Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wreszcie Logan doczekał się swojej części, Sophie nie zawiodła, a ja czekam na dalsze części, bo pomimo, że seria ma 10 pozycji, to miasteczka Bliss nigdy nie jest mało.

Nie wiem czemu, ale przy czytaniu ciągle odtwarzała mi się w głowie piosenka "Georgia on my mind".

Wreszcie Logan doczekał się swojej części, Sophie nie zawiodła, a ja czekam na dalsze części, bo pomimo, że seria ma 10 pozycji, to miasteczka Bliss nigdy nie jest mało.

Nie wiem czemu, ale przy czytaniu ciągle odtwarzała mi się w głowie piosenka "Georgia on my mind".

Alex mnie rozczulał już od "One to Keep". Jego lapsusy językowe były tak urocze, że nie można go nie polubić. Za to doktor Caleb Burke to moje bożyszcze, jego NIE jest wręcz epickie. Ale i tak wolę Maxia i Ryana:)

W osiem lat po porzuceniu przez męża, który zabrał jej syna, Holly Lang uświadamia sobie, że jest złapana między dwóch kochanków – egzotycznego i niebezpiecznego Alexeia Markova i łagodnego, lecz udręczonego doktora Caleba Burke'a. Były płatny zabójca na usługach rosyjskiej mafii, Alexei, znajdował się w programie ochrony świadków, by świadczyć przeciwko mafii. Teraz, gdy to się już skończyło, zrobi wszystko, by zdobyć miłość Holly. Doktor Caleb Burke jest chodzącą sprzecznością. Jego miłość do Holly jest oczywista, ale trzyma ją na dystans. Pod maską szorstkości znajduje się udręczona dusza, którą może wyleczyć tylko Holly. Kiedy ich namiętność wymyka się spod kontroli, Alexei i Caleb odkrywają, że ktoś usiłuje ją zabić. Jedynym sposobem, by poznać tożsamość zabójcy, jest stanięcie całej trójki twarzą w twarz z sekretami ich przeszłości i wspólne działania, by walczyć o to wszystko, co znaleźli w Bliss.

Alex mnie rozczulał już od "One to Keep". Jego lapsusy językowe były tak urocze, że nie można go nie polubić. Za to doktor Caleb Burke to moje bożyszcze, jego NIE jest wręcz epickie. Ale i tak wolę Maxia i Ryana:)

W osiem lat po porzuceniu przez męża, który zabrał jej syna, Holly Lang uświadamia sobie, że jest złapana między dwóch kochanków – egzotycznego i niebezpiecznego...

Laura Niles zostawiła przeszłość za sobą. Wyjechała z Waszyngtonu w Dystrykcie Kolumbii ze zrujnowaną karierą i podeptaną miłością. Znalazła dom w Bliss w stanie Colorado.
Przez pięć lat Rafe Kincaid i Cameron Briggs szukali jedynej kobiety, którą kiedykolwiek kochali. Ci agenci FBI nie mogli mieć jej wcześniej i to ich rozdzieliło. Teraz odnaleźli ją i chcą odpowiedzi. Dlaczego uciekła? Dlaczego się ukryła? Dlaczego w Bliss jest tyle nagich osób?
Laura jest w szoku kiedy jej byli kochankowie pojawiają się w jej nowym domu. A kiedy sprowadzają ze sobą siły FBI, Laura wie, że Bliss czeka ostra jazda, bo morderca obserwuje i czeka na drugą szansę. Tak samo jak Rafe i Cam.

Czwarta część serii Nights in Bliss. Laura Niles na swoich niebotycznych szpilkach, w których podobno odśnieża nawet swój podjazd :D Camiś i Rafiś - byli profilerzy z FBI, którzy raz pozwolili uciec Laurze. Razem mamy piękny, blissowy trójkącik. Okładka jest po prostu piękna, jestem w niej zakochana. Polecam czytelnikom lubiącym humor, seks i trupy :D

Laura Niles zostawiła przeszłość za sobą. Wyjechała z Waszyngtonu w Dystrykcie Kolumbii ze zrujnowaną karierą i podeptaną miłością. Znalazła dom w Bliss w stanie Colorado.
Przez pięć lat Rafe Kincaid i Cameron Briggs szukali jedynej kobiety, którą kiedykolwiek kochali. Ci agenci FBI nie mogli mieć jej wcześniej i to ich rozdzieliło. Teraz odnaleźli ją i chcą odpowiedzi....

Stefan Talbot już raz pozwolił uciec od siebie Jennifer Waters. Wiedział, że jest dla niego za młoda, jednak czujnie ją obserwował, opiekując się nią z daleka. Kiedy zostaje aresztowana za przestępstwo, którego nie popełniła, Stef wie, że ich czas znowu nadchodzi.

Jennifer uciekła z Bliss tylko po to, by znaleźć się w tarapatach w Dallas. Pragnie wrócić do Bliss, jednak nie w kajdankach. Jedyną rzeczą, za którą tęskni bardziej, niż swoim domem w górach jest mężczyzna, od którego uciekła - Stef Talbot.

W trakcie Zimowego Festiwalu okazuje się, że Stef i Jen walczą, o swoją miłość i swoje życia, ponieważ niebezpieczeństwo podążyło za nimi do Bliss.

Trzecia część serii Nights in Bliss - jedyna jak dotąd część wyłamująca się ze schematu MFM, choć jak to kiedyś powiedział jeden z blissczyków (nie pamiętam, chyba Maxiu): Stef jest w trójkącie z Jen i swoimi zabawkami :D. W tej części mamy Króla Bliss - Stefana Talbota - malarza, milionera i zagubionego chłopca. Mamy też Jen Waters - również malarkę, kelnerkę i dojrzałą, choć młodą kobietę. Stef boi się, że Jen jest dla niego za młoda. Czy to stanie na drodze ich miłości? Lekkie BDSM i jak zwykle dużo humoru (trupy też:D)

Stefan Talbot już raz pozwolił uciec od siebie Jennifer Waters. Wiedział, że jest dla niego za młoda, jednak czujnie ją obserwował, opiekując się nią z daleka. Kiedy zostaje aresztowana za przestępstwo, którego nie popełniła, Stef wie, że ich czas znowu nadchodzi.

Jennifer uciekła z Bliss tylko po to, by znaleźć się w tarapatach w Dallas. Pragnie wrócić do Bliss, jednak...

Szósta część serii Nights in Bliss. Mamy tutaj Holly, sekretarkę Wydziału Szeryfa Hrabstwa Bliss, Jamesa, właściciela rancza Circle G i Noaha - brata Jamesa i weterynarza, który opuścił dla kobiety Bliss. Każde z nich ma swoje życiowe blizny, ale i tym razem pełno jest humoru, seksu i oczywiście jest trup. I love it:)

Szósta część serii Nights in Bliss. Mamy tutaj Holly, sekretarkę Wydziału Szeryfa Hrabstwa Bliss, Jamesa, właściciela rancza Circle G i Noaha - brata Jamesa i weterynarza, który opuścił dla kobiety Bliss. Każde z nich ma swoje życiowe blizny, ale i tym razem pełno jest humoru, seksu i oczywiście jest trup. I love it:)

Rachel Swift jest kobietą uciekającą. Max i Rye Harper są mężczyznami, którzy mogą ją złapać. Prześladowca przewraca świat Rachel do góry nogami. Teraz w walce o swoje życie ucieka do Bliss w stanie Colorado, które zdaje się być idealnym miejscem do ukrycia. Bliss jest dziwną małą mieściną, pełną artystów, nudystów i sporadycznych maniaków spisków. To dobre miejsce, by zacząć wszystko od początku. Trener koni Max i Szeryf Rye odrzucili swoje marzenie o znalezieniu dla siebie idealnej wspólnej kobiety. W ich świat wkracza Rachel, a oni zakochują się w niej obaj i walczą ze swoją prawdziwą naturą. Kiedy Rachel dopada jej przeszłość, całe Bliss jest w niebezpieczeństwie. Czy Rachel będzie potrafiła stanąć przed mężczyzną, który zabrał jej wszystko? Rachel skończyła uciekać. Przyszedł czas, by wróciła do siodła i pogalopowała.

Maxiuuu - podbiłeś moje serce zjedzeniem muczącego hamburgera. Kocham Cię aż po wsze czasy. Cała seria to seria z lekkim BDSM, jednak więcej go nie ma, niż jest. Dużo humoru (momentami leżałam pod biurkiem), dużo miłości i trochę akcji. A przede wszystkim dwóch gorących bliźniaków. Polecam.

Rachel Swift jest kobietą uciekającą. Max i Rye Harper są mężczyznami, którzy mogą ją złapać. Prześladowca przewraca świat Rachel do góry nogami. Teraz w walce o swoje życie ucieka do Bliss w stanie Colorado, które zdaje się być idealnym miejscem do ukrycia. Bliss jest dziwną małą mieściną, pełną artystów, nudystów i sporadycznych maniaków spisków. To dobre miejsce, by...

Moim zdaniem najlepsza, najbardziej rozwinięta z dotychczasowych części. Mamy tu bohaterów z Prequela Triple Trouble, czyli Linę i jej paczkę, mamy starych bywalców, Elaine, Aina, Broda i Caila, mamy wreszcie tatę El i mamy złego wilka Abernathy'ego. Mamy dużo seksu grupowego i wzmianki o związkach homo. Czyli wszystko to, co lubię.

Moim zdaniem najlepsza, najbardziej rozwinięta z dotychczasowych części. Mamy tu bohaterów z Prequela Triple Trouble, czyli Linę i jej paczkę, mamy starych bywalców, Elaine, Aina, Broda i Caila, mamy wreszcie tatę El i mamy złego wilka Abernathy'ego. Mamy dużo seksu grupowego i wzmianki o związkach homo. Czyli wszystko to, co lubię.

Callie Sheppard zaszalała raz w życiu, przeżywając idealny weekend z dwoma mężczyznami, których nigdy nie mogła zapomnieć, ale nie myślała, że kiedykowiek jeszcze ich spotka. Nathan Wright i Zane Hollister byli detektywami DEA (Rządowej Agencji do Walki z Narkotykami), którzy potrzebowali dekadenckiego weekendu przed długą, tajną misją mającą na celu ujęcie nielegalnego gangu motocyklowego.
Sześć lat później Callie musi wdrożyć nowego Szeryfa po tym, jak odchodzi Rye Harper. Ale serce podchodzi jej do gardła, gdy do biura wkracza w nowym mundurze Nate. Nate i Zane przyjechali do Bliss w stanie Colorado by się wyleczyć. Ich przykrywki zostały odkryte i kiedy Barbarzyńcy zostają niemal złapani, Zane płaci za to przerażającą cenę.
Chłopcy są zdeterminowani, by odzyskać złamane serce Callie. Ale kiedy Barbarzyńcy wracają z chęcią zemsty, muszą ją uratować, zanim się z nią połączą.

Druga część serii Nights in Bliss. Tym razem spotykamy Callie, znaną z "Three to Ride", a także Zane'a i Nate'a, z którymi spędziła kilka lat wcześniej weekend. Sophie nie zawodzi, jej książki są seksowne, zabawne i obowiązkowo z trupem :D Polecam

Callie Sheppard zaszalała raz w życiu, przeżywając idealny weekend z dwoma mężczyznami, których nigdy nie mogła zapomnieć, ale nie myślała, że kiedykowiek jeszcze ich spotka. Nathan Wright i Zane Hollister byli detektywami DEA (Rządowej Agencji do Walki z Narkotykami), którzy potrzebowali dekadenckiego weekendu przed długą, tajną misją mającą na celu ujęcie nielegalnego...

Miniaturka z Callie, Natem i Zanem w rolach głównych. Polecam właściwie głównie czytelnikom zaznajomionym z pozostałymi częściami. (tym razem nie ma żadnego trupa :D)

Miniaturka z Callie, Natem i Zanem w rolach głównych. Polecam właściwie głównie czytelnikom zaznajomionym z pozostałymi częściami. (tym razem nie ma żadnego trupa :D)

Opowieść zaczyna się w miejscu, w którym zakończyła się część poprzednia. Lina rodzi, w połowie drogi do szpitala wychodzi z siebie (dosłownie) Smutna była ta scena z mamą Elain. Fajne jest za to to, że czytamy nie tylko historię Elain i jej ciemnowłosych trojaczków , ale i o innych bohaterach. Nie polecam czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak powiem szczerze, że najbardziej w pamięć zapadła mi pierwsza część, pozostałe to już nie było to samo.

Opowieść zaczyna się w miejscu, w którym zakończyła się część poprzednia. Lina rodzi, w połowie drogi do szpitala wychodzi z siebie (dosłownie) Smutna była ta scena z mamą Elain. Fajne jest za to to, że czytamy nie tylko historię Elain i jej ciemnowłosych trojaczków , ale i o innych bohaterach. Nie polecam czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak powiem szczerze, że...

Wszystko co kocham w literaturze M/M, nietuzinkowi bohaterowie, nietuzinkowe zwroty akcji i dużo, dużo miłości. I love Beauregard :D

Wszystko co kocham w literaturze M/M, nietuzinkowi bohaterowie, nietuzinkowe zwroty akcji i dużo, dużo miłości. I love Beauregard :D

Do dzisiaj pamiętam jak Elaine pojawiła się w schronisku po Aina, ach piękne czasy, naprawdę piękne. Książka dla mnie wyjątkowa, pierwsza, jedyna i niepowtarzalna. Aż łezka się w oku kręci.

Do dzisiaj pamiętam jak Elaine pojawiła się w schronisku po Aina, ach piękne czasy, naprawdę piękne. Książka dla mnie wyjątkowa, pierwsza, jedyna i niepowtarzalna. Aż łezka się w oku kręci.

Kiedy w grę wchodzi miłość i konwenanse, ciężko jest pogodzić ze sobą to kim się jest,a to kim się powinno być. Bennett przekonuje się o tym na własnej skórze. Pięknie ukazane emocje, uwielbiam takie zawirowania, niepewność i to, że praktycznie do końca książki nie wiadomo jak to się skończy.

Kiedy w grę wchodzi miłość i konwenanse, ciężko jest pogodzić ze sobą to kim się jest,a to kim się powinno być. Bennett przekonuje się o tym na własnej skórze. Pięknie ukazane emocje, uwielbiam takie zawirowania, niepewność i to, że praktycznie do końca książki nie wiadomo jak to się skończy.

Pierwsze moje zderzenie z romansem grupowym i...miłość od pierwszego...słowa. Kocham tę serię, jest dla mnie szczególna, ile bym oddała, żeby mieć trzech takich samych z wyglądu facetów dla siebie, od tego można dostać ciarów. Książkę przeczytałam jednym tchem, do dziś często do niej wracam.

Pierwsze moje zderzenie z romansem grupowym i...miłość od pierwszego...słowa. Kocham tę serię, jest dla mnie szczególna, ile bym oddała, żeby mieć trzech takich samych z wyglądu facetów dla siebie, od tego można dostać ciarów. Książkę przeczytałam jednym tchem, do dziś często do niej wracam.

Tony, Tony, jak on się zmienił na przestrzeni 10. części...Silver - mój ideał wilka Alfy - ubóstwiam jego oddanie względem swojego półboga. Książeczka króciutka, ale za to przyjemna i absolutnie w moim klimacie. Polecam miłośnikom krótkich romansów męsko-męskich

Tony, Tony, jak on się zmienił na przestrzeni 10. części...Silver - mój ideał wilka Alfy - ubóstwiam jego oddanie względem swojego półboga. Książeczka króciutka, ale za to przyjemna i absolutnie w moim klimacie. Polecam miłośnikom krótkich romansów męsko-męskich