Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2024-01-21
2024-01-21
Średnia ocen:
6,7 / 10
654 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1513
Opinie: 41
Przeczytała:
2024-01-18
2024-01-18
Średnia ocen:
7,7 / 10
17611 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 38007
Opinie: 1396
Zobacz opinię (2 plusy)
Średnia ocen:
7,2 / 10
170 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 714
Opinie: 47
„Portret Doriana Graya” zapowiadał się wyśmienicie. Odpaliłam go na słuchawkach (ponieważ korzystałam z audiobooka) i czułam, że to jest to. Ten styl, ten sposób opowiadania.... Poczułam, że wciągnie mnie to na długo i że zaczyna się oto właśnie wspaniała uczta czytelnicza.
I w którymś momencie to niestety wyhamowało. Straciłam fascynację. Wydawało mi się, że znam już postać Doriana, przestała kryć dla mnie jakąkolwiek tajemnicę, a koniec tej historii jest już dla mnie znany.
Niejako tak właśnie się stało.
Szlachetność stylu stała się w którymś momencie... zbyt pompatyczna? Sam środek opowieści na tyle nudny, że wyłączałam się podczas słuchania i gdy po kilku minutach takiego wyłączenia powracało skupienie, z rozczarowaniem odkrywałam, że kolejne fragmenty „nadal są o tym samym”.
Ta dynamika wkrótce później się poprawiła, ale, jak już wspominałam, nie czekało już na mnie później nic zaskakującego. Przemiana bohatera była w mojej ocenie dość oczywista; odniosłam wrażenie, że typ bohatera, jak i sam wykorzystany tutaj motyw główny, są klasyczne i bardzo dobrze znane literaturze wielu epok. Czy to źle? Niekoniecznie. Ale sprawia, że oceniam tę powieść po prostu jako dobrą i taką, która raczej nie zapadnie mi w pamięć.
Niewątpliwie co najmniej jedną gwiazdkę dodałam tutaj za początkowe wrażenie smakowania dobrej literatury i zanurzenia się w stylu Wilde’a. Było bardzo przyjemne!
„Portret Doriana Graya” zapowiadał się wyśmienicie. Odpaliłam go na słuchawkach (ponieważ korzystałam z audiobooka) i czułam, że to jest to. Ten styl, ten sposób opowiadania.... Poczułam, że wciągnie mnie to na długo i że zaczyna się oto właśnie wspaniała uczta czytelnicza.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI w którymś momencie to niestety wyhamowało. Straciłam fascynację. Wydawało mi się, że znam już...