Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mówiąc szczerze, spodziewałem się czegoś więcej po ,,starym'' Kingu. Co tu dużo mówić, większość opowiadań okazała się dla mnie najwyżej przeciętna.

Oceniając wybrane opowiadania:
,,Dola Jeruzalem''- najlepsze opowiadanie z całego zbioru, nawiązujące do twórczości Lovecrafta. Historia oparta jest na typowym schemacie samotnika z Providence; fabuła opowiadana za pomocą listów lub notatek, pradawne zło i bluźniercze księgi. Duży wpływ na pozytywny odbiór tego tekstu miało zapewne to, że uwielbiam Lovecrafta i forma ta przypadła mi do gustu. Za minus można uznać to że, jest to pierwsze opowiadanie, przez co liczyłem, że następne będą na podobnym poziomie- mocno się przeliczyłem.

,,Cmentarna szychta- sam pomysł ciekawy, szczury, kopalnia, tajemnicze piwnice, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Decyzje bohaterów wydają się momentami absurdalne, samo zakończenie rozczarowuje.

,,Nocny przypływ''- było już najlepsze opowiadanie, więc teraz będzie najgorsze. Króciutki tekst o świecie w którym wirus unicestwił prawie całą populację. Nie rozumiem dlaczego znalazło się w zbiorze. Nie niesie za sobą żadnej głębszej myśli, nie posiada żadnej akcji. Jeśli to miało skłonić czytelnika do refleksji nad kruchością życia to raczej się nie udało.

,,Magiel", ,,Wiem czego ci potrzeba'' oraz ,,Czasami wracają''- wspólną cechą tych opowiadań jest wątek okultystyczny. Same historie są ciekawe lecz zdecydowanie za krótkie, przez co nie można się przywiązać ani do bohaterów, ani odpowiednio wczuć w klimat.

,,Dzieci kukurydzy''- dobre opowiadanie, posiadające ciekawą historie, która opowiada o kulcie religijnym złożonym z dzieci. Klimat fundamentalizmu religijnego w wydaniu amerykańskim został tutaj świetnie oddany. Akcja rozwija się poprawnie, napięcie jest odpowiednio wyważone.

,,Pole walki''- zabawne opowiadanie, trochę groteskowe, pozwalające nawet przenieść się w okres dzieciństwa, w którym zabawa żołnierzykami była czymś więcej niż przesuwaniem figurek po wyrysowanym polu bitwy. Trochę ,,Toy Story'' w wersji kingowej.

,,Truskawkowa wiosna''- King wykreował tutaj dobrą otoczkę dla opowieści; uniwersytet w małym miasteczku, melancholijna pogoda i seryjny zabójca pojawiający się we mgle. Tak jak w większości pozostał opowiadań, wszystko zostaje ostatecznie pogrzebane przez zbyt krótką formę.

Ostatnie opowiadanie które zapadło mi w pamięć to ''Quitters, Inc''. Przedsiębiorstwo ''Quitters, Inc'' wymyśliło dość kontrowersyjny sposób na wyleczenie ludzi z nałogu nikotynowego. Warunkowanie człowieka metodami Pawłowa i obcinaniem palców wyleczy każdego. Dobrze że nie palę :)

Mówiąc szczerze, spodziewałem się czegoś więcej po ,,starym'' Kingu. Co tu dużo mówić, większość opowiadań okazała się dla mnie najwyżej przeciętna.

Oceniając wybrane opowiadania:
,,Dola Jeruzalem''- najlepsze opowiadanie z całego zbioru, nawiązujące do twórczości Lovecrafta. Historia oparta jest na typowym schemacie samotnika z Providence; fabuła opowiadana za pomocą...

Podręcznik w bardzo przystępny sposób, przekazuje podstawową wiedzę z zakresu prawa.

Podręcznik w bardzo przystępny sposób, przekazuje podstawową wiedzę z zakresu prawa.

Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Niemniej, powinna być traktowana raczej jako wykaz najciekawszych spraw kryminalnych z PRL-u. Z racji dużej liczby analizowanych przypadków, tak ciekawe postacie jak Knychała, Tuchlin czy Kot zostały potraktowane bardzo lakonicznie.

Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Niemniej, powinna być traktowana raczej jako wykaz najciekawszych spraw kryminalnych z PRL-u. Z racji dużej liczby analizowanych przypadków, tak ciekawe postacie jak Knychała, Tuchlin czy Kot zostały potraktowane bardzo lakonicznie.