Opinie użytkownika
Chyba najbardziej w tej książce lubię to, jak urealnia postaci, pogłębia je i pokazuje jak naprawdę żyją na tle tej całej lovecraftowo-slapstickowej groteski znanej z podcastu. Tutaj fakt, że matka musi zarywać nocki, żeby douczyć się tego co nakłamała w CV jest problemem dużo poważniejszym niż atak kosmitów czy jakikolwiek potwór. Autor ma niesamowitą zdolność opisywania...
więcej Pokaż mimo toPodcastowa Alice Isn't Dead jest moim ulubionym podcastem, i jedną z moich najulubieńszych historii w ogóle. I na książkę czekałem z niecierpliwością. No i nie przeczytałem jej. Książka zdaje się upychać trzy sezony serialu w jednym tomie książki, i upycha ile może. I faktycznie, fabuła leci z zawrotna prędkością* NIestety, po drodze tracimy wszystko co najlepsze w...
więcej Pokaż mimo toJestem załamany, moje serce złamane. Pierwszy tom Welcome to Night Vale porwał mnie i zachwycił Dał dokładnie to co kochałem w podcascie, a co było ukryte pod masą żartów i powtarzalnych skeczy - smutną, piękna historię o ludziach, z domieszką surrealistycznego horroru i typową dla Finka lekkością w zauważaniu i komentowaniu rzeczy ciężkich. Byłem bardzo podekscytowany tą...
więcej Pokaż mimo toKinga lubię umiarkowanie. Nie porywa mnie zazwyczaj, jednak ta książka jest jedną z niewielu jego dzieł które zacząłem i nie umiałem się oderwać.Gdzieś słyszałem, że King opisuje pierwsze lepsze biurko tak pieczołowicie jak inni opisują głównego bohatera. I coś w tym jest, King lubi swoje małe miasteczka, te przyjemne i te upiorne, i widać, że to w nich czuje się najlepiej....
więcej Pokaż mimo to
Dobrze, przyznaję się bez bicia, posypuję czoło popiołem i padam na kolana, ale nie skończyłem książki. No moja wina, przepraszam, mea culpa, mea bardzo wielka culpa.
Ale nie mogłem. No starałem się. Ja wiem, że książkę wszyscy kochają, że niezapomniana przygoda, wspaniały bohater, emocjonujące perypetie i co tylko.
Jasne, rozumiem to wszystko. Tylko mnie to tak koszmarnie...
Ta książka to...wyzwanie.
Nie jest zła. Pomysły ciekawe, rola języka jako elementu tworzącego rzeczywistość jest bardzo ciekawa. Wieczna cykliczna powtarzalność mitów, jakby podniesiona do extremum teoria Campbella. Wszystko to może się podobać i nawet podoba się bardzo. Ale jednak narracja prowadzona w ten sposób jest niesamowicie trudna. Szacunek dla autora- przez...
Książka oparta na jednym dowcipie.
Główny bohater kopie kogoś po twarzy, zabiera sakiewkę i idzie wydać pieniądze na dziwki. Przez cały czas mówi, z rozbrajającą przymilnością jak to jest tylko skromnym sługą bożym.
Mało śmieszny? To to czytelniku masz pecha, bo książka to tylko i wyłącznie to. Jest jakaś fabuła, jakieś śledztwa, ale wszystko to jest faktycznie tylko tłem,...
Moje wyobrażenie rozmowy Grzędowicza z jego wydawcą:
Wydawca: Jarek, słuchaj, to pisanie ci się ciągnie już długo. Stary, serio skończ ten 3 tom wreszcie!
Grzędowicz: Nie mogę! Jestem przy końcu i na prawdę nie mogę wymyślić z czym główny bohater ma walczyć na końcu!
W:Mniejsza z tym! Wrzuć cokolwiek! Potrzebujemy kasy na samochody, laski i prochy!
G:Ale z czym mają walczyć...