Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książkę poleciła mi kochająca czytać przyjaciółka, więc postanowiłam ją sobie zakupić. Opis nie zachęcił mnie zbytnio, nie oczekiwałam zbyt dużo od tej książki. Uważałam, że będzie to kolejna nie wyróżniająca się niczym opowieść o przetrzymywanej w domu kobiecie. W tej kwestii miałam rację. Według mnie książka nie jest oryginalna, choć przyznam, że to jedyne co mi w niej nie odpowiada. Na początku byłam zawiedziona, historia mnie nie wciągnęła i strasznie denerwował mnie podział rozdziałów na „kiedyś” i „teraz”. Po przeczytaniu śmiało mogę polecić tą książkę. W połowie, gdy akcja zaczęła się rozkręcać nie mogłam nawet na chwilkę odłożyć książki i opuścić zmagającą się z problemami Grace. Mimo małej kreatywności książka jest bardzo dobra i warta przeczytania. B.A Paris spisała się na medal i z chęcią przeczytam jej kolejne historie.

Książkę poleciła mi kochająca czytać przyjaciółka, więc postanowiłam ją sobie zakupić. Opis nie zachęcił mnie zbytnio, nie oczekiwałam zbyt dużo od tej książki. Uważałam, że będzie to kolejna nie wyróżniająca się niczym opowieść o przetrzymywanej w domu kobiecie. W tej kwestii miałam rację. Według mnie książka nie jest oryginalna, choć przyznam, że to jedyne co mi w niej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od momentu, w którym dowiedziałam się o istnieniu książki Wyspa X, myślałam po opisie tej opowieści, że jest to typowa powieść o dzieciach, które mają jakieś moce itp. Jednak po przeczytaniu jej opinii zmieniłam na jej temat zdanie. Zaczęła mnie coraz bardziej ciekawić dlatego zamówiłam ją sobie i z niecierpliwością czekałam na paczkę.

Pewnego dnia około 11.00 zapukał do moich drzwi kurier z przesyłką. Podeszłam i odebrałam od niego pudełko, w którym była moja Wyspa X. Odpakowałam je i obejrzałam egzemplarz. Od razu wzięłam się za czytanie, jednak po przeczytaniu pierwszego rozdziału musiałam na tą chwilę zakończyć moje czytanie, ponieważ czekały na mnie obowiązki.

Wieczorem otworzyłam opowieść po raz kolejny, ponieważ nie mogłam doczekać się momentu, w którym trafią na wyspę. Przez to, że książka była bardzo ciekawa skończyło się to przeczytaniem jeszcze 3 rozdziałów.

Mimo luk w czytaniu tej książki nie licząc dni, w których w ogóle do niej nie zajrzałam przeczytałam ją w 9 dni. Miała 27 rozdziałów.
4 lipiec - 4 rozdziały
5 lipiec - 2 rozdziały
6 lipiec - 3 rozdziały
7 lipiec - 2 rozdziały
8 lipiec - 0 rozdziałów
9 lipiec - 0 rozdziałów
10 lipiec - 2 rozdziały
11 lipiec - 0 rozdziałów
12 lipiec - 0 rozdziałów
13 lipiec - 0 rozdziałów
14 lipiec - 0 rozdziałów
15 lipiec - 0 rozdziałów
16 lipiec - 0 rozdziałów
17 lipiec - 0 rozdziałów
18 lipiec - 0 rozdziałów
19 lipiec - 4 rozdziały
20 lipiec -0 rozdziałów
21 lipiec - 0 rozdziałów
22 lipiec - 0 rozdziałów
23 lipiec - 0 rozdziałów
24 lipiec - 0 rozdziałów
25 lipiec - 0 rozdziałów
26 lipiec - 0 rozdziałów
27 lipiec - 0 rozdziałów
28 lipiec - 0 rozdziałów
29 lipiec - 0 rozdziałów
30 lipiec - 0 rozdziałów
31 lipiec - 0 rozdziałów
1 sierpień - 0 rozdziałów
2 sierpień - 0 rozdziałów
3 sierpień - 0 rozdziałów
4 sierpień - 0 rozdziałów
5 sierpień - 0 rozdziałów
6 sierpień - 0 rozdziałów
7 sierpień - 0 rozdziałów
8 sierpień - 0 rozdziałów
9 sierpień - 0 rozdziałów
10 sierpień - 0 rozdziałów
11 sierpień - 0 rozdziałów
12 sierpień - 0 rozdziałów
13 sierpień - 0 rozdziałów
14 sierpień - 3 rozdziały
15 sierpień - 2 rozdziały
16 sierpień - 0 rozdziałów
17 sierpień - 0 rozdziałów
18 sierpień - 5 rozdziałów

Nadszedł czas na opowiedzenie o czym jest opowieść. Główną bohaterką jest 12-letnia Summer Snyder, która jest jedną z najpopularniejszych młodych aktorek w Hollywood. Tańczy również na scenie i zdobywa bardzo dużo trofeów jako tancerka.
Pewnego razu gdy Summer leci do Australii na plan kolejnej superprodukcji jej samolot nad oceanem zaczyna znikać. Dziewczynka zmuszona wyskakuję z maszyny przy pomocy nieznajomego. Spada, jednak wcale nie do wody tylko na ląd. Po przebudzeniu odkrywa, że znajduję się na bezludnej wyspie. Gdy upłynię trochę czasu poznaję Jacka i Lily, z którymi odkrywa dalsze tajemnicę Wyspy.

Książka jest według mnie genialna. Dlatego oceniam ją na 10 gwiazdek.

Od momentu, w którym dowiedziałam się o istnieniu książki Wyspa X, myślałam po opisie tej opowieści, że jest to typowa powieść o dzieciach, które mają jakieś moce itp. Jednak po przeczytaniu jej opinii zmieniłam na jej temat zdanie. Zaczęła mnie coraz bardziej ciekawić dlatego zamówiłam ją sobie i z niecierpliwością czekałam na paczkę.

Pewnego dnia około 11.00 zapukał do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na tą książkę natknęłam się przypadkowo na Internecie. Przeglądając Youtube zobaczyłam recenzję książki pod tytułem Bańka. Zaciekawił mnie sam tytuł, więc bez dłuższego zastanawiania się kliknęłam filmik, aby dowiedzieć się więcej na temat opowieści.

Po obejrzeniu recenzji postanowiłam, że ją przeczytam, jednak nie zaciekawiła mnie ona tak bardzo, żeby teraz w tej chwili pojechać do sklepu po jej kupno, tak jak to było w przypadku wielu ciekawych książek.

Po jakimś czasie , gdy byłam na zakupach weszłam do księgarni, aby kupić sobie jakąś ciekawą książkę do czytania. Na jednej z półek zobaczyłam dwa ostatnie egzemplarze książki Bańka. Postanowiłam ją sobie kupić i sama przekonać się czy jest ciekawą opowieścią młodzieżową.

Po przyjściu do domu wiedziałam co chcę zrobić. Poszłam na balkon i przeczytałam pierwszy rozdział. Drugi raz w tym dniu zajrzałam do książki dopiero w łóżku i przeczytałam dwa kolejne rozdziały.

Całą opowieść przeczytałam w 6 dni. Miała 37 rozdziałów:
2 czerwiec - 3 rozdziały
3 czerwiec - 10 rozdziałów
4 czerwiec - 0 rozdziałów
5 czerwiec - 5 rozdziałów
6 czerwiec - 0 rozdziałów
7 czerwiec - 3 rozdziały
8 czerwiec - 0 rozdziałów
9 czerwiec - 3 rozdziały
10 czerwiec - 0 rozdziałów
11 czerwiec - 13 rozdziałów

Teraz opowiem wam o samej książcę. Główną bohaterką jest 12-letnia Kine, która nie nawidzi całego świata. Nie znosi chodzić do szkoły, na pływalnię itp. Jest zła na cały świat nawet jeśli idzie w swoje ulubione miejsce czyli na cmentarz, ponieważ tam znajduję się ławka pomalowana na sraczkowatozielony kolor i ma jedną krzywą nogę przez co nie może się na niej położyć bo od razu z niej spada. Pewnego razu po wypadku w pływalni ucieka na cmentarz i potyka się o kulę, w której coś szeleści. Zabiera ją do domu, a na drugi dzień od razu po przebudzeniu się zastaję tą kulę w rozmiarze większym niż ona sama. Wchodzi do niej i z czasem poznaję coraz więcej tajemnic i umiejętności bańki.

Książka nie była zła, ale też nie powalała na kolana dlatego oceniam ją na 7 gwiazdek.

Na tą książkę natknęłam się przypadkowo na Internecie. Przeglądając Youtube zobaczyłam recenzję książki pod tytułem Bańka. Zaciekawił mnie sam tytuł, więc bez dłuższego zastanawiania się kliknęłam filmik, aby dowiedzieć się więcej na temat opowieści.

Po obejrzeniu recenzji postanowiłam, że ją przeczytam, jednak nie zaciekawiła mnie ona tak bardzo, żeby teraz w tej chwili...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Banda Niematerialnych Szaleńców to książka, która zaciekawiła mnie od czasu gdy się o niej dowiedziałam. Jednak czułam, że to nie będzie jedna z książek, która jest taka jak pozostałe tylko taka, której przez dłuższy czas nie zapomnę.

I w końcu nastał ten dzień. Wraz z datą 9 maj 2018 roku wielkimi krokami nadeszła premiera książki Banda Niematerialnych Szaleńców autorstwa Marii Krasowskiej.

Dokładnie w tym terminie chciałam tą powieść zakupić i zacząć czytać, niestety 9 maj właśnie w tym roku wypadał w środę. W ten dzień tygodnia wieczorem nie mam czasu na praktycznie nic, zwłaszcza na pojechanie do sklepu po książkę. Dlatego żyłam w przekonaniu że nie będę mogła zaspokoić tego pragnienia i będę zmuszona pojechać po nią jutro. Jednak cudem wyrobiłam się pół godziny przed czasem i pojechałam po BNS.

Przyjechałam do domu późno, a musiałam jeszcze załatwić tam kilka spraw. Gdy położyłam się do łóżka było bardzo, ale to bardzo późno, lecz nie mogłam się oprzeć i przeczytałam mimo późnej pory 4 pierwsze rozdziały.

Książkę przeczytałam w 8 dni. Miała 47 rozdziałów.
9 maj - 4 rozdziały
10 maj - 2 rozdziały
11 maj - 13 rozdziałów
12 maj - 6 rozdziałów
13 maj - 2 rozdziały
14 maj - 2 rozdziały
15 maj - 1 rozdział
16 maj - 17 rozdziałów.

Teraz trochę o książce. Głównym bohaterem jest 14-letni Danny Moon, który widzi duchy.
Na samym początku opowieści Danny nie wie, że widzi te niematerialne istoty. Jednak nie wiele czasu minęło zanim się o tym dowiedział i wpakował się w dosyć spore kłopoty w ich świecie.

Książka jest super mi osobiście najbardziej podobał się koniec. Dlatego oceniam ją na 9 gwiazdek.

Banda Niematerialnych Szaleńców to książka, która zaciekawiła mnie od czasu gdy się o niej dowiedziałam. Jednak czułam, że to nie będzie jedna z książek, która jest taka jak pozostałe tylko taka, której przez dłuższy czas nie zapomnę.

I w końcu nastał ten dzień. Wraz z datą 9 maj 2018 roku wielkimi krokami nadeszła premiera książki Banda Niematerialnych Szaleńców...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na temat serii książek Opowieści z Narnii słyszałam bardzo dużo opinii. Raczej były one dobre lecz zdarzały się i negatywne. Postanowiłam więc, że czemu nie przeczytać jej i dowiedzieć się samemu czy są warte poświęcenia im czasu? Długo zabierałam się do przeczytania pierwszego tomu serii o Narnii, ale po jakimś czasie zapomniałam, że taka seria w ógóle istnieje.

Pewnego dnia gdy byłam w galerii oglądając książki natrafiłam na półkę, na której znajdowała się właśnie Narnia. Wzięłam ją do rąk i zaczęłam ją oglądać. Skądś pamiętała ten cykl książek i nagle przypomniałam sobie, że to ta seria, którą jakiś czas temu chciałam przeczytać. Jak tylko sobie to przypomniałam, bez dłuższego zastanawiania się podeszłam do kasy i kupiłam sobie tą powieść. Tytuł jej to Opowieści z Narnii, Lew, Czarownica i Stara szafa.

Zakupiłam ją sobie wczesnym wieczorem, więc kiedy wróciłam do domu była około 20.40. Nie mogłam doczekać się momentu, w którym zajrzę do niej i zacznę czytać strony, które coraz bardziej mnie ciekawiły. Dlatego postanowiłam, że do snu przeczytam sobie kilka rozdziałów. Tak bardzo wciągnęła mnie ta książka, że mogłabym ją czytać do samego rana. Niestety poziom mojej energii po całym dniu był na wyczerpaniu, więc skończyłam trzeci rozdział i poszłam spać.

Kolejnego dnia od razu po przebudzeniu się sięgnęłam w kierunku szafki nocnej, na której leżały Opowieści z Narnii. Bardzo nie mogłam doczekać się co wydarzy się dalej dlatego jak mol książkowy zaczęłam wchłaniać książkę bardzo szybko.

Obudziłam się gdzieś około 9.00 nad ranem, a czytałam książkę do 11.00 lub 12.00. Czytałabym ją pewnie dłużej gdyby nie nadeszła pora na późne śniadanie. Po dodaniu sobie dawki energii zasiadłam po raz drugi w tym dniu do czytania Opowieści z Narnii. Przeniosłam się na balkon i dokładnie czytałam strona po stronie. Tak wczułam się w tą książkę, że straciłam poczucie czasu i zanim się obejrzałam już ją skończyłam.

Łącznie przeczytałam ją w dwa dni, ale zaliczam to do jednego, ponieważ tylko trzy rozdziały przeczytałam 27 kwietnia, a resztę czyli czternaście 28 kwietnia.

Teraz parę słów o książcę. Cała powieść jest o czworgu rodzeństwa, która chowając się do szafy przedostaję się do Narnii, w której przeżywają niezwykłe przygody. Biorą udział w bitwach, polowaniach, itp. Nie umiem wam tej książki opisać nie zdradzając końca, więc po prostu zamknę usta na kłódkę, i przestanę już o niej opowiadać.

Generalnie opowieść mi się bardzo podoba, dlatego oceniam ją na 9 gwiazdek.

Na temat serii książek Opowieści z Narnii słyszałam bardzo dużo opinii. Raczej były one dobre lecz zdarzały się i negatywne. Postanowiłam więc, że czemu nie przeczytać jej i dowiedzieć się samemu czy są warte poświęcenia im czasu? Długo zabierałam się do przeczytania pierwszego tomu serii o Narnii, ale po jakimś czasie zapomniałam, że taka seria w ógóle istnieje.

Pewnego...

więcej Pokaż mimo to