Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Podobnie jak w pierwszej powieści autorki, tak i tutaj, bohaterkami są kobiety. Ich losy pokazują, że podjęte decyzje mogą mieć taki sam destrukcyjny wpływ na nasze życie, jak te niepodjęte.
Misternie utkana intryga, przypomina puzzle, które podczas czytania wskakują na swoje miejsce. Nic nie zgrzyta, wszystko do siebie pasuje. Tło, język, obyczajowość wszystkie elementy ze sobą współgrają, tworząc zgrabną całość.

Podobnie jak w pierwszej powieści autorki, tak i tutaj, bohaterkami są kobiety. Ich losy pokazują, że podjęte decyzje mogą mieć taki sam destrukcyjny wpływ na nasze życie, jak te niepodjęte.
Misternie utkana intryga, przypomina puzzle, które podczas czytania wskakują na swoje miejsce. Nic nie zgrzyta, wszystko do siebie pasuje. Tło, język, obyczajowość wszystkie elementy...

Świetna pozycja obyczajowa z historią w tle. Pomysł na dwie perspektywy czasowe, które w pewnym momencie się ze sobą łączą, wykonany perfekcyjnie. Niełatwe historie kobiet, które musiały się zmagać nie tylko z przesądami, konwenansami, ograniczeniami ale także z podłością i głupotą. Książka napisana bardzo dobrze. Tło odmalowane bardzo wiarygodnie, język postarzony na tyle, że nie czuć w nim sztuczności. Dzięki temu autorka osiągnęła efekt autentyczności. Nawet pomysł z panienką w roli pomywaczki, podany w ten sposób jest do przełknięcia.
Polecam!!!

Świetna pozycja obyczajowa z historią w tle. Pomysł na dwie perspektywy czasowe, które w pewnym momencie się ze sobą łączą, wykonany perfekcyjnie. Niełatwe historie kobiet, które musiały się zmagać nie tylko z przesądami, konwenansami, ograniczeniami ale także z podłością i głupotą. Książka napisana bardzo dobrze. Tło odmalowane bardzo wiarygodnie, język postarzony na tyle,...

Kolejny świetny tom serii karkonoskiej. Nic dodać nic ująć. Intryga "zapleciona" misternie, trzymająca w napięciu do samego końca. Ogrom pracy włożonej we wszystkie tomy, ilość zebranych i przekazanych czytelnikowi informacji...czapki z głów!!!

Kolejny świetny tom serii karkonoskiej. Nic dodać nic ująć. Intryga "zapleciona" misternie, trzymająca w napięciu do samego końca. Ogrom pracy włożonej we wszystkie tomy, ilość zebranych i przekazanych czytelnikowi informacji...czapki z głów!!!

Po drugi tom sięgnęłam zaraz po przeczytaniu pierwszego, bo kupiłam całą dostępną serię. Mam wrażenie, że autor usłyszał moje myśli na temat pierwszego tomu, bo w drugim jest wszystko, co powinien mieć dobry kryminał. Przede wszystkim akcja nabrała tempa, wydarzenia rozgrywające się na wszystkich płaszczyznach czasowych zdecydowanie przyśpieszyły a intryga przybrała na intensywności. Płaszczyznę historyczną stanowi niesamowita historia, która jak się okazuje, jest ciągle aktualna i może wpływać na ludzkie życie. Dynamizm powieści widać nie tylko w pościgach, włamaniach, porwaniach i strzelaninach. Także bohaterowie nabrali kolorów, są bardziej wyraziści. Zdecydowanie polecam!!!

Po drugi tom sięgnęłam zaraz po przeczytaniu pierwszego, bo kupiłam całą dostępną serię. Mam wrażenie, że autor usłyszał moje myśli na temat pierwszego tomu, bo w drugim jest wszystko, co powinien mieć dobry kryminał. Przede wszystkim akcja nabrała tempa, wydarzenia rozgrywające się na wszystkich płaszczyznach czasowych zdecydowanie przyśpieszyły a intryga przybrała na...

Po książkę sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami i informacją, że jest to debiut literacki. Poza tym powieść reprezentuje mój ulubiony gatunek, kryminał z dwoma płaszczyznami czasowymi. No i jeszcze te Karkonosze, nie jestem jakąś szczególną wielbicielką gór, a w samych Karkonoszach byłam raz, ale serii w tym rejonie naszego kraju, do tej pory nie było...
To wszystko sprawiło, że sięgnęłam po "Schronisko...." i tego nie pożałowałam. To naprawdę dobra książka, może nie wciągnęła mnie bez reszty i nie odebrała tchu ale czytało się ją bardzo dobrze. Góry przepiękne, bohaterowie prawdziwi, wydarzenia....No może tu zabrakło trochę iskry. Oczywiście iskry przynależnej kryminałom, bo gdyby była to literatura obyczajowa wszystko byłoby ok.

Po książkę sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami i informacją, że jest to debiut literacki. Poza tym powieść reprezentuje mój ulubiony gatunek, kryminał z dwoma płaszczyznami czasowymi. No i jeszcze te Karkonosze, nie jestem jakąś szczególną wielbicielką gór, a w samych Karkonoszach byłam raz, ale serii w tym rejonie naszego kraju, do tej pory nie było...
To wszystko...

Średnia książka, średnia fabuła, średnia bohaterka...
W moim przypadku na plus zadziałało to, że słuchałam audiobooka, dzięki interpretacji lektorki nie odebrałam tej powieści aż tak źle, jak część wcześniej piszących tutaj osób.
Intryga kryminalna przewidywalna aż do bólu, ale otoczenie, w którym się rozgrywa jest na tyle oryginalne, że całość nie wypada aż tak blado.

Średnia książka, średnia fabuła, średnia bohaterka...
W moim przypadku na plus zadziałało to, że słuchałam audiobooka, dzięki interpretacji lektorki nie odebrałam tej powieści aż tak źle, jak część wcześniej piszących tutaj osób.
Intryga kryminalna przewidywalna aż do bólu, ale otoczenie, w którym się rozgrywa jest na tyle oryginalne, że całość nie wypada aż tak blado.

Mam słabość do tego cyklu a szczególnie do Niny Warwiłow. Mimo że dwie ostatnie części oceniłam zdecydowanie słabiej niż początek cyklu, z ciekawości co u Niny, sięgnęłam po kolejny tom i nie żałuję. 'Źródło' to dobra powieść. Cykl trochę stracił tempo a historie kryminalne nie są już tak misternie przemyślane jak te z pierwszych tomów, ale jest to zjawisko typowe, więc nie jestem zaskoczona. Cieszę się, że autor odbił się i po zaliczeniu delikatnego dołka wyraźnie zwyżkuje. Pozostaje z niecierpliwością czekać na kolejny tom.

Mam słabość do tego cyklu a szczególnie do Niny Warwiłow. Mimo że dwie ostatnie części oceniłam zdecydowanie słabiej niż początek cyklu, z ciekawości co u Niny, sięgnęłam po kolejny tom i nie żałuję. 'Źródło' to dobra powieść. Cykl trochę stracił tempo a historie kryminalne nie są już tak misternie przemyślane jak te z pierwszych tomów, ale jest to zjawisko typowe, więc nie...

Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.

Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.

Książka dobra na odstresowanie i oderwanie się od rzeczywistości. Lekka, szybko się czyta. Osobiście lubię poczucie humoru autorki co jest dodatkowym plusem dla tej powieści.

Książka dobra na odstresowanie i oderwanie się od rzeczywistości. Lekka, szybko się czyta. Osobiście lubię poczucie humoru autorki co jest dodatkowym plusem dla tej powieści.

Całkiem niezły kryminał z nieprzewidywalnym zakończeniem.

Całkiem niezły kryminał z nieprzewidywalnym zakończeniem.

To druga książka autorki, którą przeczytałam. Pierwsza, "Lekarka nazistów" wydała mi się infantylna i niespójna. Tutaj lepiej jest ze spójnością. Bohaterowie są zdecydowanie lepiej dopracowani. Co prawda główna bohaterka, grzeszy niedojrzałością pisząc listy do raz spotkanego nazisty i przez to narażając się na niebezpieczeństwo, ale przynajmniej rzeczony nazista jest postacią spójną. Od początku mamy przeczucie, że to dobry człowiek, samo wypuszczenie dziewczyny z restauracji, pozwala wyrobić sobie o nim zdanie i autorka jest w budowaniu tej postaci konsekwentna. Oczywiście sama historia jest nieco łzawa ale motywacje zniszczonych wojną psychik wydają się prawdopodobne.
Powieść czyta się szybko, chwilami trudno się od niej oderwać. Dużym plusem jest wprowadzenie współczesnej płaszczyzny czasowej, która pomaga utrzymać czytelnika w niepewności i zaciekawieniu.

To druga książka autorki, którą przeczytałam. Pierwsza, "Lekarka nazistów" wydała mi się infantylna i niespójna. Tutaj lepiej jest ze spójnością. Bohaterowie są zdecydowanie lepiej dopracowani. Co prawda główna bohaterka, grzeszy niedojrzałością pisząc listy do raz spotkanego nazisty i przez to narażając się na niebezpieczeństwo, ale przynajmniej rzeczony nazista jest...

Książka mnie nie zachwyciła.
Zachęcona pozytywnymi ocenami, pobiegłam do księgarni, przeczytałam i się rozczarowałam.
Kiedyś pisałam już o tym, że zachodni autorzy nie powinni pisać powieści osadzonych w czasach II wojny światowej, bo nic o tej wojnie nie wiedzą i wychodzą one mało przekonujące. Okazuje się, że polscy autorzy, też popełniają ten grzech. Ta historia mnie do siebie nie przekonała. Może nawet nie sama historia, bo ona akurat mogłaby być prawdopodobna, ale bohaterowie... Nie chodzi nawet o główną bohaterkę, dr Alicja niby wykształcona i obyta kobieta, czasami naiwna aż do bólu mogłaby jeszcze ujść. Ale Franz.... Jest nazistą z przekonania czy nie jest? Jest okrutny czy nie? Po wojnie żałuje swoich czynów?
Przez te niewiadome jego postać wydaje się jakby niedokończona. Jakby autorka z jednej strony chciała przedstawić zimnego nazistę a z drugiej strony zakochanego mężczyznę ale gdzieś po drodze te dwie koncepcje się rozminęły.
Happy end po wojnie zupełnie niewiarygodny i zupełnie niepotrzebny, podobnie jak kilka samozwańczych, bohaterskich akcji głównej bohaterki.
Zaletą tej książki jest łatwy język i wartka akcja, dzięki któremu szybko i przyjemnie się ją czyta. Jednak wydaje mi się, że polski czytelnik wychowany na literaturze faktu z okresu II wojny, karmiony nią na każdym etapie edukacji, wymaga od powieści dziejących się w tym okresie czegoś więcej.

Książka mnie nie zachwyciła.
Zachęcona pozytywnymi ocenami, pobiegłam do księgarni, przeczytałam i się rozczarowałam.
Kiedyś pisałam już o tym, że zachodni autorzy nie powinni pisać powieści osadzonych w czasach II wojny światowej, bo nic o tej wojnie nie wiedzą i wychodzą one mało przekonujące. Okazuje się, że polscy autorzy, też popełniają ten grzech. Ta historia mnie do...