Opinie użytkownika
bardzo fajna i zabawna. jednak ten motyw zakochiwania i ślubu na drugi dzień to trochę za dużo dla mnie, nawet jeśli taka była wtedy konwencja.
Pokaż mimo toteksty ciekawe, wiele nawet bardzo, ale znaczna większość/prawie wszystkie dostępne i wcześniej przeczytanie na Pottermore, więc uczucia mieszane. ocena to wypadkowa fajności tekstów z Pottermore i zawodu z niewielkiej liczby nowych informacji.
Pokaż mimo toteksty ciekawe, wiele nawet bardzo, ale znaczna większość/prawie wszystkie dostępne i wcześniej przeczytanie na Pottermore, więc uczucia mieszane. ocena to wypadkowa fajności tekstów z Pottermore i zawodu z niewielkiej liczby nowych informacji.
Pokaż mimo toteksty ciekawe, wiele nawet bardzo, ale znaczna większość/prawie wszystkie dostępne i wcześniej przeczytanie na Pottermore, więc uczucia mieszane. ocena to wypadkowa fajności tekstów z Pottermore i zawodu z niewielkiej liczby nowych informacji.
Pokaż mimo tobardzo podobają mi się komentarze, które są w sumie głównie Rona :D chociaż BARDZO szkoda, że nie ma obrazków ;'(
Pokaż mimo tow oryginale chyba jeszcze lepsza. kocham akcje we Wrzeszczącej Chacie i Syriusza i Lupina!!!!!!!!!!!!!!
Pokaż mimo tomoże to i lata 50-te, ale mizoginizm postaci Bonda nadal mnie irytował. też jego romans z Vesper był słabo napisany. nie widać tego w opisie czynów bohaterów, czy nawet powolnego budowania uczucia. to że ją kocha pojawia się dopiero po tym, jak stwierdza, że chce się z nią ożenić.
Pokaż mimo tow sumie się zawiodłam na niej. myślałam, że będzie ciekawsza. ogólnie pokazanie tego, jakby wyglądał świat, gdyby Niemcy i Japonia wygrały wojnę było fajne. to z książką, tą "Szarańczą" też interesujące. jednakże ten cały motyw z wyrocznią bardzo słaby. też w sumie nie skumałam zakończenia. :/
Pokaż mimo tochyba najszybciej przeczytana przeze mnie książka. zajęło mi to jakieś 3h. czytałam ją jadąc pociągiem do koleżanki na urodziny i książka miała być tym prezentem. dobry prezent to taki, który samemu można użyć. ;)
Pokaż mimo toniektóre nie były takie super, ale inne bardzo mnie przekonały do Lovecrafta, jego stylu, Cthulhu i chcę więcej. :D
Pokaż mimo to
u mnie jeszcze jest Sinobrody. nie mogę znaleźć wersji z tym, więc ocenię to.
podobały mi się całkiem - czerwony kapturek, kot w butach, wróżki, paluszek. reszta jest nie za bardzo.
ciekawa książka. pierwszy raz czytam książkę pisaną w stylu mixu listów, emaili, czy kartek. ale było spoko. jedynie wkurzająca jest ta masakryczna bierność Rosie i Alexa do siebie. uhh.
Pokaż mimo tofajna akcja. ciekawa książka była. taka smutna jak Newt umarł. powinien przeżyć, a nie kurde :<< smutek wielki. jak Teresa umarła też trochę niefajnie było. ogólnie to bym dała więcej. może nawet lepsza niż druga część. ale ta końcówka?? bez sensu totalnie. ok przeszli przez magiczny portal do jakiejś zielonej krainy, ale gdzie to niby jest? Nibylandia? Kraina Czarów? tunel...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tobardzo mnie irytuje to pisanie przekleństwa jak, np. zamiast kurwa to purwa -.- jak już niby w tej książce przeklinają, to niech chociaż robią to porządnie!
Pokaż mimo tociężko się czytało. czasami za dużo sci-fi mambo jumbo. i chrześcijańskiej gatki. i te chińczyki z drogi. wtf. ta młoda była psychiczna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tomam mieszane odczucia co na jej temat. ogólnie motyw rebelii, wojny, zabijania mi nie podpasował. w poprzednich częściach to było jakoś prostsze. ale motywy z Finnickiem. polubiłam Joannah. w sumie pomysł z Peetą i jego osaczaniem i wgl też nie taki zły. no ale nie wiem. jednak na pewno gorsza od poprzednich.
Pokaż mimo to