Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Inspirująca, dająca do myślenia, motywująca do działania! Zupełnie inna niż dostępne na rynku poradniki w podobnej tematyce, na co autor zwraca uwagę w tytule - „idąc pod prąd”. Przepis na sukces / przedsiębiorczość / wolność finansową przedstawiony przez Jakuba wydaje się tak prosty, że człowiek chce spróbować. Czytając ciężko się oderwać.

Inspirująca, dająca do myślenia, motywująca do działania! Zupełnie inna niż dostępne na rynku poradniki w podobnej tematyce, na co autor zwraca uwagę w tytule - „idąc pod prąd”. Przepis na sukces / przedsiębiorczość / wolność finansową przedstawiony przez Jakuba wydaje się tak prosty, że człowiek chce spróbować. Czytając ciężko się oderwać.

Pokaż mimo to

Okładka książki 365 dni z kochanym maleństwem Sheila Ellison, Susan Ferdinandi
Ocena 4,3
365 dni z koch... Sheila Ellison, Sus...

Na półkach:

Ogromne rozczarowanie - tak mogę podsumować lekturę. Tytuł przyciąga jak magnes. Liczyłam, że znajdę tu mnóstwo pomysłów na kreatywne zabawy z kilkumiesięcznym synkiem, niestety w całej książce było ich zaledwie kilka! Czas poświęcony na tę książkę uznaję za stracony, ponieważ nie znalazłam tu inspirujących propozycji dla siebie, trzeba przeczytać / przekartkować całość (nie ma podziału ze względu na wiek dziecka), prawie połowa książki dotyczy tematów pobocznych niż wskazuje tytuł. Jak ojciec dziecka ma dbać o mamę, jak znaleźć czas dla starszego rodzeństwa, jak dziadkowie mają się trzymać z boku, czy jadłospisy - gdybym chciała odpowiedzi na powyższe pytania, szukałabym innego tytułu!? Masło maślane - czyli kilkanaście a może więcej stron o wymyślaniu historyjek dla dziecka (tak, trzeba to robić, jest to świetny sposób na spędzacie czasu, ale można było to w jednym punkcie zawrzeć), pisaniu do niego listów / pamiętników (w jaki sposób ma to urozmaicić czas dziecka teraz?), czy skrzynka pamiątkowa? Sporo proponowanych zabaw jest raczej dla dzieci starszych (przedszkolne / szkolne), a nie maleństwa.

Ogromne rozczarowanie - tak mogę podsumować lekturę. Tytuł przyciąga jak magnes. Liczyłam, że znajdę tu mnóstwo pomysłów na kreatywne zabawy z kilkumiesięcznym synkiem, niestety w całej książce było ich zaledwie kilka! Czas poświęcony na tę książkę uznaję za stracony, ponieważ nie znalazłam tu inspirujących propozycji dla siebie, trzeba przeczytać / przekartkować całość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna opowieść która trafiła prosto w moje serce. Książka, przy której śmiałam się, płakałam, czułam niesamowite emocje. Historia tak bardzo bajkowa, a jednak może być prawdziwa. Każdemu życzę takiej miłości... Nie sielankowej... Ale aż po grób.

Piękna opowieść która trafiła prosto w moje serce. Książka, przy której śmiałam się, płakałam, czułam niesamowite emocje. Historia tak bardzo bajkowa, a jednak może być prawdziwa. Każdemu życzę takiej miłości... Nie sielankowej... Ale aż po grób.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę podkoloryzowana historia, która nie przemówiła do mnie... Książkę dobrze i szybko się czyta.

Trochę podkoloryzowana historia, która nie przemówiła do mnie... Książkę dobrze i szybko się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy pomysł przedstawienia życia Adolfa H - tego prawdziwego przeplatającego się z tym w stylu "co by było gdyby". Książka intryguje.

Ciekawy pomysł przedstawienia życia Adolfa H - tego prawdziwego przeplatającego się z tym w stylu "co by było gdyby". Książka intryguje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabawna, wzruszająca, po prostu świetna!
Niezależnie od tego czy i w co wierzymy... opowiedziana historia pozwala nam spojrzeć na życie, chorobę i śmierć z innej perspektywy.
Gorąco polecam!

Zabawna, wzruszająca, po prostu świetna!
Niezależnie od tego czy i w co wierzymy... opowiedziana historia pozwala nam spojrzeć na życie, chorobę i śmierć z innej perspektywy.
Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mocno mnie rozczarowała. Skupienie uwagi wymagało nie lada wysiłku i niemal każde podejście kończyło się uśnięciem z nosem w książce. Bardzo rzadko ekranizacja (moim zdaniem) jest lepsza niż historia zawarta w książce, ale w tym przypadku w 100% wybieram film!

Książka mocno mnie rozczarowała. Skupienie uwagi wymagało nie lada wysiłku i niemal każde podejście kończyło się uśnięciem z nosem w książce. Bardzo rzadko ekranizacja (moim zdaniem) jest lepsza niż historia zawarta w książce, ale w tym przypadku w 100% wybieram film!

Pokaż mimo to