rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka o narcyzie, o jego koszmarach i fantazjach. Oczywiście, jest to przykre, w jaki sposób został wychowany główny bohater. To może służyć przestrogą dla rodziców, co się dzieje z ich dziećmi, kiedy nie potrafią dać im bezwarunkowej miłości, zaakceptować takimi, jakimi są. Moim zdaniem, autor zbyt mocno się skupił na temacie LGBT. Jakby to była jedyna cecha, której rodzice nie potrafili zaakceptować. Zapewne tak nie jest. Owszem, dla niejednej rodziny w Polsce temat LGBT może się okazać dramatem, ale moje doświadczenie pokazało, że kochający rodzic potrafi to zaakceptować, niezależnie od swoich światopoglądów. A rodzic, który nie umie akceptować dziecka, zawsze znajdzie do czego się przeczepić.

I dalej widzimy, co robi główny bohater, któremu się wydaje, że jest ofiarą. Niestety mimo, że znajomi potrzegają jakieś zmiany u Antka, nie widać tego w jego zachowaniach. Straszne jest, z jaką łatwością Antek skacze po partnerach. I nie chodzi o seks. Wczoraj kochał Marka, a dziś już podrywa Maxa. I tak dalej, do końca książki. Ale co ciekawe, każdy z tych partnerów daje coś namacalnego. Nawet właściciel sklepu. A dają to, czego narcyzi szukają! Cudzej identyfikacji. Jak się obraził Antek, kiedy Henryk nie dał w prezencie drogie ubrania, a tylko pożyczył dla wykonywania pracy. Był tak zachwycony widokiem w lustrze w drogich ciuchach a tu nic, takie rozczarowanie, że trzeba jeszcze czasu, żeby zacząć zarabiać na drogie ubrania. No trudno, Antek będzie szukał innej drogi na skróty. Z jaką łatwością Antek przyjmuje pieniądze i inne benefity od innych! On mieszka za darmo w apartamencie u faceta, który przy okazji daje mu pracę. A za co? Bo ma ładny tyłek? Bo jakoś doświadczenia w pracy nie ma, o pracy nad sobą też jakoś niewiele jest. Lubi drogie mieszkania, samochody, no i oczywiście idealnych facetów, którzy za wszystko płacą. Straszne. I to on w tym wszystkim jest ofiarą? Może on nie zauważył innych? Takich normalnych, którzy nie jeżdżą na urlop, na który nie stać, nie chodzą do restauracji, kiedy nie mają pracy. No i wyglądają zwykle.
Antek ciągle się chwali jak wygląda. To chyba bardzo ważne dla niego. To właśnie poprzez wygląd Antek zdobywa tych, na kogo poluje. Tak, to Antek poluje, proszę się nie dać zwieść pozorom. Antek lubi perwersje, tylko on lubi nie perwersje same w sobie, a żeby te perwersje odbywali faceci-bogowie. Bo jak on się popłakał, kiedy się okazało, że jego fantazję będzie realizował ktoś brzydki. I jak miał się poczuć ten grubas? Ale przecież Antka to nie interesuje. Ważne, że ten gość zachował się, jak Antek chciał: pocieszył go.
Niestety Antek nie kochał nikogo, narcyzi nie umieją kochać. Antek lubił tych, którzy potrafili dawać prezenty, opiekować się nimi, ale w sercu Antka nie ma cierpliwości dla problemów partnerów. Ciekawym dla mnie była rozmowa z Magdą, która zaproponowała, że zawiezie Antka do Grzegorza, żeby pomóc im wrócić do siebie. Antek odmówił! Narzekał, że nie ma kontaktu, a jak się okazało, że można to w tej chwili naprawić, odmówił. No przecież nie będzie on wałczył o relację. Pracę u Grzegorza nadal ma, ale to niech inni się starają o relację z nim.

Myślę, że zakończenie jest też bardziej fantazją. Skoro jest ofiarą, to nie ma granic, do czego to może doprowadzić.

No i znajdziemy w tej książce troche Bridget Jones (jak Antek "gotował" na urodziny), troche Seks w wielkim mieście, Diabeł ubiera się u Prady i oczywiście Nigdy w życiu z tym mostem.

Zabrakło mi opisu tego, co czuł Antek, co myślał. Zamiast tego było sporo, kto i co powiedział, zrobił, napisał. Może na początku pare razy znalazłem opis dwóch emocji. Niektóre postaci niewiele się od siebie różną (mniej lub więcej umięśniony i zadbany facet po 30-40 w drogim samochodzie - tak można powiedzieć o wielu w tej książce). Zabrakło mi również innego spojrzenia na Antka, skoro już była próba powieści od różnych bohaterów. Dziwnym trafem w tych opowieściach bohaterowie mieli wyrzuty sumienia w stosunku do Antka. Ale oni mogli też pokazać to, czego Antek nie był w stanie zauważyć, tak bardzo skupiając się na sobie.

Autor dotyka ciekawych tematów, ale nie do końca te tematy zostały zgłębione

Książka o narcyzie, o jego koszmarach i fantazjach. Oczywiście, jest to przykre, w jaki sposób został wychowany główny bohater. To może służyć przestrogą dla rodziców, co się dzieje z ich dziećmi, kiedy nie potrafią dać im bezwarunkowej miłości, zaakceptować takimi, jakimi są. Moim zdaniem, autor zbyt mocno się skupił na temacie LGBT. Jakby to była jedyna cecha, której...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uważam, że przedstawiona koncepcja jest najbardziej trafnym spostrzeżeniem działania umysłu w kontekście ustanowienia relacji z otoczeniem i mechanizmów obrony, które skutkują cieniem, projekcją. Od dawna interesował mnie temat projekcji swoich problemów na innych, w tej książce wyjątkowo klarownie podaje się mechanizmy oraz metody poznania cienia, podświadomości oraz akceptacji tego, co musieliśmy wyeliminować ze swojej świadomości.
Polecam

Uważam, że przedstawiona koncepcja jest najbardziej trafnym spostrzeżeniem działania umysłu w kontekście ustanowienia relacji z otoczeniem i mechanizmów obrony, które skutkują cieniem, projekcją. Od dawna interesował mnie temat projekcji swoich problemów na innych, w tej książce wyjątkowo klarownie podaje się mechanizmy oraz metody poznania cienia, podświadomości oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta powiesc wywolala we mnie sporo emocji. Wzruszajacy jest watek relacji glownego bohatera ze swoim ojcem. Sporo bylo smiesznych momentow jak to u Szczygielskiego ale jednak ksiazka dotyka bardzo powaznych tematow zwiazanych ze zrozumieniem wlasnych emocji oraz samoswiadomosci. Zaskoczyl mnie zwrot akcji z Chrisem ale jakos zbyt latwo sie rozwiazal. Ja bym sie nie zatrzymywal, jak juz komplikowac to na calosc:) Szkoda ze watek poczatkow poznawania jak to jest byc gejem wyglada jak utopia albo bajka. Pewnie wiele chcialoby tak: kazdy facet ktorego sie spotka okaze sie dojrzala i wartosciowa osoba. Marzenie wielu? Ale chyba zbyt nierealne. A kazdy facet po 30 albo nawet 40 jak zrozumie ze jestem gejem szczesliwie to zaakceptuje? No tez utopia.
Nieco zbyt czarna postacia jest Anka. Jak czytalem to myslalem ze chyba Szczygielski jej nie lubi:) bo nawet jak sama jest ze soba to zdradza swoje manipulacje, podstepy. A mysle ze ma tylko inne wartosci i znalazla sie w trudnej sytuacji.
Ogolnie uwazam ze jest to najlepsza ksiazka tematyki LGBT ktora ostatnio czytalem. Trzyma w napieciu. Pokazano rozne aspekty tego samego wydarzenia. Jak latwo wpadamy w pulapke wlasnych blednych przekonan. Po zakonczeniu mam niedosyt ze juz sie skonczyla, a chcialbym jeszcze dalej czytac:)
Zdecydowanie polecam!

Ta powiesc wywolala we mnie sporo emocji. Wzruszajacy jest watek relacji glownego bohatera ze swoim ojcem. Sporo bylo smiesznych momentow jak to u Szczygielskiego ale jednak ksiazka dotyka bardzo powaznych tematow zwiazanych ze zrozumieniem wlasnych emocji oraz samoswiadomosci. Zaskoczyl mnie zwrot akcji z Chrisem ale jakos zbyt latwo sie rozwiazal. Ja bym sie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu XXL nie mialem watpliwosci ze chce przeczytac i Kochanka. I dobrze zrobilem. Zdecydowanie lepiej sie czyta, moim zdaniem ciekawsza historia. Podobaja mi sie postacie oraz ich relacje. Jedynie na co zwrocilbym uwage to na zbyt duza liczbe cytat piosenek oraz opisow flmow. Szczegolnie mnie draznila obecnosc Brokeback Mountain. Historia Kochanka w sumie nieco przypomina Brokeback Mountain wiec... po co sie odnosic do filmu?
A poza tym ciekawa lektura o tych ktorzy nie do konca wiedza kim sa i jak wazne sa emocje w naszym zyciu. O tym tez jak niespodziewanie tworzymy wiezie i ze kazdy z nas ma swoje potrzeby.

Po przeczytaniu XXL nie mialem watpliwosci ze chce przeczytac i Kochanka. I dobrze zrobilem. Zdecydowanie lepiej sie czyta, moim zdaniem ciekawsza historia. Podobaja mi sie postacie oraz ich relacje. Jedynie na co zwrocilbym uwage to na zbyt duza liczbe cytat piosenek oraz opisow flmow. Szczegolnie mnie draznila obecnosc Brokeback Mountain. Historia Kochanka w sumie nieco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajnie pokazana jest historia zycia spoleczenstwa gejow. Jak sie zmienialy mozliwosci, lokale, czaty i portale. Mysle ze wiele gejow przypomni sobie te czasy. Dosyc kontrowersyjna jest alegoria penisa XXL. Z jednej strony jest to rodzaj samooceny, ego. Z drugiej strony jest to cos czego pragna nie tylko faceci homo. Nieco zalosna jest postac glownego bohatera ale taka jest prawda. Nie kazdy jest ambitny cos osiagnac albo chociazby zadbac o swoja sylwetke. Ale pragnie miec seks regularnie. Nieco mnie drazni w polskich opowiesciach gejowskich zawod glownego bohatera. Jak by nie bylo innych, tylko wszyscy po filologii. Do tego moim zdaniem za duzo odniesienia/cytat konkretnych piosenek/wykonawcow. Podzielilbym to na dwie czesci: historia spolecznosci gejowskiej polski oraz absurdalne zycie przecietnego faceta z nieprzecietnym penisem.

Fajnie pokazana jest historia zycia spoleczenstwa gejow. Jak sie zmienialy mozliwosci, lokale, czaty i portale. Mysle ze wiele gejow przypomni sobie te czasy. Dosyc kontrowersyjna jest alegoria penisa XXL. Z jednej strony jest to rodzaj samooceny, ego. Z drugiej strony jest to cos czego pragna nie tylko faceci homo. Nieco zalosna jest postac glownego bohatera ale taka jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jak facet z facetem Andrzej Gryżewski, Przemysław Pilarski
Ocena 8,0
Jak facet z fa... Andrzej Gryżewski,&...

Na półkach: ,

Na poczatku bylem rozczarowany swoista chaotycznoscia. Rozmowa sie toczy nie do konca wedlug spisu tresci. Pozniej postanowilem nie przejmowac sie tym i mocno sie wciagnalem. Pierwszy raz spotykam sie z taka ksiazka w jezyku polskim. Bardzo przydatna lektura. Polecam

Na poczatku bylem rozczarowany swoista chaotycznoscia. Rozmowa sie toczy nie do konca wedlug spisu tresci. Pozniej postanowilem nie przejmowac sie tym i mocno sie wciagnalem. Pierwszy raz spotykam sie z taka ksiazka w jezyku polskim. Bardzo przydatna lektura. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wlasnie skonczylem czytac straszna jest to tragedia. Czasami milosc to tylko iluzja ktora pochlania cale zycie. Mam lekki niedosyt co do zakonczenia. Jestem pod wrazeniem jak kobieta potrafila opisac rozterki faceta geja. Polecam

Wlasnie skonczylem czytac straszna jest to tragedia. Czasami milosc to tylko iluzja ktora pochlania cale zycie. Mam lekki niedosyt co do zakonczenia. Jestem pod wrazeniem jak kobieta potrafila opisac rozterki faceta geja. Polecam

Pokaż mimo to