rozwiń zwiń
KSS

Profil użytkownika: KSS

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 18 tygodni temu
109
Przeczytanych
książek
137
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
72
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Lekka a dojrzała…Niby takie babskie czytadełko, ale zostawiające w tyle większość pozycji, które są obecnie produkowane przez całą rzesze autorek tworzących w szeroko rozumianym nurcie powieści kobiecej. Celowo używam określenia „są produkowane”, bo trudno nazywać twórczością banalne i schematyczne historie o pogubionej w życiu trzydziestce plus, której nagle przybywa z odsieczą męski acz wrażliwy twardziel i wszystko wskakuje na właściwe miejsce. Mariola Zaczyńska unika tego schematu. Opowiada historię fajnej i ogarniętej życiowo singielki, w której życiu dzieją się trochę zwariowane rzeczy. Ma udane dzieci, szczęśliwie zakończony rozwód, trudne relacje z matką, postrzelonych przyjaciół i kochanka na dochodne. Dzieci się kłócą i godzą, matka gdera i niesprawiedliwie ocenia, przyjaciele dostarczają rozrywki i utrapień, kochanek…. dużo przyjemności i właściwie nic więcej. Jak w życiu trochę fajnie, czasem śmiesznie, często smutno i nerwowo ale trzeba do przodu. Polecam serdecznie i czekam na ciąg dalszy ……

Lekka a dojrzała…Niby takie babskie czytadełko, ale zostawiające w tyle większość pozycji, które są obecnie produkowane przez całą rzesze autorek tworzących w szeroko rozumianym nurcie powieści kobiecej. Celowo używam określenia „są produkowane”, bo trudno nazywać twórczością banalne i schematyczne historie o pogubionej w życiu trzydziestce plus, której nagle przybywa z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od razu zaznaczam, że to recenzja czterech książek autorki: „Zapłaty”, „Dobrej Matki”, „Ważki” i „Zastrzyku Śmierci”. Początek serii fajny, nic jakoś bardzo zaskakującego, ale jak na czytadło na jesienno – zimowe wieczory ok. Potem jakby autorce się znudziło wymyślanie fabuły i budowanie suspensu .Gdybym zebrała się wcześniej i oceniła np. tylko „Zapłatę” i „Dobrą Matkę” to na pewno dałabym więcej gwiazdeczek. Ale przy czwartej pozycji to już właściwie czułam głównie irytację. Słabiutka i łatwa do rozszyfrowania zagadka kryminalną (w „Zastrzyku Śmierci” trudno to nawet nazwać zagadką), jednowymiarowe, cukierkowe postacie, przedstawienie związku bohaterów w sposób nieprzekonujący. Ale najbardziej zirytowało mnie to, że zapłaciłam za książkę napisaną metodą kopiuj - wklej. Uważam, że to brak szacunku dla czytelnika. Jak po raz czwarty przeczytałam, że bohaterka rozważa w myślach jaka jest wdzięczna partnerowi, że dzięki niemu pozbyła się traumy molestowania z dzieciństwa, albo, że to cudownie, że umieją razem milczeć i nie czują skrepowania to poziom mojej irytacji mocno wzrósł. Czy naprawdę autorka ma swoich czytelników za tak mało lotnych i nieuważnych, że zakłada, że nie zauważą, że w czterech kolejnych książkach cyklu są te same sytuacje opisywane właściwie 1:1 w ten sam sposób??? Po co? Żeby książka była dłuższa czy co?. No nic po następne książki nie sięgnę. Twórczość taśmowa mnie nie interesuje.

Od razu zaznaczam, że to recenzja czterech książek autorki: „Zapłaty”, „Dobrej Matki”, „Ważki” i „Zastrzyku Śmierci”. Początek serii fajny, nic jakoś bardzo zaskakującego, ale jak na czytadło na jesienno – zimowe wieczory ok. Potem jakby autorce się znudziło wymyślanie fabuły i budowanie suspensu .Gdybym zebrała się wcześniej i oceniła np. tylko „Zapłatę” i „Dobrą Matkę”...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od razu zaznaczam, że to recenzja czterech książek autorki: „Zapłaty”, „Dobrej Matki”, „Ważki” i „Zastrzyku Śmierci”. Początek serii fajny, nic jakoś bardzo zaskakującego, ale jak na czytadło na jesienno – zimowe wieczory ok. Potem jakby autorce się znudziło wymyślanie fabuły i budowanie suspensu .Gdybym zebrała się wcześniej i oceniła np. tylko „Zapłatę” i „Dobrą Matkę” to na pewno dałabym więcej gwiazdeczek. Ale przy czwartej pozycji to już właściwie czułam głównie irytację. Słabiutka i łatwa do rozszyfrowania zagadka kryminalną (w „Zastrzyku Śmierci” trudno to nawet nazwać zagadką), jednowymiarowe, cukierkowe postacie, przedstawienie związku bohaterów w sposób nieprzekonujący. Ale najbardziej zirytowało mnie to, że zapłaciłam za książkę napisaną metodą kopiuj - wklej. Uważam, że to brak szacunku dla czytelnika. Jak po raz czwarty przeczytałam, że bohaterka rozważa w myślach jaka jest wdzięczna partnerowi, że dzięki niemu pozbyła się traumy molestowania z dzieciństwa, albo, że to cudownie, że umieją razem milczeć i nie czują skrepowania to poziom mojej irytacji mocno wzrósł. Czy naprawdę autorka ma swoich czytelników za tak mało lotnych i nieuważnych, że zakłada, że nie zauważą, że w czterech kolejnych książkach cyklu są te same sytuacje opisywane właściwie 1:1 w ten sam sposób??? Po co? Żeby książka była dłuższa czy co?. No nic po następne książki nie sięgnę. Twórczość taśmowa mnie nie interesuje.

Od razu zaznaczam, że to recenzja czterech książek autorki: „Zapłaty”, „Dobrej Matki”, „Ważki” i „Zastrzyku Śmierci”. Początek serii fajny, nic jakoś bardzo zaskakującego, ale jak na czytadło na jesienno – zimowe wieczory ok. Potem jakby autorce się znudziło wymyślanie fabuły i budowanie suspensu .Gdybym zebrała się wcześniej i oceniła np. tylko „Zapłatę” i „Dobrą Matkę”...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika KSS

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Krzysztof Bochus
Ocena książek:
7,5 / 10
16 książek
4 cykle
237 fanów
Liliana Fabisińska
Ocena książek:
7,3 / 10
109 książek
7 cykli
135 fanów
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
109
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
72
razy
W sumie
wystawione
99
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
771
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]