Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No i kolejna książka Harlana, która trafia do moich ulubieńców... Kocham kryminały, a Coben pisze je tak, że każdy rozdział co ja gadam, każdą stronę czytam z zapartym tchem. W książce "Nie mów nikomu" znajdziemy intrygi, zagadki trudne do rozwiązania, tajemnice, kłamstwa... Co ja będę dużo mówić POLECAM!

No i kolejna książka Harlana, która trafia do moich ulubieńców... Kocham kryminały, a Coben pisze je tak, że każdy rozdział co ja gadam, każdą stronę czytam z zapartym tchem. W książce "Nie mów nikomu" znajdziemy intrygi, zagadki trudne do rozwiązania, tajemnice, kłamstwa... Co ja będę dużo mówić POLECAM!

Kolejna już powieść autora, która wciąga od pierwszych stron aż do ostatnich, aż trudno się od niej oderwać. Czytałam ją w każdej wolnej chwili : w domu, w ogródku, w autobusie. Jest to już 20 książka Cobena którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Ulubieńcy Harlana Cobena, wiedzą co czuje. Trochę mi żal bo za niedługo skończą mi się jego powieści. Kto jeszcze nie czytał tej pozycji, POLECAM!

Kolejna już powieść autora, która wciąga od pierwszych stron aż do ostatnich, aż trudno się od niej oderwać. Czytałam ją w każdej wolnej chwili : w domu, w ogródku, w autobusie. Jest to już 20 książka Cobena którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Ulubieńcy Harlana Cobena, wiedzą co czuje. Trochę mi żal bo za niedługo skończą mi się jego powieści. Kto jeszcze...

Uwielbiam kryminały, a w szczególności książki Harlana Cobena, to właśnie on w dużej mierze przyczynił się do tego, że zaczęłam je czytać. Od tego momentu pochłaniam je tonami.

POLECAM!

Uwielbiam kryminały, a w szczególności książki Harlana Cobena, to właśnie on w dużej mierze przyczynił się do tego, że zaczęłam je czytać. Od tego momentu pochłaniam je tonami.

POLECAM!

"W głębi lasu" jest pierwszą książką Cobeną którą przeczytałam. I od tamtego momentu, czytam je nałogowo.
Z tyłu w każdej książce jest długie zdanie, które idealnie opisuje jego książki. " Precyzyjnie skonstruowana intryga, mistrzostwo stopniowego napięcia, fałszywe tropy prowadzące donikąd, pozornie niemożliwe do wyjaśnienia zagadki, zaskakujące zakończenie, którego nie domyśli się nawet najbardziej przenikliwy czytelnik...".

Za każdym razem kiedy czytam jego książkę spekuluje jakie może być zakończenie. A to ten zabił, a to tamten, a to ta. Wyobrażam sobie przeróżne zakończenia, wydaje mi się, że wymieniłam już wszystkie możliwości. Ale i tak za każdym razem zakończenie mnie zaskakujące. Co tu dużo mówić jak dla mnie mistrz kryminału.

"W głębi lasu" jest pierwszą książką Cobeną którą przeczytałam. I od tamtego momentu, czytam je nałogowo.
Z tyłu w każdej książce jest długie zdanie, które idealnie opisuje jego książki. " Precyzyjnie skonstruowana intryga, mistrzostwo stopniowego napięcia, fałszywe tropy prowadzące donikąd, pozornie niemożliwe do wyjaśnienia zagadki, zaskakujące zakończenie, którego nie...

Czego spodziewać się po Cobenie? Oczywiście kolejnej rewelacyjnej książki. Jestem zakochana w jego twórczości już od początku i po przeczytaniu kolejnej dalej jestem nim zachwycona.

Miłośnik kryminałów znajdzie w tej książce wszystko, nieprzewidywalne zwroty akcji, fałszywe tropy, zagadki, zaskakujące zakończenie, którego trudno się domyślić. Kolejna jego książka, która leci do moich ulubieńców.

Czego spodziewać się po Cobenie? Oczywiście kolejnej rewelacyjnej książki. Jestem zakochana w jego twórczości już od początku i po przeczytaniu kolejnej dalej jestem nim zachwycona.

Miłośnik kryminałów znajdzie w tej książce wszystko, nieprzewidywalne zwroty akcji, fałszywe tropy, zagadki, zaskakujące zakończenie, którego trudno się domyślić. Kolejna jego książka, która...

"Klinika Śmierci" czy to kolejna rewelacyjna pozycja Harlana Cobena?

Na początku, dowiadujemy się, że "Klinika Śmierci" została napisana przez autora bardzo dawno temu, kiedy miał zaledwie dwadzieścia kilka lat. Powieść musiała odczekać swoje w szufladzie i dopiero później została wydana jako książka.

Książka wciąga bardzo szybko, od pierwszych stron. Każdy wątek jest przemyślany i interesujący. Fabuła jest świetnie skonstruowana, a zakończenie zaskakujące jak zawsze. Chociaż muszę się pochwalić, iż udało mi się odgadnąć, kto stoi za wszystkimi morderstwami. Jestem dumna bo nigdy mi się to nie udawało, a przeczytałam prawie wszystkie jego książki.
Polecam wszystkim, kto lubi czytać dobre kryminały.

"Klinika Śmierci" czy to kolejna rewelacyjna pozycja Harlana Cobena?

Na początku, dowiadujemy się, że "Klinika Śmierci" została napisana przez autora bardzo dawno temu, kiedy miał zaledwie dwadzieścia kilka lat. Powieść musiała odczekać swoje w szufladzie i dopiero później została wydana jako książka.

Książka wciąga bardzo szybko, od pierwszych stron. Każdy wątek jest...

Kolejna już książka Cobena za mną. Harlan zdecydowanie jest moim ulubionym autorem, więc każdą jego książkę czytam z wielką przyjemnością.
"Na gorącym uczynku" trzyma w napięciu od początku aż do końca. Oczywiście i tym razem nie udało mi się odgadnąć zakończenia, ale do tego już się przyzwyczaiłam. :)

Kolejna już książka Cobena za mną. Harlan zdecydowanie jest moim ulubionym autorem, więc każdą jego książkę czytam z wielką przyjemnością.
"Na gorącym uczynku" trzyma w napięciu od początku aż do końca. Oczywiście i tym razem nie udało mi się odgadnąć zakończenia, ale do tego już się przyzwyczaiłam. :)

Kolejna powieść autora, która wciąga od pierwszych stron aż do ostatnich i aż trudno się od niej oderwać. Jak to zwykle bywa u Cobena mamy do czynienia z kilkoma przeplatającymi się wątkami, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, a potem łączą się w logiczną całość.
W tej książce autor porusza temat dylematów rodzicielskich, jak daleko możemy się posunąć w trosce o to, aby chronić nasze dzieci przed złem całego świata.
I jeżeli zastanawiasz się czy książka jest godna uwagi. Bez zastanowienia odpowiem, że TAK. :)

Kolejna powieść autora, która wciąga od pierwszych stron aż do ostatnich i aż trudno się od niej oderwać. Jak to zwykle bywa u Cobena mamy do czynienia z kilkoma przeplatającymi się wątkami, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, a potem łączą się w logiczną całość.
W tej książce autor porusza temat dylematów rodzicielskich, jak daleko możemy się posunąć w trosce o...

Jest to już kolejna książka Cobena, którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Harlan cały czas trzyma wysoki poziom...
"Jedyna szansa" trzyma w napięciu od początku do końca. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. Zakończenie zaskakujące, w sumie jak w każdej książce tego autora. Coben i tym razem spisał się na złoty medal.

Jest to już kolejna książka Cobena, którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Harlan cały czas trzyma wysoki poziom...
"Jedyna szansa" trzyma w napięciu od początku do końca. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. Zakończenie zaskakujące, w sumie jak w każdej książce tego autora. Coben i tym razem spisał się na złoty medal.

Kolejna ksiązka Cobena, która wędruje do moich ulubieńców. I którą przeczytałam w przeciągu 2 dni.
Plusem książki jest to, że jest to kolejną książka z serii o Myronie i Winie, których uwielbiam.
Polecam! :)

Kolejna ksiązka Cobena, która wędruje do moich ulubieńców. I którą przeczytałam w przeciągu 2 dni.
Plusem książki jest to, że jest to kolejną książka z serii o Myronie i Winie, których uwielbiam.
Polecam! :)

Końcówka jak we "wszystkich" książkach Cobena, zaskakująca i nieprzewidywalna. Pod koniec już myślałam, że wszystko się wyjaśniło, aż tu nagle akcja zmienia się o 180 stopni. Książka bardzo fajna, jest jedną z moich ulubionych książek, tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w 2 dni. :)

Końcówka jak we "wszystkich" książkach Cobena, zaskakująca i nieprzewidywalna. Pod koniec już myślałam, że wszystko się wyjaśniło, aż tu nagle akcja zmienia się o 180 stopni. Książka bardzo fajna, jest jedną z moich ulubionych książek, tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w 2 dni. :)

Czego się spodziewać po Cobenie? Oczywiście kolejnej świetnej książki. Już wielokrotnie zachwycałam się twórczością pana Cobena, ale kto by się spodziewał, że po przeczytaniu kolejnej już jego książki (16) dalej będę zachwycała się jego twórczością.

Harlan cały czas trzyma wysoki poziom swoich książek. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. W książce co chwilę pojawiają się nowe wątki, co nie pozwala odłożyć jej na później. Wielkim plusem jest też to, że jest to kolejna książka z serii o Myronie i Winie, których uwielbiam.

Czego się spodziewać po Cobenie? Oczywiście kolejnej świetnej książki. Już wielokrotnie zachwycałam się twórczością pana Cobena, ale kto by się spodziewał, że po przeczytaniu kolejnej już jego książki (16) dalej będę zachwycała się jego twórczością.

Harlan cały czas trzyma wysoki poziom swoich książek. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. W książce co...

Czego się spodziewać po Cobenie? Oczywiście kolejnej świetnej książki. Już wielokrotnie zachwycałam się twórczością pana Harlana, ale kto by się spodziewał, że po przeczytaniu kolejnej pozycji ta była już 14, dalej będę zachwycała się jego twórczością. Jego książki chyba nigdy mi się nie znudzą.

Była to też miła odskocznia od Myrona i Wina. Bo "głównym bohaterem" był Matt Hunter. Lubię czasami poczytać o kimś innym. Gdyby we wszystkich historiach spotykalibyśmy tylko tą dwójkę. Książki by się szybko znudziły, a tak można wybierać, miedzy Myronem i Winem, a kimś innym.

Jeśli chodzi o zakończenie, to jak zwykle zwaliło mnie z nóg, zaskoczyło mnie tak, ze prawie spadłam z krzesła. No cóż i tym razem Coben spisał się na 5+.
Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji jej przeczytać!

Czego się spodziewać po Cobenie? Oczywiście kolejnej świetnej książki. Już wielokrotnie zachwycałam się twórczością pana Harlana, ale kto by się spodziewał, że po przeczytaniu kolejnej pozycji ta była już 14, dalej będę zachwycała się jego twórczością. Jego książki chyba nigdy mi się nie znudzą.

Była to też miła odskocznia od Myrona i Wina. Bo "głównym bohaterem" był...

Książka "Błękitna krew" jest kolejną świetną pozycją Cobena, co chwile pojawiają się nowe wątki, które nie pozwalają odłożyć książki na później. Jest to już 13 książka tego autora, a on cały czas mnie zaskakuje. Za każdym razem, próbuje odgadnąć zakończenie, zastanawiam się nad motywem i innymi poszlakami, a i tak zawsze nic z tego nie wynika. No cóż, czas się pogodzić z tym, że chyba nigdy nie uda mi się odgadnąć żadnego z jego zakończeń. :)

Książka "Błękitna krew" jest kolejną świetną pozycją Cobena, co chwile pojawiają się nowe wątki, które nie pozwalają odłożyć książki na później. Jest to już 13 książka tego autora, a on cały czas mnie zaskakuje. Za każdym razem, próbuje odgadnąć zakończenie, zastanawiam się nad motywem i innymi poszlakami, a i tak zawsze nic z tego nie wynika. No cóż, czas się pogodzić z...

Kolejna już, bardzo wciągająca i interesująca pozycja Cobena. No i kolejna książka z niezawodnym Myronem i Winem. Czytałam ją cały dzień, i nawet na sekundę nie mogłam się od niej oderwać. Zakończenie jak zwykle zaskakujące i nieprzewidywalne. Polecam!

Kolejna już, bardzo wciągająca i interesująca pozycja Cobena. No i kolejna książka z niezawodnym Myronem i Winem. Czytałam ją cały dzień, i nawet na sekundę nie mogłam się od niej oderwać. Zakończenie jak zwykle zaskakujące i nieprzewidywalne. Polecam!

"Jeden fałszywy ruch" opowiada o Myronie, który podejmuje się ochrony czarnoskórej gwiazdy żeńskiej koszykówki, Brendy Slaughter, nękanej telefonicznymi pogróżkami. Bolitar musi się dowiedzieć, czy kłopoty Brendy mają związek z tajemniczym zniknięciem jej matki przed dwudziestoma laty oraz z niewyjaśnioną śmiercią żony aktualnego kandydata na gubernatora, milionera Arthura Bradforda?

Książka posiada wszystkie cechy dobrego kryminału: precyzyjnie skonstruowana intryga, nieprzewidywalne zwroty akcji, fałszywe tropy, zagadki, zaskakujące zakończenie, którego trudno się domyślić.
Tak mnie wciągnęła, że trudno było mi się od niej oderwać. Co tu dużo mówić jest to kolejna rewelacyjna książka tego autora, która oczywiście wędruje do moich ulubieńców.

"Jeden fałszywy ruch" opowiada o Myronie, który podejmuje się ochrony czarnoskórej gwiazdy żeńskiej koszykówki, Brendy Slaughter, nękanej telefonicznymi pogróżkami. Bolitar musi się dowiedzieć, czy kłopoty Brendy mają związek z tajemniczym zniknięciem jej matki przed dwudziestoma laty oraz z niewyjaśnioną śmiercią żony aktualnego kandydata na gubernatora, milionera Arthura...

Jest to zbiór dziewiętnastu historii, napisane przez dziewiętnastu autorów, wybranych przez samego Harlana Cobena.
Mi samej najbardziej podobała się opowieść "Pułapka" Cobena, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i którą czytałam z zapartych tchem. W sumie z całej książki, dwanaście opowiadań były naprawdę godne przeczytania :)

Jest to zbiór dziewiętnastu historii, napisane przez dziewiętnastu autorów, wybranych przez samego Harlana Cobena.
Mi samej najbardziej podobała się opowieść "Pułapka" Cobena, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i którą czytałam z zapartych tchem. W sumie z całej książki, dwanaście opowiadań były naprawdę godne przeczytania :)

Tak, tak i jeszcze raz tak. Kolejna świetna książka Cobena, którą mogę dać do moich ulubieńców. Trzymała w napięciu od początku do samego końca. Była tak ciekawa, że czytałam ją w każdej wolnej chwili w autobusie, w szkole. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów.

Tak, tak i jeszcze raz tak. Kolejna świetna książka Cobena, którą mogę dać do moich ulubieńców. Trzymała w napięciu od początku do samego końca. Była tak ciekawa, że czytałam ją w każdej wolnej chwili w autobusie, w szkole. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów.

Jest to już 10 książka Cobena, którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Harlan cały czas trzyma wysoki poziom... "Jedyna szansa" trzyma w napięciu od początku do końca. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. Zakończenie zaskakujące, w sumie jak w każdej książce tego autora. Coben i tym razem spisał się na złoty medal.

Jest to już 10 książka Cobena, którą przeczytałam i kolejna w której się zakochałam. Harlan cały czas trzyma wysoki poziom... "Jedyna szansa" trzyma w napięciu od początku do końca. Tak mnie wciągnęła, że czytałam ją w każdej wolnej chwili. Zakończenie zaskakujące, w sumie jak w każdej książce tego autora. Coben i tym razem spisał się na złoty medal.