Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna książka. Chwyta za serce.
Kilka razy uroniły się łzy, ale tak niestety kiedyś było :(
Cóż za los musiał spotkać naszych przodków :/
Jak to wojna może zniszczyć człowieka... Ah zrozumiałem wiele po przeczytaniu tej powieści. Bardzo dziękuję autorce :')

Piękna książka. Chwyta za serce.
Kilka razy uroniły się łzy, ale tak niestety kiedyś było :(
Cóż za los musiał spotkać naszych przodków :/
Jak to wojna może zniszczyć człowieka... Ah zrozumiałem wiele po przeczytaniu tej powieści. Bardzo dziękuję autorce :')

Książka przyciągnęła mnie swoim tytułem i okładką.
Jak to książki... Na początku mnie nie porywała, ale dałam jej szansę! Tak naprawdę to gdzieś w połowie, a może i dalej niż w połowie zachęciła mnie do siebie. Tym samym oceniam ją wyżej niż planowałam.
Książka ma w sobie i komedię i kryminał no i oczywiście wątek miłosny :)
Mimo, że czytało mi się ciężko to nie żałuję.

Książka przyciągnęła mnie swoim tytułem i okładką.
Jak to książki... Na początku mnie nie porywała, ale dałam jej szansę! Tak naprawdę to gdzieś w połowie, a może i dalej niż w połowie zachęciła mnie do siebie. Tym samym oceniam ją wyżej niż planowałam.
Książka ma w sobie i komedię i kryminał no i oczywiście wątek miłosny :)
Mimo, że czytało mi się ciężko to nie żałuję.

Książka miła do czytania, jednak nie na to liczyłam...
Eliza i Adam to nie para nastolatków, a dorośli ludzie. Krzysztof zresztą też został przedstawiony, jako nieudacznik... A ja głupia liczyłam, że może jednak Eliza i Krzysztof razem na dobre i na złe? A tu co?
Autorka chyba za bardzo pofantazjowała... No bo rutyna dotyka każdego małżeństwa mimo to ludzie nie bawią się w rozwódki, a potem w swatki swoich ex.
Krzysztof nie dość, że musiał wydusić z żony iż go zdradza po czasie wraca do niej, bo ona mu rzekła KOCHAM CIĘ TO BYŁ BŁĄD... No ludzie trochę realizmu by się przydało.
A i bym zapomniała Eliza i ten świetny kontakt z Wandą (mamą Adama), toksyczne choć z tym możemy się spotkać i tu w rzeczywistości.
Dużo z mojej strony gorzkich słów, ale wciągnęła mnie ta historia dlatego ocena DOBRA jest na miejscu ;)

Książka miła do czytania, jednak nie na to liczyłam...
Eliza i Adam to nie para nastolatków, a dorośli ludzie. Krzysztof zresztą też został przedstawiony, jako nieudacznik... A ja głupia liczyłam, że może jednak Eliza i Krzysztof razem na dobre i na złe? A tu co?
Autorka chyba za bardzo pofantazjowała... No bo rutyna dotyka każdego małżeństwa mimo to ludzie nie bawią się w...