rozwiń zwiń
Ashwini

Profil użytkownika: Ashwini

Lublin Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 7 tygodni temu
118
Przeczytanych
książek
123
Książek
w biblioteczce
102
Opinii
1 841
Polubień
opinii
Lublin Kobieta
Dodane| Nie dodano
Tęczowa miłośniczka książek fantasy i kotów. Aktualnie nie czytam, gram w Baldur's Gate 3.

Opinie


Na półkach: ,

Kolejne rozczarowanie do kolekcji.

Myślę, że duży wpływ na tak niską ocenę ma to, że miałam dość duże oczekiwania wobec tej książki. Widziałam masę dobrych opinii, wychwalających Kosiarzy pod niebiosa, więc założyłam, że ta książka musi być co najmniej dobrze spędzonym czasem. Niestety, pomyliłam się.

Na plus trzeba dać autorowi to, że koncept świata jest fenomenalny. W Kosiarzach są poruszone niezmiernie ciekawe wątki, np. poczucie stagnacji, moralność, brak możliwości rozwoju, ponieważ wszystko jest już perfekcyjne. Jednakże, te wątki, o których chciałabym czytać i czytać, były zaledwie muśnięte przez autora, nie poświęcono im zbyt wiele uwagi.

Najgorszy w Kosiarzach jest wątek romantyczny. Uczucie pomiędzy dwójką głównych bohaterów pojawiło się znikąd. Nagle, na końcu książki, dowiadujemy się, że się kochają- dlaczego? Skąd się to wzięło? Z mojej strony nie było też żadnego zadowolenia z tej informacji, bo nie lubię żadnego z nich. Oboje są nijacy, Citra jest strasznie irytująca, Rowan żenująco edgy.

Ostatnie sto stron w siebie wmusiłam, bo nie lubię zostawiać niedokończonych książek, gdy zabrnęłam w nie już tak daleko. Początek był obiecujący, ale ostatecznie nie miałam żadnej przyjemności z czytania Kosiarzy. Po kolejne części na pewno nie sięgnę.

Kolejne rozczarowanie do kolekcji.

Myślę, że duży wpływ na tak niską ocenę ma to, że miałam dość duże oczekiwania wobec tej książki. Widziałam masę dobrych opinii, wychwalających Kosiarzy pod niebiosa, więc założyłam, że ta książka musi być co najmniej dobrze spędzonym czasem. Niestety, pomyliłam się.

Na plus trzeba dać autorowi to, że koncept świata jest fenomenalny. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego.

Gdzieś ktoś porównał tą książkę do Domu Sióstr Marnotrawnych pod względem klimatu. To mnie zachęciło do sięgnięcia po Belladonnę, jednakże poważnie się rozczarowałam. Wyszła z tego zwykła młodzieżówka, tyle że osadzona w czasach balów, sukien i gorsetów, a nie telefonów i komputerów. Nie zliczę, ilu młodych, przystojnych mężczyzn spotkała nasza główna bohaterka.

Byłam przekonana, że albo porzucę tą książkę, albo ocenię ją jako jedną z najgorszych w tym roku, ale jakoś w połowie historia stała się przyjemna. Myślę, że to przez wątek romantyczny, który w końcu zaczął nabierać kształtu, bo bohaterowie nadal byli irytujący i/lub nijacy jak wcześniej. Poza tym akcja była dość przewidywalna, Signa irytująca, a klimatu jak nie było tak nie ma. Ale przynajmniej jest ładnie wydana.

Pewnie przeczytam drugi tom, aczkolwiek będę podchodzić do niego z pewną rezerwą. Z tego co wiem, to wątek romantyczny, który jako jedyny mi się podobał w Belladonnie, jest tam zepchnięty na drugi, a nawet trzeci plan.

Przynajmniej jest bardzo ładnie wydana.

Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego.

Gdzieś ktoś porównał tą książkę do Domu Sióstr Marnotrawnych pod względem klimatu. To mnie zachęciło do sięgnięcia po Belladonnę, jednakże poważnie się rozczarowałam. Wyszła z tego zwykła młodzieżówka, tyle że osadzona w czasach balów, sukien i gorsetów, a nie telefonów i komputerów. Nie zliczę, ilu młodych, przystojnych mężczyzn...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam!

Niesamowite dark fantasy, aż mnie trzęsie żeby czytać dalej. Świat jest brutalny, mroczny, pełen przygnębienia- ale jednocześnie mam wrażenie, że nie było to zrobione na siłę. Każda krzywda i strata miała swój powód (oprócz krzywdzenia zwierząt, mam wrażenie że jest to ulubiona czynność Kristoffa 😒)

Bohaterowie są świetnie skonstruowani, każdy wnosi coś do historii. Na ten moment moją ulubioną postacią jest Liathe i mam wielką nadzieję, że dowiemy się o niej więcej w następnym tomie. Sam główny bohater też jest cudowny, aczkolwiek czasami doprowadzał mnie do szału. Relacja Gabriel-Dior przypomina mi trochę Geralta i Ciri.

Mimo swojej objętości, książka praktycznie czyta się sama. Powiedziałabym wręcz, że jest za krótka, tyle jeszcze historii chciałabym usłyszeć! Jay Kristoff ma naprawdę przyjemne pióro, fabuła nie nudzi, świat jest interesujący. No i jeszcze na dodatek mamy w środku przepiękne ilustracje 💖

Nie wszystkim Wampirze Cesarstwo się spodoba, jest to książka pełna okrucieństwa, dość wulgarna, ale jeśli ktoś nie ma z tym problemu, to szczerze polecam. Jest to chyba najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym roku.

"Żyć bez książek to jak nie żyć w ogóle."

Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam!

Niesamowite dark fantasy, aż mnie trzęsie żeby czytać dalej. Świat jest brutalny, mroczny, pełen przygnębienia- ale jednocześnie mam wrażenie, że nie było to zrobione na siłę. Każda krzywda i strata miała swój powód (oprócz krzywdzenia zwierząt, mam wrażenie że jest to ulubiona czynność Kristoffa 😒)

Bohaterowie są świetnie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ashwini

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-02 12:39:54
Ashwini Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-02 12:39:54
Ashwini Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"

statystyki

W sumie
przeczytano
118
książek
Średnio w roku
przeczytane
30
książek
Opinie były
pomocne
1 841
razy
W sumie
wystawione
118
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
859
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
59
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]