Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, z ciekawością. Kiedy wszyscy i wszystko w branży jest reklamowane hasłem "Agile" ciężko połapać się czym w istocie jest Agile. Jako jeden z twórców tej metodologii Uncle Bob zauważył potrzebę napisania takiej książki i przypomnienia wszystkim czym Agile był w założeniach. W pozycji znajdziemy wiele ciekawych historii i anegdot na temat ewolucji pracy zespołów programistycznych.

Uważam, że każdy kto pracuje w zwinnych środowiskach powinien przeczytać tę książkę, żeby lepiej zrozumieć procesy w zespołach, szczególnie, że w książce nie znajdziemy żadnych technikaliów, jest to po prostu opis technik napisany przystępnym językiem. Na pewno każdy zauważy przydatne wskazówki, które pomogą usprawnić pracę w zespole. Czytałem wersję angielską, dlatego tłumaczenia nie oceniam.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, z ciekawością. Kiedy wszyscy i wszystko w branży jest reklamowane hasłem "Agile" ciężko połapać się czym w istocie jest Agile. Jako jeden z twórców tej metodologii Uncle Bob zauważył potrzebę napisania takiej książki i przypomnienia wszystkim czym Agile był w założeniach. W pozycji znajdziemy wiele ciekawych historii i anegdot na temat...

To jedna z takich książek podczas czytania których mówisz sobie "faktycznie tak to działa, wiem to po sobie". Napisana bardzo przystępnie dzięki czemu za każdym razem chętnie się do niej wraca. Za każdym przeczytanym fragmentem miałem motywację do zmiany.

To jedna z takich książek podczas czytania których mówisz sobie "faktycznie tak to działa, wiem to po sobie". Napisana bardzo przystępnie dzięki czemu za każdym razem chętnie się do niej wraca. Za każdym przeczytanym fragmentem miałem motywację do zmiany.

Książka zabiera nas w podróż po historii ludzkości. Od mało znaczącego zwierzęcia do kreatorów nowego porządku świata mających w rękach narzędzia wyręczające naturę oraz ewolucję. Niesamowite jest to jak autor sprawia, że wraz z kolejnymi rozdziałami niejako "oddalamy" punkt widzenia poszerzając go ostatecznie do patrzenia całościowego, które zmusza do refleksji i powoduje dreszcze. Poruszanych jest tak wiele różnych aspektów naszego życia oraz natury, że ostatecznie po przeczytaniu książki człowiek może poczuć się w dzisiejszym świecie mało "człowieczo". W rozrachunku przyspieszającego rozwoju ludzkiej działalności ciężko określić czy sytuacja w której się znaleźliśmy ostatecznie jest sytuacją lepszą niż ta w której znajdowali się nasi przodkowie. Nie można stwierdzić że jako ludzie jesteśmy szczęśliwsi w świecie jednostek i wyścigu szczurów wśród wszechobecnych konsumpcjonistycznych sloganów. Powiedzenie "Kto ma <<po co>> żyć, zniesie każde <<jak>>." traci znaczenie w rzeczywistości, która stawia na <<jak>>.

Książka zabiera nas w podróż po historii ludzkości. Od mało znaczącego zwierzęcia do kreatorów nowego porządku świata mających w rękach narzędzia wyręczające naturę oraz ewolucję. Niesamowite jest to jak autor sprawia, że wraz z kolejnymi rozdziałami niejako "oddalamy" punkt widzenia poszerzając go ostatecznie do patrzenia całościowego, które zmusza do refleksji i powoduje...