Opinie użytkownika
Jak to mówią "Jeden lubi jak mu marsza grają, drugi jak mu nogi śmierdzą". Więc jestem w stanie zrozumieć krytykę osób, którym się książka nie podoba. Tylko nie kumam po co się tak spinać i pisać recenzję jakby od tego zleżało przyznanie literackiego Nobla. Osobiście bardzo lubię styl pisania autorki. Czyta się lekko - książka na jeden wieczór. A już postaci i teksty ...
więcej Pokaż mimo to
Kapitalna lektura. Polecam wszystkim - są to krótkie opowiadania z przymrużeniem oka traktujące o duchach, śmierci, przemijaniu i wszystkim co z tym związane. Do czytania właściwie wszędzie: w komunikacji miejskiej, na przerwie w pracy, w domu, w zasadzie w każdej wolnej chwili.
Zaskakujące zakończenia - to najlepsze w tej lekturze, która jest napisana w sposób lekki,...
W książce opisane są czasy powojenne - coś co mnie napawa przerażeniem. Sam koszmar wojny jest czymś, co już sobie ciężko wyobrazić, ale to co następuje po nim nie wiem, czy nie jest dużo gorsze. W takich warunkach naprawdę trzeba mieć mocny kręgosłup moralny, aby do końca pozostać wierny swoim ideałom.
Pokaż mimo to
Jak dla mnie Mario Ybl to efemeryda Indiany Jones i komisarza Wiktora Forsta z powieści R. Mroza.
Niemniej jednak, mimo swoich licznych wad, nie da się go nie lubić ;-)
Uwielbiam Maria Ybl..., przepraszam... profesora Ybl.
Nawet w najgorszych sytuacjach nie opuszcza go sarkastyczno - ironiczne poczucie humoru.
Księżna Diana zginęła kiedy byłam jeszcze dzieckiem, ale dzień kiedy publicznie podano do wiadomości, że zmarła, jak również dzień jej pogrzebu pamiętam jakby to było wczoraj. Z zapartym tchem śledziłam wówczas medialny "cyrk" jaki rozpętał się po tych tragicznych wydarzeniach, a sobotę kiedy telewizja publiczna transmitowała uroczystości żałobne spędziłam przed...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jak zwykle świetnie napisana. I co u autorki charakterystyczne, jak zawsze najmniej podejrzana osoba okazała się mordercom :-)
Pokaż mimo to
To co piszę poniżej o tej książce jest tylko i wyłącznie moją subiektywną opinią i od razu zastrzegam, że nie jestem zwolenniczką żadnej partii politycznej. Dla mnie towarzystwo z Wiejskiej zawsze tworzyło kółko wzajemnej adoracji bez względu na to czy z lewa, z prawa czy z środka było/jest przy korycie.
Sumliński opisał coś, co od razu dla mnie było wiadome. Nie trzeba...
Osobiście uważam, że autor wymyślił bardzo zgrabny "spisek" i ładnie go wpasował do znanych już faktów historycznych, przez co suma sumarum wyszła ciekawa akcja.
Poza tym sporo dowiedziałam się o działaniu samej broni i podstawowych zasadach balistyki - bardzo szczegółowe opisy broni jak dla mnie nie zakłócały pozostałych wątków, a jedynie zachęciły mnie do poczytanie lub...
Jak dla mnie takich katów należy obligatoryjnie wsadzać do więzień na dożywocie ze szczegółowym opisem dla współwięźniów co i jak robili swoim ofiarom. Myślę, że więzienna "brać" odpłaciłaby się im dokładnie tym samym.
Ja dla mnie współmierna zapłata za przewiny.
Zmieniono tytuł książki ze względu na poprawność polityczną - tytuł oryginalny "10 Murzynków"
Pokaż mimo to