Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka niestety do bólu sztampowa, pisana według dobrze znanego schematu, jest dość nudna( momentami mniej no ale...)
I te fragmenty niby książek, wierszy itd przemykające rozdziały tylko i wyłącznie mnie irytowały a nie dowiadywałam się o świecie przestawionym nic nowego.

Książka niestety do bólu sztampowa, pisana według dobrze znanego schematu, jest dość nudna( momentami mniej no ale...)
I te fragmenty niby książek, wierszy itd przemykające rozdziały tylko i wyłącznie mnie irytowały a nie dowiadywałam się o świecie przestawionym nic nowego.

Przyjemnie się czytało (przez małą ilość stron, płynne prowadzenie akcji i dialogi), interesowała mnie historia, wszystko super

Przyjemnie się czytało (przez małą ilość stron, płynne prowadzenie akcji i dialogi), interesowała mnie historia, wszystko super

Generalnie książka była ciekawa, ale...
Jak dla mnie za długa, niepotrzebnie było tyle tych przeskoków i różnych rzeczywistości. Na koniec miałam wrażenie bezsęsu całej tej ciągnącej się akcji.
I jakby podobał mi się bohater, jego przemyślenia(choć czasami brzmiał jakby chciał wydawać się mądry, a jego niektóre wywody zwyczajnie nudziły)

Generalnie książka była ciekawa, ale...
Jak dla mnie za długa, niepotrzebnie było tyle tych przeskoków i różnych rzeczywistości. Na koniec miałam wrażenie bezsęsu całej tej ciągnącej się akcji.
I jakby podobał mi się bohater, jego przemyślenia(choć czasami brzmiał jakby chciał wydawać się ...

Rozwiń

Zwiń

W tym wypadku główny plot był nudniejszy niż w poporzednim tomie, chociaż są ciekawsze i nudniejsze momenty. Pomimo to czyta się super. Krótkie rozdziały, mega przyjemny, płynny język, rozdziały przeplatane wstawkami pamiętnikowymi Joyce, która jest moją staruszką roku. Kocham wszystkie postacie książki, z Elizabeth i Joyce na czele.

W tym wypadku główny plot był nudniejszy niż w poporzednim tomie, chociaż są ciekawsze i nudniejsze momenty. Pomimo to czyta się super. Krótkie rozdziały, mega przyjemny, płynny język, rozdziały przeplatane wstawkami pamiętnikowymi Joyce, która jest moją staruszką roku. Kocham wszystkie po...

Rozwiń

Zwiń

tak samo jak w poprzedniej części, bohaterowie interesują mnie bardziej niż plot twisty aleeee. W tym tomie jest z tym duzo lepiej. Akcja zdecydowanie bardziej mnie zajmuje. Wydaje mi się, że największym plusem tej książki jest portret seniorów. Autor opowiada o problemach, z którymi mierzą się starsi ludzie; od częstego szczania, poprzez bycie lekko zacofanym do demecji i myślenia o śmierci. Kocham bohaterów tej książki, kocham Joyce♥♥♥

tak samo jak w poprzedniej części, bohaterowie interesują mnie bardziej niż plot twisty aleeee. W tym tomie jest z tym duzo lepiej. Akcja zdecydowanie bardziej mnie zajmuje. Wydaje mi się, że największym plusem tej książki jest portret seniorów. Autor opowiada o problemach, z którymi mierz...

Rozwiń

Zwiń