-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
Wszyscy nagle zaczęli mówić o Brudnym świecie, książka stała się nagle ogromnie popularna, szczególnie wśród blogerów. Ogólna fascynacja powieścią zachęciła mnie do tego, żeby sprawdzić o co tyle krzyku.
Książka została najpierw wydana w Stanach Zjednoczonych, a dopiero później przywędrowała do Polski. Brudny świat opowiada historię Tommy'ego Cordella - wokalisty popularnej grupy muzycznej Semtex oraz Kati, dziewczyny, która pisze teksty dla zespołu. Z początku muzyk i tekściarka nie darzą się wzajemnie zbyt ciepłymi uczuciami, ale wraz z biegiem czasu zaczynają do siebie docierać. Ich związek nie jest jednak tak prosty, jak się wydaje, ponieważ obydwoje skrywają tajemnice.
Kiedy skończyłam czytać ostatnią stronę i zamknęłam powieść pomyślałam sobie, że faktycznie jest o co robić szum! Książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej jest naprawdę nietuzinkowym dziełem. Powieść pełna emocji, tajemnic, miłości i namiętności. Nietypowa pod wieloma względami.
Brudny świat napisany jest z dwóch perspektyw - Kati i Tommy'ego, dzięki czemu możemy poznać odczucia i przemyślenia obydwóch postaci. Autorka buduje napięcie i stwarza tajemniczy klimat nie zdradzając wszystkiego od razu, bo żeby poznać sekrety postaci trzeba naprawdę sporo poczekać.
Od powieści nie można się oderwać, każda kolejna przeczytana strona sprawia, że chcemy więcej i więcej. Lekki styl autorki, wciągająca historia i romans i mamy świetną książkę! Gorąco polecam!
Pozostań przy mnie na zawsze - przybierz, jaką chcesz, postać - doprowadź mnie do obłędu, tylko nie zostawiaj mnie samego w tej otchłani, gdzie nie mogę cię znaleźć! Nie mogę żyć bez mojego życia. Nie mogę żyć bez mojej duszy!
Wszyscy nagle zaczęli mówić o Brudnym świecie, książka stała się nagle ogromnie popularna, szczególnie wśród blogerów. Ogólna fascynacja powieścią zachęciła mnie do tego, żeby sprawdzić o co tyle krzyku.
Książka została najpierw wydana w Stanach Zjednoczonych, a dopiero później przywędrowała do Polski. Brudny świat opowiada historię Tommy'ego Cordella - wokalisty...
Do sięgnięcia po tę pozycję zachęcił mnie intrygujący, magiczny opis oraz dopracowana okładka. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res miałam możliwość zapoznania się z Avą i Timem.
Tim to zwykły chłopak, chociaż nieco dokucza mu jego tusza i... koledzy, jest wyśmiewany, nie ma w szkole przyjaciół, czuje się samotny. Ale pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę, który proponuje mu magiczną roślinę, pomagającą na wszystkie problemy.
Ava jest księżniczką, wiedzie spokojne życie, niestety odkrywa dawną przepowiednię, mówiącą, że niebawem sprzeciwi się swojemu ojcu i będzie walczyć z nim o władzę. Dziewczynka za wszelką cenę, chce sprawić, by słowa zapisane na starej karcie papieru nie spełniły się.
Dawno nie czytałam dziecięcych książek przygodowych i nie żałuję, że sięgnęłam właśnie po tę. Powieść Agnieszki Olejnik jest bardzo dobrą lekturą nie tylko dla dzieciaków, ale także dla młodzieży i dorosłych. Wypełniona magią, pełna przygód i tajemniczych postaci. Myślę, że przypadnie do gustu niemal każdemu. Dla starszych będzie przypomnieniem dzieciństwa, dla młodszych wspaniałą lekturą, od której nie będą mogli się oderwać. Zdecydowanie polecam tym dużym i tym małym!
Do sięgnięcia po tę pozycję zachęcił mnie intrygujący, magiczny opis oraz dopracowana okładka. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res miałam możliwość zapoznania się z Avą i Timem.
Tim to zwykły chłopak, chociaż nieco dokucza mu jego tusza i... koledzy, jest wyśmiewany, nie ma w szkole przyjaciół, czuje się samotny. Ale pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę, który...
Muszę przyznać, że ta książka uleczyła mojego książkowego kaca, a żeby się go pozbyć, potrzebuję albo czegoś strasznie banalnego albo niespotykanie dobrego.
Julie jest baletnicą, wyjeżdża na studia, by doskonalić swoje umiejętności. Podczas wypadu do klubu ze swoją nową przyjaciółką, poznaje tajemniczego Patricka. Niebawem dziewczyna odkrywa, że posiada moc uzdrawiania.
Książkę czyta się w zabójczym tempie, dzięki bardzo prostemu stylowi Aleksandry Szałek
Powieść na początku zachęca tajemnicą, niestety później przynosi jedynie rozczarowanie. Główna bohaterka jest osobą naiwną i niedojrzałą, jak na swój wiek, co jest chyba największym minusem tej książki.
Podczas lektury nie sposób nie zwrócić uwagi na przesłodzone dialogi damsko-męskie. Odwrócony Mag jest także bardzo przewidywalny - łatwo można się domyślić, co dalej się wydarzy oraz jak zakończy się powieść.
Niestety nie jestem w stanie znaleźć jakichś widocznych plusów tej książki, myślę, że mogłaby przypaść do gustu jedynie początkującemu czytelnikowi. Może jednak znajdzie się ktoś, kto dostrzeże w niej więcej dobrego?
Muszę przyznać, że ta książka uleczyła mojego książkowego kaca, a żeby się go pozbyć, potrzebuję albo czegoś strasznie banalnego albo niespotykanie dobrego.
Julie jest baletnicą, wyjeżdża na studia, by doskonalić swoje umiejętności. Podczas wypadu do klubu ze swoją nową przyjaciółką, poznaje tajemniczego Patricka. Niebawem dziewczyna odkrywa, że posiada moc...
Kolejna część romantycznej młodzieżówki, po którą sięgnęłam, ponieważ pierwsza książka naprawdę mnie zauroczyła i pomimo małych potknięć autorki, trudno byłoby nie przeczytać kontynuacji Ostatniej spowiedzi.
Czy drugi tom okazał się równie dobry, co pierwszy?
Bradin po postrzeleniu leży w szpitalu, stanu chłopaka nie można nazwać dobrym, lekarze marnie oceniają jego szanse.
Ally jest zrozpaczona, każdą chwilę spędza przy szpitalnym łóżku rockmana, z nadzieją, że jej ukochany wreszcie się obudzi.
Do akcji wkracza także była dziewczyna wokalisty - Violet, która dalej liczy, że Brade ponownie zwróci na nią uwagę.
.
Ostatnia spowiedź. Tom II zaczyna się naprawdę dobrze, książkę czyta się płynnie, momentami z przyspieszonym biciem serca. W trakcie lektury miałam wrażenie, że styl autorki nieco się poprawił i chociaż nie wiem, czy mogę to tak nazwać, zaryzykowałabym stwierdzenie, że nieco wydoroślał. Wraz ze stylem dojrzała też Ally, która w tym tomie stała się nieco mniej irytująca i nie obrażała się o wszystko - chociaż dalej zdarzały jej się dziwne humory. Mimo tego, że pod niektórymi względami kontynuacja Ostatniej spowiedzi okazała się lepsza od pierwszej części, jednak czytając ją miałam wrażenie, że Ninie Raichter zabrakło pomysłów na fabułę, przez co powieść momentami stawała się monotonna.
Liczyłam również, że seria ponownie zaskoczy mnie końcówką powieści - niestety w tym przypadku się zawiodłam.
Ostatnią spowiedź. Tom II polecam wszystkim, którzy przeczytali tom pierwszy, myślę, że pomimo niektórych błędów i niedoskonałości, warto będzie zapoznać się z dalszymi losami Ally i Bradina. Miejmy nadzieję, że autorka bardziej pozytywnie zaskoczy nas w ostatniej książce!
Zaufanie to cząstka duszy, którą oddajesz komuś w nadziei, że nadal pozostanie Twoja.
Kolejna część romantycznej młodzieżówki, po którą sięgnęłam, ponieważ pierwsza książka naprawdę mnie zauroczyła i pomimo małych potknięć autorki, trudno byłoby nie przeczytać kontynuacji Ostatniej spowiedzi.
Czy drugi tom okazał się równie dobry, co pierwszy?
Bradin po postrzeleniu leży w szpitalu, stanu chłopaka nie można nazwać dobrym, lekarze marnie oceniają jego...
Muszę przyznać, że rzadko sięgam po książki, które należą do gatunku powieści obyczajowych, przez co na początku podchodziłam do Iluzji z dystansem, ale lektura bardziej przypomina dramat niż typową obyczajówkę - a ten rodzaj bardzo lubię i staram się po niego sięgać, jeżeli tylko mam okazję.
Ola już od małego czuje, że jest niechcianym dzieckiem, niestety jest to prawdą, jej rodzice, czasem nieświadomie, a czasem z premedytacją pokazują dziewczynce, że jest dla nich zbędna w życiu.
Powieść już od pierwszych stron roztacza smutny, pełen cierpienia klimat. Pokazuje realia, w jakich żyje mała dziewczynka, rodzinny dom, który nie kojarzy się z ciepłem ani miłością, lecz niechęcią i smutkiem. Autorka pisze bardzo realistycznie, nie koloryzuje, pokazuje czytelnikowi szary świat, do którego można wejść i go poznać, ale w którym nikt nie chciałby zamieszkać. Książka ze względu na klimat i depresyjny nastrój nie jest koniecznie odpowiednia do czytania jesienią, ale myślę, że warta jest uwagi niejednego czytelnika!
Mając w swych oczach odłamki lodu dziewczynka nie mogła płakać, a szkoda, , ponieważ jedynie jej łzy mogły zmiękczyć serce Królowej.
Muszę przyznać, że rzadko sięgam po książki, które należą do gatunku powieści obyczajowych, przez co na początku podchodziłam do Iluzji z dystansem, ale lektura bardziej przypomina dramat niż typową obyczajówkę - a ten rodzaj bardzo lubię i staram się po niego sięgać, jeżeli tylko mam okazję.
Ola już od małego czuje, że jest niechcianym dzieckiem, niestety jest to prawdą,...
Książka składa się z sześciu krótkich opowiadań: Mateusz żywych trupów, Odmiana przez przypadki, Weekend z wżurkami, Baśka, Skrobacz i Galaktyczne mrówki. Każde z nich jest inne i zawiera elementy fantastyczne. Można w nich znaleźć zombie, wehikuł czasu czy też stworzenia nie z tej ziemi.
Do powieści przyciągnęła mnie głównie jej ciekawa komiksowa okładka oraz intrygujący opis.
Ze względu na swoją objętość Odmiana przez przypadki jest raczej lekturą na jeden wieczór. Moim zdaniem ten zbiór opowiadań nie wyróżnia się niczym specjalnym, jest po prostu zwyczajną, przeciętną książką. Niestety bardzo raziły mnie w niej wulgaryzmy. Są powieści, w których one nie przeszkadzają, a wręcz dodają klimatu. Sądzę jednak, że w tej były niepotrzebne, sprawiały, że podczas czytania miałam wrażenie, jakby autor wciskał je na siłę w zdania.
Jeżeli chodzi o plusy to książka na pewno nikogo nie zanudzi, każde opowiadanie jest naprawdę krótkie, a pomysły autora są całkiem ciekawe.
Książka składa się z sześciu krótkich opowiadań: Mateusz żywych trupów, Odmiana przez przypadki, Weekend z wżurkami, Baśka, Skrobacz i Galaktyczne mrówki. Każde z nich jest inne i zawiera elementy fantastyczne. Można w nich znaleźć zombie, wehikuł czasu czy też stworzenia nie z tej ziemi.
Do powieści przyciągnęła mnie głównie jej ciekawa komiksowa okładka oraz intrygujący...
Muszę przyznać, że to najpierw okładka powieści przykuła mój wzrok, później spojrzałam na tytuł - zrobiło się jeszcze ciekawiej. Na koniec przeczytałam opis i pomyślałam - Czemu nie spróbować? Muszę przyznać, że dawno nie czytałam książki o tematyce miłosnej, w której jednocześnie nie ma żadnych nadprzyrodzonych stworów.
London Eye jest zbiorem trzynastu opowiadań o kochankach, podróżujących po świecie. Co więcej historie opisane w tym tomie są oparte na faktach. Bohaterowie odwiedzają miejsca takie jak Londyn, Berlin czy Honkong. Przed każdą opowieścią zamieszczone jest zdjęcie oraz cytat.
Jak dla mnie zbiór jest całkiem dobry, niestety wybitnym bym go nie nazwała. Opowiadania są naprawdę różne - jedne ciekawsze inne mniej. Każde z nich przedstawia historię z życia kochanków. Niektóre są nietypowe, interesujące, ale nie brakuje także nudnych. Ze względu na objętość książka jest idealna na jeden wieczór. Powinna przypaść do gustu osobom lubiącym tematykę miłosną.
Muszę przyznać, że to najpierw okładka powieści przykuła mój wzrok, później spojrzałam na tytuł - zrobiło się jeszcze ciekawiej. Na koniec przeczytałam opis i pomyślałam - Czemu nie spróbować? Muszę przyznać, że dawno nie czytałam książki o tematyce miłosnej, w której jednocześnie nie ma żadnych nadprzyrodzonych stworów.
London Eye jest zbiorem trzynastu opowiadań o...
Od czasu założenia bloga coraz częściej zaczęłam sięgać po powieści polskich autorów. Tym razem dzięki Wydawnictwu Novae Res miałam okazję przeczytać Deja vu Jolanty Kosowskiej.
Książka opowiada historię Rafała, który wraca do kraju po emigracji. Wraz z powrotem jego życie zaczyna się zmieniać. Mężczyzna uświadamia sobie, że zna ludzi, których nie poznał, co więcej darzy ich ogromnymi uczuciami. W snach nawiedzają go wydarzenia, które wydają się znajome, jednak ich nigdy nie przeżył. Tłem całej historii są piękne opisy Wenecji.
Deja vu to tajemniczy thriller, który przekonał mnie, że warto częściej sięgać po dzieła rodzimych pisarzy!
Powieść powoli odkrywa przed czytelnikiem swoje tajemnice, budując napięcie. Muszę przyznać, że podczas jej lektury czułam przyjemny niepokój. Trudno było mi się oderwać od tej książki, pragnęłam poznać jej zakończenie - które mnie zaskoczyło, było dosyć nietypowe.
Dawno nie czytałam równie dobrej książki z tego gatunku - polecam ją każdemu, kto szuka ciekawej i wciągającej lektury.
Od czasu założenia bloga coraz częściej zaczęłam sięgać po powieści polskich autorów. Tym razem dzięki Wydawnictwu Novae Res miałam okazję przeczytać Deja vu Jolanty Kosowskiej.
Książka opowiada historię Rafała, który wraca do kraju po emigracji. Wraz z powrotem jego życie zaczyna się zmieniać. Mężczyzna uświadamia sobie, że zna ludzi, których nie poznał, co więcej darzy...
Rzadko sięgam po książki o wampirach i wilkołakach, a już naprawdę pierwszy raz miałam okazję przeczytać powieść o tej tematyce, napisaną przez polskiego autora.
Cała rodzina Chrisa została zamordowana przez wampira, on jedyny ocalał, uratowany przez Ephraima - wilkołaka. Chłopak żyje, ale stał się dzieckiem nocy. Chce się zemścić, na krwiopijcy, który jest odpowiedzialny za zabójstwo jego bliskich.
W książce nie brakuje motywu miłosnego, akcji i walk. Czyta się ją w bardzo dobrze i w przyzwoitym tempie, dzięki lekkiemu i prostemu stylowi autora. W powieści niestety można znaleźć kilka minusów. Szczególnie irytowały mnie podchody miłosne głównego bohatera, który jak w tanich komediach dla młodzieży, żeby zdobyć jedną dziewczynę, umawiał się z drugą, by wzbudzić zazdrość, na swojej wybrance. Ale pomimo tego, Zew krwi to książka dobra, przy której można miło spędzić czas.
Polecam głównie młodym czytelnikom, którzy lubią lektury pełne nadprzyrodzonych postaci, takich jak właśnie wampiry i wilkołaki.
Rzadko sięgam po książki o wampirach i wilkołakach, a już naprawdę pierwszy raz miałam okazję przeczytać powieść o tej tematyce, napisaną przez polskiego autora.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCała rodzina Chrisa została zamordowana przez wampira, on jedyny ocalał, uratowany przez Ephraima - wilkołaka. Chłopak żyje, ale stał się dzieckiem nocy. Chce się zemścić, na krwiopijcy, który jest odpowiedzialny...