Opinie użytkownika
Od tej książki zaczęła się moja przygoda z Pratchetem. Co prawda fantasy to nie do końca to co mnie interesuje, ale jednak zaryzykowałam i ... wpadłam na dobre. Reszta "Świata dysku" stała się pozycją obowiązkową. I choć lord Vetinari to wprost ideał, a komendant Sam Vimes i Esme Weatherwax walczą o palmę pierwszeństwa wśród moich ulubieńców - to jednak mag Rincewind ma...
więcej Pokaż mimo toDalsza część rewelacyjnej "Blondynka śpiewa w Ukajali" - jednak opowiadająca o zupełnie innych sprawach. Zamiast opowiedzianych z humorem scenek z podróży, spora dawka przeżyć wręcz metafizycznych - a może po prostu halucynacji po zaaplikowanych przez szamana środkach? Mnie nie przekonuje.
Pokaż mimo toWydawałoby się, że mogłaby być to książka idealnie trafiająca w mój gust - historyczne tło, kryminalna intryga, czyli to co tygrysy lubią najbardziej. A jednak - jakieś to mdłe, bez życia zupełnie. Na plus zasługuję to, że autor podaje sporo szczegółów z zwykłego życia starożytnego Egiptu.
Pokaż mimo to