przyjemnie się czyta, ale z mojej perspektywy traktuje o rzeczach oczywistych i obawiam się, że nic z niej nie wyniosłam.

"Slow fashion" w pewnym stopniu otworzyła mi oczy na błędy, jakie popełniam w mojej szafie. Niestety nie mogę napisać tego samego o "Slow life" - jest dobrze napisana, przyjemnie się czyta, ale z mojej perspektywy traktuje o rzeczach oczywistych i obawiam się, że nic z niej nie wyniosłam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli szukasz bardzo lekkiej książki na bardzo leniwe popołudnie, to ta będzie idealna. Książki Nory Roberts nigdy nie zaskakują, są przewidywalne już od pierwszej strony i opierają się o stałe schematy, a jednak jednocześnie są tak płynnie napisane, że nie znam nic lepszego do "odmóżdżenia się".

Jeśli szukasz bardzo lekkiej książki na bardzo leniwe popołudnie, to ta będzie idealna. Książki Nory Roberts nigdy nie zaskakują, są przewidywalne już od pierwszej strony i opierają się o stałe schematy, a jednak jednocześnie są tak płynnie napisane, że nie znam nic lepszego do "odmóżdżenia się".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę jestem zaskoczona wysoką opinią, przeszkadzało mi to, że autor podkoloryzował historię na rzecz własnego gdybania "co by było gdyby", choć rozumiem, że to był zabieg celowy. Niemniej jednak spodziewałam się czegoś lepszego (też ze względu na wspomniane wysokie opinie).

Trochę jestem zaskoczona wysoką opinią, przeszkadzało mi to, że autor podkoloryzował historię na rzecz własnego gdybania "co by było gdyby", choć rozumiem, że to był zabieg celowy. Niemniej jednak spodziewałam się czegoś lepszego (też ze względu na wspomniane wysokie opinie).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pięknie wydana i pełna rodzinnego ciepła. Zdjęcia z prywatnych albumów dodawane na niemalże każdej stronie sprawiają wrażenie, jakby Luca siedział obok nas i mówił "o, zobacz, a tu byliśmy w La Paisible". I te wspaniałe fotografie Audrey wśród kwiatów, nie można przejść obok nich bez zachwytów.
W prawie każdym rozdziale znajdziemy przepis, z którego korzystała Audrey (a często dodatkowo w kilku wersjach np. także w wersji jej przyjaciółki). Do tego piękne wspomnienia w dużej mierze dziecka. Rozczulił mnie opis przyjęcia dla dzieci, na którym oglądali My Fair Lady, a główna bohaterka jak nigdy nic podawała im makaron do obiadu.

Warto kupić i warto wracać, oczywiście pod warunkiem, że ktoś interesuje się Audrey :)

Pięknie wydana i pełna rodzinnego ciepła. Zdjęcia z prywatnych albumów dodawane na niemalże każdej stronie sprawiają wrażenie, jakby Luca siedział obok nas i mówił "o, zobacz, a tu byliśmy w La Paisible". I te wspaniałe fotografie Audrey wśród kwiatów, nie można przejść obok nich bez zachwytów.
W prawie każdym rozdziale znajdziemy przepis, z którego korzystała Audrey (a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Serię "Niezgodna" porównuje się do "Igrzysk śmierci", ale to dość nietrafione porównanie i jedyne, co je łączy, to dystopia. Pierwsza część trylogii jest zdecydowanie najciekawsza, pojawiają się wątki frakcji, co sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się o nich jak najwięcej. Trochę rozczarowują kolejne części, bo mam wrażenie, że Roth pociągnęła nie te wątki, które powinna i w efekcie z każdą kolejną stroną seria się rozkleja. Chyba miała za dużo pomysłów jednocześnie i niepotrzebnie zaczęła je wpychać w powieść. Mimo wszystko czytało się dobrze, taka typowa młodzieżówka na odpoczynek od cięższych pozycji. Bohaterowie nie są szczególnie skomplikowani i chyba jedynym ciekawszym pozostaje Cztery. Wątek miłosny utyka, a te niekończące się kłótnie przez wszystkie części brzmią niemal tak samo i chwilami miałam wrażenie, że dialogi głównych bohaterów opierają się na kłótniach, więc akurat za to spory minus.

Serię "Niezgodna" porównuje się do "Igrzysk śmierci", ale to dość nietrafione porównanie i jedyne, co je łączy, to dystopia. Pierwsza część trylogii jest zdecydowanie najciekawsza, pojawiają się wątki frakcji, co sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się o nich jak najwięcej. Trochę rozczarowują kolejne części, bo mam wrażenie, że Roth pociągnęła nie te wątki, które powinna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to