Opinie użytkownika
Przejmujące wspomnienia Belgijskiego żołnierza frontu I Wojny Światowej, usystematyzowane i spisane przez jego wnuka - Stefana Hertmansa. Język nie emanuje przesadnym patosem, podczas gdy sama historia mogłaby posłużyć przy produkcji niejednego dramatu wojennego. Nienachalnie wzrusza, stopniowo pochłania opowiadając o świecie, który został zmieciony z powierzchni ziemi wraz...
więcej Pokaż mimo toMomentami trudno uwierzyć, że są to autentyczne wspomnienia, aniżeli fikcja literacka. Poruszająca historia opowiedziana językiem pozbawionym ozdobników. Sposób w jaki autorka prowadzi historię pełną niedopowiedzeń, przedstawia czytelnikowi perspektywę dziecka - nieświadomego i bezbronnego, wystawionego na łaskę lub niełaskę swoich „opiekunów”.
Pokaż mimo toPierwszych parę stron zapowiadało intrygującą formę i nienajgorszy język, jednakże szybko wątek relacji Ezry i Alice stał się przesiąknięty schematem; Ezra zdaje się być plastikową i dość niemrawą kliszą postaci kreowanych przez Houellebecqua, a Alice pozbawioną treści i mdłą bohaterką. Z początku zdaje się, że ta przezroczystość była świadomym zabiegiem, jednak z czasem...
więcej Pokaż mimo toFale, to dla mnie definicja prozy modernistycznej. Doceniam konsekwentną formę i niezwykle poetycki język. Jedyne czego mi brakowało, to chwilowych prześwitów ze świata introspekcji do zewnetrznego. Zapewne taki był jednak cel Woolf - wytworzenie intymnego zamknięcia bohaterów w kapsułach ich przemyśleń, lęków, i przede wszystkim wewnętrznej tożsamości.
Pokaż mimo toBardzo dobrze napisana książka, poruszająca problem cierpienia, pogodzenia się z samym sobą i resztą świata, relatywnej moralności tak nienaturalnie wypaczonej w okresie wojny. Jednakże nie jest to książka wojenna, historyczna. Wydarzenia z I wojny światowej to tło wydarzeń. Autor skupia się w większej mierze psychice i wnętrzu bohatera, który ze swojej własnej perspektywy...
więcej Pokaż mimo to