Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ta książka jest o tym, że porządek, w których żyjemy i który sami sobie stworzyliśmy, jest tak naprawdę chaosem. Podejmowanie decyzji zależy od ogromnej ilości czynników, nad którymi nie mamy kontroli i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ale nie chodzi tu po prostu o zwykły efekt motyla – jedna mała rzecz, zdarzenie, myśl rusza lawinę na końcu świata. Tu chodzi o czysty chaos, pozorny porządek, który dąży do uformowania się nieprzewidywalnych konstelacji zdarzeń. Klasyczna entropia.

Ta książka jest o tym, że porządek, w których żyjemy i który sami sobie stworzyliśmy, jest tak naprawdę chaosem. Podejmowanie decyzji zależy od ogromnej ilości czynników, nad którymi nie mamy kontroli i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ale nie chodzi tu po prostu o zwykły efekt motyla – jedna mała rzecz, zdarzenie, myśl rusza lawinę na końcu świata. Tu chodzi o czysty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podoba mi się, jak rwana narracja stopniuje napięcie, jak dzięki niej wydarzenia nabierają tempa. Powtórzenia są refrenem, który jest przejawem rozpaczy i żalu nie tylko głównych bohaterów, ale ludzkości jako całości. Majstersztykiem jest to, że możemy obserwować, jak bohaterowie tracą kontrolę nad rzeczywistością, która zaczyna ich wciągać, po to tylko, żeby przemielić i wypluć. To książka o tym, co to znaczy być człowiekiem, kto to w ogóle jest człowiek. O przemocy, która rodzi przemoc, a ta rodzi nowy porządek rzeczy, który, choć na początku budząc jakąś nadzieję, nie różni się niczym od poprzedniego. To w końcu książka o Polsce, którą ma się tak bardzo w dupie, że nie jest się w stanie jej opuścić, bo to jednak dom, a poza nim człowiek czuje się obcy i niepotrzebny.

Podoba mi się, jak rwana narracja stopniuje napięcie, jak dzięki niej wydarzenia nabierają tempa. Powtórzenia są refrenem, który jest przejawem rozpaczy i żalu nie tylko głównych bohaterów, ale ludzkości jako całości. Majstersztykiem jest to, że możemy obserwować, jak bohaterowie tracą kontrolę nad rzeczywistością, która zaczyna ich wciągać, po to tylko, żeby przemielić i...

więcej Pokaż mimo to