Profil użytkownika: anneoui
miasta Kobieta
Biblioteczka
Opinie
To prawdziwa azjatycka Gra o tron. Pełna śmierci, rozpaczy, desperacji, nurza się w bólu i beznadziei, w pragnieniach, które niekoniecznie służą rozwojowi, częściej prowadzą do zniszczenia. Dlatego to niekoniecznie przyjemna lektura, jednak pozwolila mi na zobaczenie świata emocji, które są mi raczej obce.
Druga część wspaniale rozwija problematykę bohaterów, jednak,...
Przemęczyłam i skończyłam. Ewidentnie spóźniłam się z czytaniem parę lat, kiedy miałam mniejsze doświadczenie i tolerancję na głupie bohaterki. Książka jest napisana sprawnie, jednak na tle dostępnej na rynku fantastyki YA wypada bardzo blado. Postępowanie bohaterów jest nielogiczne, wszystkie intencje są wykładane bardzo łopatologicznie, żeby czytelnik aby na pewno...
więcej Pokaż mimo to
Nie jestem docelową kategorią wiekową, a to warunek konieczny, by dobrze się bawić przy tej pozycji. Zupełnie nie potrafię zwizualizować sobie świata, architektury (czy to bardziej nowoczesne s-f? Retrofuturyzm? Nikt nie wie). Główna bohaterka jest do bólu schematyczna, a wątek romantyczny, mimo że wydaje się to niemożliwe, jeszcze bardziej.
Szczerze mówiąc, najchętniej...
Aktywność użytkownika anneoui kom
To prawdziwa azjatycka Gra o tron. Pełna śmierci, rozpaczy, desperacji, nurza się w bólu i beznadziei, w pragnieniach, które niekoniecznie służą rozwojowi, częściej prowadzą do zniszczenia. Dlatego to niekoniecznie przyjemna lektura, jednak pozwolila mi na zobaczenie świata emocji, które s...
RozwińPrzemęczyłam i skończyłam. Ewidentnie spóźniłam się z czytaniem parę lat, kiedy miałam mniejsze doświadczenie i tolerancję na głupie bohaterki. Książka jest napisana sprawnie, jednak na tle dostępnej na rynku fantastyki YA wypada bardzo blado. Postępowanie bohaterów jest nielogiczne, wszys...
RozwińNie jestem docelową kategorią wiekową, a to warunek konieczny, by dobrze się bawić przy tej pozycji. Zupełnie nie potrafię zwizualizować sobie świata, architektury (czy to bardziej nowoczesne s-f? Retrofuturyzm? Nikt nie wie). Główna bohaterka jest do bólu schematyczna, a wątek romantyczny...
RozwińPierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to niesamowity warsztat literacki, który idealnie trafia w moje gusta. Wszelkie porównania i metafory dawały mi wyraźny obraz sytuacji. Świat może nie jest szczególnie opisany, ale za to bohaterowie… Uwielbiam ich egoizm i dosłowne dochodzenie po trupach...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie