Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

.
🍒Dziś recenzja książki, która pozostanie w moim sercu już na zawsze. Jest to przepiękna opowieść o miłości, tęsknocie, przyjaźni i tajemnicach. Czy wiecie wszystko o swojej rodzinie, przodkach? Wielu z nas nie zna chociażby połowy historii swojej rodziny. Stefania przez wiele lat, również nie znała...
🍒Powieść zaczyna się kiedy chodząca do szkoły, szara myszka i prymuska Zofia Krasnopolska(piękne nazwisko❤️), ma dość tego, że wszyscy uważają ją za nudziarę i kujonkę (kolejna książka, która ukazuje jak łatwo nam przykleić komuś łatkę, nie poznając dobrze tej osoby). Zosia chce pokazać, że potrafi dobrze się bawić. Decyzja o tym, czy pójdzie z innymi na wagary, zaważy na całym jej życiu. Po jakimś czasie poznaje Stefanię, starszą kobitę, której ma pomagać. Uwierzcie lub nie lecz młoda dziewczyna i starsza Pani zaprzyjaźniają się ze sobą. Nie raz Zosia słyszała przytyki, czy nie może znaleźć sobie przyjaciół w swoim wieku? Co ta, kobieta już w podeszłym wieku, może jej dać? Ha! Zdziwilibyście się jak wiele Stefania podarowała Zosi (i tu nie chodzi tylko o dobra materialne). Zofia odwdzięczyła się przyjaciółce za wszystko to czego się od niej nauczyła, za przyjaźń. Zbudowała swój świat, tak jak zawsze marzyła i przy okazji pomogła naprawić przeszłość Stefanii...
🍒Więcej Wam nie zdradzę, sami musicie przeczytać i przekonać się jaka to przepiękna i wartościowa książka. Bardzo podobało mi się to, jak zostały w książce połączone teraźniejszość i przeszłość. Bardzo lekko, szybko i przyjemnie czytało się tę książkę. Autorka, również pokazuje nam, że przyjaźń między pokoleniowa naprawdę istnieje.
🍒Nie wiem jak Wy ale bardzo polubiłam postać Zofii, myślę, że dogadały byśmy się zwłaszcza, jeśli chodzi o "stare graty" (Ci co czytali to wiedzą 😁), jak również o chęć poznania przeszłości, ciekawość tego, jak to było kiedyś, co ludzie myśleli w danej chwili, o czym myśleli? Na pewno miałabym o czym z Zosią porozmawiać. Bardzo polecam Wam przeczytanie tej książki. Pełnej wspaniałych cytatów i pięknej historii. Ciekawa jestem co znajdę w kolejnej części czereśni, już nie mogę się doczekać. I tak, to prawda, "Czereśnie zawsze muszą być dwie" ❤️❤️

.
🍒Dziś recenzja książki, która pozostanie w moim sercu już na zawsze. Jest to przepiękna opowieść o miłości, tęsknocie, przyjaźni i tajemnicach. Czy wiecie wszystko o swojej rodzinie, przodkach? Wielu z nas nie zna chociażby połowy historii swojej rodziny. Stefania przez wiele lat, również nie znała...
🍒Powieść zaczyna się kiedy chodząca do szkoły, szara myszka i prymuska...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

🌻RECENZJA🌻

☕Witajcie kochani! Jaka jest Wasza ulubiona herbata? Ja nie mam jednej ulubionej (póki co), lubię mieszanki owocowe i earl grey.

☕Jakiś czas temu zamówiłam sobie książkę, która urzekła mnie swoim wyglądem. Ta okładka, barwione brzegi (to moja pierwsza książka z barwionymi brzegami) jest po prostu piękna. A, że jestem herbaciarą to tytuł, również zachęcił mnie do przeczytania książki. Mowa tu o książce "Herbaciarnia pod Jaśminem" autorstwa Aleksandry Rak @aleksandra.rak.autor , wydawnictwo @wydawnictwoflow. Pod piękną okładką skrywa się, równie piękna historia...
☕Jest to opowieść o czterech kobietach, które los po latach znów postanawia połączyć. Honorata, Gabriela, Dagmara i Alicja chodziły razem do liceum, każda z nich ma z tego okresu inne wspomnienia, niekoniecznie przyjemne. Życie lubi płatać nam różne figle i tak się składa, że Honia, Gabi, Ala i Daga lądują w sklepiku zielarskim Fatimy (mama Dagmary). Wpadają na pomysł wypicia magicznej herbatki, zmieniające życie (sama bym spróbowała hihi). Fatima podaje im napar z mieszanki magicznych ziół i wtedy...
Zaczynają dziać się cuda.
☕"Herbaciarnia pod Jaśminem" to historia o pokonywaniu swoich słabości. O tym, żeby nie rezygnować z marzeń, nie zatracać się w codzienności bo tak trzeba. O tym, że potrafimy zdziałać wiele, jeśli tylko w siebie uwierzymy i damy sobie szansę. Owszem w książce bywały irytujące postaci ale gdzie ich nie ma? Co dzień je spotykamy na swojej drodze, więc i tutaj się pojawiły.
☕Książka ta, to opowieść o sile przyjaźni, jakiej nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Przyjaźń Honoraty, Gabrysi, Dagmary i Alicji to przykład dla każdej z nas jak powinnyśmy się wspierać, pomagać sobie. Tak niewiele potrzeba do szczęścia. Odrobina wsparcia, garstka zrozumienia, kapka miłości, troszkę pocieszenia czasami małego kopa motywacyjnego i mamy gotową mieszankę zmieniajacą życie.
☕Ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci. Polecam ją każdemu!
Czekam na kolejną część!

Tymczasem idę zaparzyć sobie herbatę
Miłego dnia z książką w ręce📚🌻

🌻RECENZJA🌻

☕Witajcie kochani! Jaka jest Wasza ulubiona herbata? Ja nie mam jednej ulubionej (póki co), lubię mieszanki owocowe i earl grey.

☕Jakiś czas temu zamówiłam sobie książkę, która urzekła mnie swoim wyglądem. Ta okładka, barwione brzegi (to moja pierwsza książka z barwionymi brzegami) jest po prostu piękna. A, że jestem herbaciarą to tytuł, również zachęcił mnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

🌻RECENZJA🌻

Tytuł: "O Małej Hydrze, która nauczyła się latać"
Autor: Artur Tojza @spidervermin (współpraca)

🍀Od dłuższego czasu jestem z córką w szpitalu, ten pobyt nie wpływa najlepiej na jej samopoczucie. Próbowałam różnych sposobów, żeby poprawić jej nastrój, dodać siły, odwagi, łatwo nie jest. Z pomocną dłonią przybył Artur Tojza @spidervermin i jego baśń "O Małej Hydrze, która nauczyła się latać". Książka jest dostępna jako e-book i audiobook, my tym razem zdecydowałyśmy się na e-booka (córka lubi słuchać, jak czytam).
🍀Historia opowiada o małym stworzeniu, żyjącym na wyspie razem ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Nie ma tutaj żadnych ludzi, według legend wygięli przez tragiczne wydarzenia. Czy aby na pewno? W to wierzyli mieszkańcy wyspy. Mała Hydra różniła się od innych i czuła się z tym bardzo źle. Pozostałe stworzenia nie raz wytykały ją palcami, pytając dlaczego wygląda inaczej skoro też jest hydrą? Biedna mała sama chciałaby znać odpowiedź na te pytanie. Szukała odpowiedzi, chowając się pod swoimi, ogromnymi skrzydłami lub ukrywając się w ulubionym miejscu, tam nikt jej nie znalazł. Pewnego dnia wydarzyło się jednak coś, co odmieniło życie stworzenia. Czy Mała Hydra znajdzie odpowiedzi na dręczące ją pytania? Czy w końcu zyska sympatię mieszkańców wyspy? Czy znajdzie w sobie odwagę aby poznać prawdę, kim jest?
🍀Wartościowa opowieść o odwadze, sile i przezwyciężaniu swoich słabości bardzo mi się spodobała, mojej 10-letniej córce, także, historia o tym stworzeniu dodała jej skrzydeł i siły do walki z chorobą. Często wspominamy Małą Hydre i jej wielką odwagę. Izabela wpadła na pomysł, żeby powstały kolejne części z Małą Hydrą w roli głównej (jej przygody), lub film krótkometrażowy Artur co Ty na to? 😉
🍀Baśń "O Małej Hydrze, która nauczyła się latać" autorstwa Artura Tojza jest dedykowana dla starszych dzieci. Tę i inne baśnie znajdziecie na Legimi lub na Ebookpoint w przestępnej cenie. Przeczytajcie "O Małej Hydrze, która nauczyła się latać", sobie lub swoim dzieciom albo może rodzicom lub dziadkom, komuś, kto potrzebuje wlecieć na skrzydłach odwagi. Na pewno nie będziecie zawiedzeni. Polecam. Miłego dnia Wam życzę kochani, z książką w ręce📚

🌻RECENZJA🌻

Tytuł: "O Małej Hydrze, która nauczyła się latać"
Autor: Artur Tojza @spidervermin (współpraca)

🍀Od dłuższego czasu jestem z córką w szpitalu, ten pobyt nie wpływa najlepiej na jej samopoczucie. Próbowałam różnych sposobów, żeby poprawić jej nastrój, dodać siły, odwagi, łatwo nie jest. Z pomocną dłonią przybył Artur Tojza @spidervermin i jego baśń "O...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

💕Mam Wam do przedstawienia książkę, pełną przezabawnych anegdod, zaskakujących sytuacji i wzruszających momentów. Mowa tu, jak najbardziej o powieści komediowej "Babcie w sieci miłości", autorstwa Dagmary Rek @dagmara.rek
💕Książka opowiada o dwóch wiekowych kobietach, które w duchu nadal czują się bardzo młodo. Anna poznała Gabrysię w trudnym okresie swojego życia, z tej niepozornej znajomości narodziła się wielka przyjaźń. Jak to w przyjaźni bywa, czasem jest lepiej a czasem gorzej, lecz mimo trudności Anna i Gabi zawsze się wspierają i troszczą o siebie.
💕Z Anną mieszka jej wnuczka, Jessica, jest to już dorosła kobieta, która naukę stawia na pierwszym miejscu. Babcia Ania bardzo troszczy się o swoją ukochaną wnuczkę i martwi ją pewna sprawa, jej Jessica nie ma chłopaka. Mimo zapewnień wnuczki, że jest jej dobrze tak jak jest, nie potrzebuje chłopaka, musi się uczyć, to i tak babcia główkuje jak tu pomóc wnusi. Jessica jest mądrą i piękną kobietą, przecież naukę i miłość można ze sobą pogodzić.
💕Przy porannej kawie(i ciasteczku oczywiście) Anna zwierza się ze swoich problemów, Gabrysi. Obie wpadają na genialny pomysł! Postanawiają założyć Jessice profil, na portalu randkowym i znaleźć jej wymarzonego kawalera(przecież babcia zna wnusię najlepiej) 😉
Co to się działo! Cuda nie widy🤣
💕Anna i Gabrysia nie należą do tych babć, które siedzą w domach, oj nie. To szalone kobiety, których wszędzie jest pełno i mają niesamowite pomysły (nie zawsze dobre).
Tylko żeby Jessica się nie domyśliła...
💕Znów (tak jak w poprzedniej książce) główne bohaterki przypominają mi, dwie znane mi osoby. Moją babcię i jej sąsiadkę. Jedna do drugiej zawsze wpadała o każdej porze, plotkowały sobie, była kawusia, ciasteczko, czasem również naleweczka na lepsze krążenie 😉Nie raz się pokłóciły, za chwilę jednak rozmawiały ze sobą jak gdyby nigdy nic. I zawsze jedna na drugą mogła liczyć.
💕Prawdziwa przyjaźń, która tak rzadko się teraz zdarza, więc jak już się nam przydarzy to warto o nią dbać i pielęgnować ją tak jak to robiły Anna i Gabrysia.
💕Bardzo polecam Wam tę książkę ale...musicie zaopatrzyć się w chusteczki bo będziecie płakać ze śmiechu. Znajdziecie w niej mnóstwo przezabawnych dialogów, z życia wziętych. Przekomicznych sytuacji, po których przeczytaniu będziecie śmiać się do samych siebie(ktoś obok pomyśli "A ta co? Do książki się cieszy?"). Przeczytajcie "Babcie w sieci miłości" autorstwa Dagmary Rek. Naprawdę warto!

💕Mam Wam do przedstawienia książkę, pełną przezabawnych anegdod, zaskakujących sytuacji i wzruszających momentów. Mowa tu, jak najbardziej o powieści komediowej "Babcie w sieci miłości", autorstwa Dagmary Rek @dagmara.rek
💕Książka opowiada o dwóch wiekowych kobietach, które w duchu nadal czują się bardzo młodo. Anna poznała Gabrysię w trudnym okresie swojego życia, z tej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Siedzę sobie w szpitalnej stołówce i zastanawiam się jak zacząć... Chciałabym opisać tę książkę na którą wpadłam przypadkiem. Autorkę książki, Dagmarę Rek, poznałam na Instagramie, poprzez ogromną akcję organizowaną w Święta Bożego Narodzenia. Jest autorką paru innych książek i ma jeszcze wiele asów w rękawie. Zaraz, zaraz rozmawiamy teraz o innej ważnej osobistości, Pani Halinie! Na pewno każdy z Was ma sąsiadów i macie takiego "wyjątkowego" sasiada, który wszystko wie i wszystkiego pilnuje. Najlepszy sąsiad ever! Bynajmniej. Większość ludzi pozbyła by się takiego raz, dwa. Halinka to emerytka o wysublinowanym poczuciu humoru. Bardzo lubi ład i porządek, oraz ciasteczka do porannej kawusi. Ma ukochanego męża i wierną przyjaciółkę, mimo to czuje się samotna i niepotrzebna. Sąsiedzi nie doceniają jej mobilizacji i zapału podczas pilnowania osiedla. Niewdzieczni.
Od początku polubiłam Halinkę, kiedy czytałam dialogi prowadzone między nią a resztą społeczeństwa, jej poziom poczucia humoru, niektóre słówka, przysłowia, to jak bym słyszała osobę, której już ze mną nie ma, a za którą nadal bardzo tęsknię... Na szczęście ta osoba nie miała złych cech Haliny 😉 Fakt nie raz Halina podnosiła mi ciśnienie, aż miałam ochotę powiedzieć "Opamiętaj się kobieto!" Gdyby "książkowa Halina" mieszkała na "moim" osiedlu to raczej by mnie nie polubiła haha. Zdradzę Wam jeszcze, że główna bohaterka przypomina mi jedną sąsiadkę ale ciii🤭
Książkę "Osiedlowy monitoring" autorstwa Dagmary Rek, czyta się lekko i szybko. Kartki praktycznie same się przewracają. Brzuchy Was rozbolą od śmiechu, pojawią się też łzy wzruszenia. Naprawdę warto przeczytać "Osiedlowy monitoring"!

Siedzę sobie w szpitalnej stołówce i zastanawiam się jak zacząć... Chciałabym opisać tę książkę na którą wpadłam przypadkiem. Autorkę książki, Dagmarę Rek, poznałam na Instagramie, poprzez ogromną akcję organizowaną w Święta Bożego Narodzenia. Jest autorką paru innych książek i ma jeszcze wiele asów w rękawie. Zaraz, zaraz rozmawiamy teraz o innej ważnej osobistości, Pani...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to