Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przebrnąłem przez połowę ksiażki.. Boże widzisz i nie grzmisz.. naprawdę nie pamiętam kiedy przeczytałem coś tak okrutnie słabego.. dialogi, akcja i fabuła na poziomie gimnazjum. Książka powinna mieć tytuł "pełne piersi" i Ci którzy doświadczyli męki obcowania z tą książką beda wiedzieć dlaczego..

Przebrnąłem przez połowę ksiażki.. Boże widzisz i nie grzmisz.. naprawdę nie pamiętam kiedy przeczytałem coś tak okrutnie słabego.. dialogi, akcja i fabuła na poziomie gimnazjum. Książka powinna mieć tytuł "pełne piersi" i Ci którzy doświadczyli męki obcowania z tą książką beda wiedzieć dlaczego..

Trochę nie mój typ poezji gdyż bardzo skupiony jest na własnych przeżyciach i doświadczeniach i nie zgłębia "prawd ogólnych". Jeden wiersz wywarł na mnie silne wrażenie a mianowicie kara. Nawet dla tego jednego wiersza warto jest sięgnąć po ten tomik.

Trochę nie mój typ poezji gdyż bardzo skupiony jest na własnych przeżyciach i doświadczeniach i nie zgłębia "prawd ogólnych". Jeden wiersz wywarł na mnie silne wrażenie a mianowicie kara. Nawet dla tego jednego wiersza warto jest sięgnąć po ten tomik.

Kiepska, przewidywalna oparta na schemacie od zera do bohatera według zasady chcieć to móc. Nie było w niej nic odkrywczego i szybko zapomniałem o jej istnieniu

Kiepska, przewidywalna oparta na schemacie od zera do bohatera według zasady chcieć to móc. Nie było w niej nic odkrywczego i szybko zapomniałem o jej istnieniu