Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Jedna z ciekawszych książek osadzonych w uniwersum Star Wars. Pomimo nieśpiesznej akcji i momentami onirycznego klimatu historia rzeczywiście wciąga. Trzeba co prawda połapać się w różnych zależnościach charakterystycznych dla różnych, specyficznych społeczności zamieszkujących Tatooine, ale jak już czytelnik wie, o co w tym wszystkim chodzi to trudno się od książki oderwać. System polityczny oraz życie istot na tej pustynnej planecie przedstawione zostały w sposób bardzo wiarygodny, żeby nie powiedzieć - naturalistyczny. Postać Obi-Wana, jako moim zdaniem jedna z najbardziej interesujących w tym uniwersum, również została tu ukazana w sposób niezwykle przekonujący. Opisy psychiki głównego bohatera, jego nastawienia do otaczającego go bardzo nieprzyjaznego świata, a także próby kontaktu z dawnym mistrzem to elementy, które sprawiają, że ciężko nie zaliczyć tej książki do kanonu. Powiem więcej - jeśli miałby powstać serial o Kenobim to jego scenariusz wręcz powinien zostać oparty na tej książce. A przynajmniej dobrze by było, jakby scenariusz był mocno inspirowany wydarzeniami w tej powieści przedstawionymi przedstawionymi. Dla mnie to jest kanon i żaden familijny do bólu Disney tego nie zmieni. Moc jest bowiem silna w tej książce!

Jedna z ciekawszych książek osadzonych w uniwersum Star Wars. Pomimo nieśpiesznej akcji i momentami onirycznego klimatu historia rzeczywiście wciąga. Trzeba co prawda połapać się w różnych zależnościach charakterystycznych dla różnych, specyficznych społeczności zamieszkujących Tatooine, ale jak już czytelnik wie, o co w tym wszystkim chodzi to trudno się od książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza moja styczność z twórczością Olgi Tokarczyk i przy okazji pierwsza jej książka... Zacznę od tego, że jest specyficzna. Jako fan fantastyki odwykłem od takiego "filozofowania", jakie w swojej debiutanckiej powieści serwuje czytelnikowi Pani Olga. Jest tu tego trochę dużo i momentami przytłacza, szczególnie że te egzystencjalne dywagacje bywają zbyt chaotyczne. Trochę tak jakby autorka pisała to, o czym myśli w danym momencie bez późniejszej korekty na potrzeby samej historii. Nie mniej, rozkminy Pani Olgi bywają ciekawe. A co do samej historii..tu jest nieco lepiej. Fabuła jest niespieszna, choć intryguje dalszym rozwojem. Bohaterowie są ciekawi, enigmatyczni i aż chce się ich lepiej poznać. Nie mniej sama podróż mogłaby być nieco dłuższa. Jest jakby zbyt skrótowa. Wolałbym, żeby więcej się działo po drodze, szczególnie że od początku wyprawa ta zapowiadała się na bardzo ciężką. No ale cóż, może odzywa się tu moje uwielbienie względem klimatów fantasy i motywu ciągłej podróży. A propos fantasy - nawet w tej książce, choć pod względem historycznego tła bardzo wiarygodnej, można znaleźć pewne motywy ze wspomnianego gatunku... Więcej nie zdradzę. Tak czy siak - książkę polecam, tylko radzę przygotować się na dużą ilość filozoficznych rozkmin. ;)

Pierwsza moja styczność z twórczością Olgi Tokarczyk i przy okazji pierwsza jej książka... Zacznę od tego, że jest specyficzna. Jako fan fantastyki odwykłem od takiego "filozofowania", jakie w swojej debiutanckiej powieści serwuje czytelnikowi Pani Olga. Jest tu tego trochę dużo i momentami przytłacza, szczególnie że te egzystencjalne dywagacje bywają zbyt chaotyczne....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja pierwsza książka ze świata GW. Pochłonąłem ją niesamowite szybko, głównie przez wzgląd na iście filmową akcję - ta jest wartka i autentycznie wciąga.
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że powieść ta spokojnie mogłaby doczekać się ekranizacji (byle godnej). Stanowi ona kapitalne uzupełnienie "dziury" powstałeś w wielu wątkach między V a VI epizodem GW.
Podsumowując: idealna książka na start dla kogoś, kto nie "siedzi" w Legendach. Jest bardzo przystępna głównie z racji obecności w niej głównych protagonistów znanych z filmów, jak również wspomnianej wartkiej akcji. Z kolei same relacje między postaciami są na tyle wiarygodne, że osobiście nie miałem problemu z przyjęciem takiego przedstawienia tychże bohaterów.
POLECAM!
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!

Moja pierwsza książka ze świata GW. Pochłonąłem ją niesamowite szybko, głównie przez wzgląd na iście filmową akcję - ta jest wartka i autentycznie wciąga.
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że powieść ta spokojnie mogłaby doczekać się ekranizacji (byle godnej). Stanowi ona kapitalne uzupełnienie "dziury" powstałeś w wielu wątkach między V a VI epizodem GW.
Podsumowując:...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja druga po "Cieniach Imperium" powieść ze świata Gwiezdnych Wojen; i chociaż obie bardzo mi się podobały, to ta jednak wydaje się być dużo dojrzalsza i głębsza w sensie przemyśleń. Myślę, że nie przesadzę nazywając ją parafrazą słynnego "Jądra Ciemności". Podróż Mace'a Windu w głąb dżungli to tak naprawdę jego podróż w głąb siebie i mrok wojny.
Psychika Mace'a została fantastycznie przedstawiona, szczególnie poprzez specyficzną narrację - z jednej strony obecny jest narrator wszechwiedzący, a z drugiej mamy do czynienia z dziennikami Mace'a stanowiącymi jego niejednokrotnie filozoficzne przemyślenia.
Z innych zalet tej książki: "duszny" klimat dżungli, która ukazana została jako coś przesiąkniętego tajemniczą energią. Poza tym ciekawe postacie drugoplanowe oraz nie do końca jasny, w sensie motywacji, główny antagonista.
I pomimo mroku bijącego z tej powieści nie zabrakło całkiem sympatycznego humoru. Również przedstawienie starć zaliczyłbym na plus. Są brutalne i nadają odpowiedniego realizmu, bez zbędnego przesadyzmu.
Może jedynie końcowe walki są na tyle chaotyczne, że ciężko było przez nie przebrnąć (tak to już jest z książkowym sci-fi). Ponadto gwiezdno-wojenna nomenklatura potrafi przyprawić o ból głowy, ale dla ludzi siedzących mocno w świecie Gwiezdnych Wojen (szczególnie Legendach), na pewno jest to plus. Znajomości uniwersum autorowi książki odmówić bynajmniej nie można.
Podsumowując: świetna, choć momentami trudna czy nawet męcząca, powieść serwująca czytelnikowi niecodziennie egzotyczną podróż w świecie Gwiezdnych Wojen kapitalnie nadrabiająca niedosyt po nierozwiniętej odpowiednio w kanonie postaci jednego z największych jedi w historii Galaktyki - Mace'a Windu.
POLECAM!

Moja druga po "Cieniach Imperium" powieść ze świata Gwiezdnych Wojen; i chociaż obie bardzo mi się podobały, to ta jednak wydaje się być dużo dojrzalsza i głębsza w sensie przemyśleń. Myślę, że nie przesadzę nazywając ją parafrazą słynnego "Jądra Ciemności". Podróż Mace'a Windu w głąb dżungli to tak naprawdę jego podróż w głąb siebie i mrok wojny.
Psychika Mace'a została...

więcej Pokaż mimo to