Opinie użytkownika
Opowieść zaczyna się w miejscu, w którym zakończyła się część poprzednia. Lina rodzi, w połowie drogi do szpitala wychodzi z siebie (dosłownie) Smutna była ta scena z mamą Elain. Fajne jest za to to, że czytamy nie tylko historię Elain i jej ciemnowłosych trojaczków , ale i o innych bohaterach. Nie polecam czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak powiem szczerze, że...
więcej Pokaż mimo to
Wreszcie Logan doczekał się swojej części, Sophie nie zawiodła, a ja czekam na dalsze części, bo pomimo, że seria ma 10 pozycji, to miasteczka Bliss nigdy nie jest mało.
Nie wiem czemu, ale przy czytaniu ciągle odtwarzała mi się w głowie piosenka "Georgia on my mind".
Miniaturka z Callie, Natem i Zanem w rolach głównych. Polecam właściwie głównie czytelnikom zaznajomionym z pozostałymi częściami. (tym razem nie ma żadnego trupa :D)
Pokaż mimo toKsiążka jest tak podobna do pierwszej części i jednocześnie tak słaba, że kuje po oczach. Klasyczna rąbanka, każdy w każdy otwór, żeby nie było, że pominięty. Bohaterka dokładnie taka, jaka nie chciałabym być ja.
Pokaż mimo toKsiążka pełna zabawnych momentów, Alex był wręcz rozczulający w swojej niezdarności. Lekkie, przyjemne opowiadanko australijskiego autora, również homoseksualisty. Love it:)
Pokaż mimo toKlimaty, które lubię - wilkołaki, geje, którzy nie przypominają w niczym stereotypów, a choć nie ma tu żadnej akcji, to emocje wszystko wynagradzają. Polecam.
Pokaż mimo toTor, pojawiający się w poprzedniej części, poddawany jest wielu próbom na dworze księcia Narona. Podobało mi się ze względu na te próby - lubię różne konkursy i współzawodnictwo ;)
Pokaż mimo toDruga, pełniejsza wersja daje nam lepsze zakończenie. Tutaj mamy schemat M/M/M, czyli mój ukochany trójkąt. Akcja, intryga, seks i paranormal. Czego chcieć więcej?
Pokaż mimo toMam słabość do tancerzy - chyba dlatego "Mate Dance" tak mi się podobało. Dla miłośników Amber Kell.
Pokaż mimo toW tej części mamy Jagera - wilkołaka modela, który zostaje wyrzucony ze swojej sfory i Rydera - brata Dare'a. Razem z członkami Sfory Moon wyruszają na dwór Fae odbić swoje Alfy. Końcówka trzyma w napięciu i aż prosi o rozwiązanie w następnej. Polecam na zimowy wieczór z kawką:)
Pokaż mimo toBardzo, ale to bardzo dużo dzieje się w tej serii. Naszych bohaterów spotyka wiele niespodzianek, zamkniętych w kilkudziesięciu stronach. Lekkie, przyjemne, w sam raz na kawkę:)
Pokaż mimo toKolejny wampir w Księżycowej Sforze. Mikel gościł w poprzednich częściach, teraz jest głównym bohaterem. A tytułowy Inno był po prostu przesłodki. Mutanty dalej atakują, a intryga jeszcze bardziej się rozkręca.
Pokaż mimo toZawsze, ale to zawsze mam słabość do bliźniaków, którzy zakochują się w jednej i tej samej osobie. Vien i Viell, choć wyglądem identyczni, to pod względem charakteru noc i dzień. Gabe'owi, mimo wszelkich zawrotów i niespodziewanych wydarzeń, udało się jakoś pogodzić to wszystko z miłością do dwóch fae (ach te noże w cholewkach butów...) Polecam.
Pokaż mimo toIle ten Farro napsuł mi krwi, to chyba wiem tylko ja jedna. Jednak nie żałuję, jak dotąd to najlepsza część pod względem fabuły. Dzieje się, oj dzieje. Zawsze zdumiewa mnie, że u nich, żeby mieć partnera, generalnie wystarczy tylko go zobaczyć. Polecam.
Pokaż mimo toMoim skromnym zdaniem najmniej udana ze wszystkich dotychczasowych części. Tak krótka, że ani się nie obejrzałam, a był koniec i nie mówię tu tylko o czytaniu. Raczej głównie dla miłośników serii.
Pokaż mimo toKochany koteczek, uwielbiam Dare'a, jest po prostu zbyt słodziutki. Książkę czyta się szybko, ani się obejrzysz, a już jest koniec. No i intryga nabiera rumieńców, zmutowane wilkołaki dalej atakują. Dla miłośników.
Pokaż mimo toWampir i człowiek - mistrz klanu i stolarz. Za wampirami ogólnie nie przepadam, wolę gorącokrwiste wilki, ale Alesandro nie był jeszcze taki zły. Rozczuliły mnie jego kwiaty. Miłośniczki Anthony'ego - w tej części wasz ukochany bohater dostaje kulkę i umiera, cóż, nie na długo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBoże, jak ja bym chciała, żeby i o mnie biło się dwóch facetów... Ben od początku wydaje się delikatny, nieśmiały, ale pokazuje też, że jest zadziorny. Opowiadanko M/M/M, pakiet trzy w jednym, a ja trzy w jednym lubię i to lubię bardzo. Polecam miłośnikom Amber Kell.
Pokaż mimo to