Cytaty
Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów.
Wyglądaj jako kwiat niewinny, ale niechaj pod kwiatem tym wąż się ukrywa
Spójrz na siebie. Ogarniasz świat, niczego się nie boisz. Ja za to boję się wszystkiego. I jestem szurnięta. Może nawet myślisz że jestem szurnięta tylko odrobinę, ale to dlatego, że pokazuję ludziom zaledwie wierzchołek góry lodowej mojego szurnięcia. Pod powierzchnią lekkiego szurnięcia i niedostosowania społecznego jestem całkowitą porażką.
Jako tradycyjny Anioł Stróż Licho nie miało na wyposażeniu żadnych mieczy ognistych ani tym podobnych robiących odpowiednie wrażenie akcesoriów, mogło co najwyżej kopnąć z bamboszka.
Strach jest jak feniks: choćbyś tysiąc razy widziała jak spłonął, zawsze wróci. Fear is a phoenix. You can watch it burn a thousand times and still it will return.
-Ciekawość to pierwszy stopień do drugiego stopnia ciekawości - odparł Felix. - A klika stopni dalej są regularne kłopoty.
Nolite te bastardes carborundorum
(...) jesteś zarówno Czerwona, jak i Srebrna, i silniejsza od jednych i drugich. Sądzę, że jesteś przyszłością. Sądzę, że jesteś świtem nowego dnia.
Nie sądzę, żebym się do tego nadawała. Do relacji chłopak-dziewczyna, osoba-osoba. Ja po prostu nikomu nie ufam. Nikomu. A im bardziej mi na kimś zależy, tym bardziej narasta we mnie pewność, że ta osoba się mną szybko zmęczy i będzie chciała się wycofać.
-Powiedział, że jest Ponurym Żniwiarzem. -A dlaczego ponurym? Kombajn mu się zepsuł?
Myślę, więc jestem. No, Kartezjusz, toś się, chłopie, ździebko zagalopował.
Psychopaci z hakiem, psychopaci z lustra, psychopaci w szafie, rany boskie, psychopaci z hakiem z lustra w szafie!!! [...] Chrapiący psychopata to było jednak coś nowego.
..."Dziergam szalik dla Licha i mam dylemat, jaką barwę wybrać. Podsunął Konradowi po nos kłębki mechatej włóczki. - Fuksja, amarant czy purpura? - Bardziej oczojebnych nie było?...
Jestem oazą spokoju, usilnie wmawiał sobie Konrad, oazą spokoju na burzliwym morzu agresji i desperacji.