Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Będzie krótko.
Muszę przyznać,że Lagercrantz utrzymał jako taki poziom poprzednich części chociaż nie do końca. Czegoś brakowało mi w głównych bohaterach.
Jakby byli tak na 70% sobą.
Ale ogólnie książka dobra. Miło było poczytać o starych znajomych ;)

Odniosłem też takie wrażenie w pewnych momentach książki,że reklamują różne produkty...np. aplikacje google play lub inne (nie pamiętam już dokładnie).

Podsumowując polecam ;)

Będzie krótko.
Muszę przyznać,że Lagercrantz utrzymał jako taki poziom poprzednich części chociaż nie do końca. Czegoś brakowało mi w głównych bohaterach.
Jakby byli tak na 70% sobą.
Ale ogólnie książka dobra. Miło było poczytać o starych znajomych ;)

Odniosłem też takie wrażenie w pewnych momentach książki,że reklamują różne produkty...np. aplikacje google play lub inne...

Niby seria o siostrach jest dedykowana bardziej dla kobiet to jednak czytając ją
znalazłem coś dla siebie.

Pełna humoru prosta opowieść.
Kryminał z dystansem nie tylko dla pań ;>
Czas na kolejną część ;) Zdecydowanie polecam ;)

Niby seria o siostrach jest dedykowana bardziej dla kobiet to jednak czytając ją
znalazłem coś dla siebie.

Pełna humoru prosta opowieść.
Kryminał z dystansem nie tylko dla pań ;>
Czas na kolejną część ;) Zdecydowanie polecam ;)

Książka rewelacyjna - To co przeżył Nyiszli jest nie do opisania żadnym słowem...To co przeżyli ludzie w Auschwitz jest nie do opisania. Dawno nie czytałem o czasach wojennych i średnio przepadam za tym tematem ale ta opowieść wciąga na cacy. Polecam książkę wszystkim. Wiele można z niej wyciągnąć wartości a także jest to dobra odskocznia od zalewających półki sklepowe "bestsellerów".

Książka rewelacyjna - To co przeżył Nyiszli jest nie do opisania żadnym słowem...To co przeżyli ludzie w Auschwitz jest nie do opisania. Dawno nie czytałem o czasach wojennych i średnio przepadam za tym tematem ale ta opowieść wciąga na cacy. Polecam książkę wszystkim. Wiele można z niej wyciągnąć wartości a także jest to dobra odskocznia od zalewających półki sklepowe...

Powiem szczerze,że nie porwała mnie jakoś.
Co prawda było kilka lekcji,które mi się podobały ale bez przesady...
Moim zdaniem lekcja o "oddychaniu" gdzieś na końcu książki pojawiła się tylko po to aby zwiększyć objętość książki tak jak kilka stron na notatki - bez sensu.

Powiem szczerze,że nie porwała mnie jakoś.
Co prawda było kilka lekcji,które mi się podobały ale bez przesady...
Moim zdaniem lekcja o "oddychaniu" gdzieś na końcu książki pojawiła się tylko po to aby zwiększyć objętość książki tak jak kilka stron na notatki - bez sensu.

Jestem świeżo po przeczytaniu Cienia wiatru.
Powiem wam,że jest ŚWIETNA.
Trafia na moją listę top 3.
Książka tak mnie zachwyciła,że kupie ją dla siebie i będę ją szczerze polecał swoim znajomym.
Grę anioła już przeczytałem wcześniej teraz pora na Więźnia nieba ;);)

Aż nie chciało się przewracać końcowych stron książki by ją odłożyć a w najbliższym czasie oddać do biblioteki ;(

Jestem świeżo po przeczytaniu Cienia wiatru.
Powiem wam,że jest ŚWIETNA.
Trafia na moją listę top 3.
Książka tak mnie zachwyciła,że kupie ją dla siebie i będę ją szczerze polecał swoim znajomym.
Grę anioła już przeczytałem wcześniej teraz pora na Więźnia nieba ;);)

Aż nie chciało się przewracać końcowych stron książki by ją odłożyć a w najbliższym czasie oddać do biblioteki ;(

Madziusia rozwala swoimi zachowaniami i tekstami na łopatki.Dobry tytuł na smutne wieczory! ;D

Madziusia rozwala swoimi zachowaniami i tekstami na łopatki.Dobry tytuł na smutne wieczory! ;D

Naprawdę strasznie dobra książka.Trzyma w napięciu przez większość stron.Akcja,która mnie zszokowała najbardziej to gdy Michael dowiedział się o śmierci matki i jeszcze zrobił ojcu dobrze w łóżku na górze...masakryczne przeżycie.Współczuję mu z całego serca,że musiał przez to wszystko przejść w tak młodym wieku.Dobrze,że książka zakończyła się jako takim happy endem =)).Szczerze polecam przeczytanie tej biografii.Super,super i jeszcze raz super ;)

Naprawdę strasznie dobra książka.Trzyma w napięciu przez większość stron.Akcja,która mnie zszokowała najbardziej to gdy Michael dowiedział się o śmierci matki i jeszcze zrobił ojcu dobrze w łóżku na górze...masakryczne przeżycie.Współczuję mu z całego serca,że musiał przez to wszystko przejść w tak młodym wieku.Dobrze,że książka zakończyła się jako takim happy endem...

"Poszukiwany" To moja trzecia przygoda z Jack'iem (Wcześniej czytałem "61 godzin" i "Uprowadzony").Ta pozycja jest zdecydowanie najsłabsza.Już od samego początku zauważyłem,że coś jest na rzeczy.Chodzi o Reachera...tak jak ktoś wcześniej wspomniał w komentarzach jest z nim coś nie tak.Jest jakiś taki Ci*owaty, mięczak itp. zamiast działać to rozmyśla całe wieki jakby był naukowcem.Strasznie mnie też irytowały powtórzenia dialogów/słów/zdań po tysiąc razy.Sama akcja również kuleje nic się ciekawego nie dzieje, wszystko strasznie oklepane i znane z filmów. Moim zdaniem Lee Child się nie popisał tą powieścią.

"Poszukiwany" To moja trzecia przygoda z Jack'iem (Wcześniej czytałem "61 godzin" i "Uprowadzony").Ta pozycja jest zdecydowanie najsłabsza.Już od samego początku zauważyłem,że coś jest na rzeczy.Chodzi o Reachera...tak jak ktoś wcześniej wspomniał w komentarzach jest z nim coś nie tak.Jest jakiś taki Ci*owaty, mięczak itp. zamiast działać to rozmyśla całe wieki jakby był...

Książkę czyta sie bardzo szybko.Niestety lub stety wywarłaby na mnie większe wrażenie za czasów podstawówki ;)

Książkę czyta sie bardzo szybko.Niestety lub stety wywarłaby na mnie większe wrażenie za czasów podstawówki ;)

Dobra książka.Szybko się czyta.Zastanawia mnie tylko co się stało z Jackiem na koniec ;]

Dobra książka.Szybko się czyta.Zastanawia mnie tylko co się stało z Jackiem na koniec ;]

Moim zdaniem 3-cia część była najsłabsza i naprawdę szczerze powiedziawszy dłużyła mi się gdzieś do połowy...(za dużo gadki o sapo,polityce i innych podobnych bzdurach). Później akcja się rozkręciła i płynnie się pochłaniało strony ;]. Szkoda, że to już koniec przygód z Liz...

Moim zdaniem 3-cia część była najsłabsza i naprawdę szczerze powiedziawszy dłużyła mi się gdzieś do połowy...(za dużo gadki o sapo,polityce i innych podobnych bzdurach). Później akcja się rozkręciła i płynnie się pochłaniało strony ;]. Szkoda, że to już koniec przygód z Liz...