Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z porucznik Eve Dallas mam do czynienia od jakichś dwóch lat. Co jakiś czas sięgam po kolejną część serii "In death" i jeszcze żadna z nich mnie nie zawiodła. "Słodka śmierć" od pierwszej strony fascynuje, wciąga, a jednocześnie wywołuje wiele zmiennych nastrojów. Gdy opisywano miejsce zbrodni i przesłuchiwano podejrzanych, byłam skupiona, a mój umysł pracował na pełnych obrotach - kto zabił? Dlaczego? Co kierowało mordercą? - Te pytania wciąż krążyły w mojej głowie. Chwilę później wściekałam się przez Magdelanę, a po następnych kilku minutach płakałam razem z Eve. Z nadmiaru emocji aż się trzęsłam.
Jeśli chodzi o sprawcę, coś mi zaczęło świtać w połowie książki - dosłownie stronę przed tym, jak Eve zaczęła podejrzewać to samo. A kiedy ona wyjawiła swoje podejrzenia, wiedziałam, że mam rację. I wielce mnie to zszokowało.
Nora Roberts pisze stylem bardzo przystępnym, dzięki czemu jej książki czyta się niesamowicie szybko, często tracąc kontakt z rzeczywistością. Wykreowane przez nią postacie są istnymi perełkami i choć przeczytałam już ponad 20 części tej serii, wciąż nie mam ich dość - wręcz przeciwnie, coraz bardziej pragnę czytać o nich i razem z nimi wszystko przeżywać.
Książka jest naprawdę godna polecenia :)

Z porucznik Eve Dallas mam do czynienia od jakichś dwóch lat. Co jakiś czas sięgam po kolejną część serii "In death" i jeszcze żadna z nich mnie nie zawiodła. "Słodka śmierć" od pierwszej strony fascynuje, wciąga, a jednocześnie wywołuje wiele zmiennych nastrojów. Gdy opisywano miejsce zbrodni i przesłuchiwano podejrzanych, byłam skupiona, a mój umysł pracował na pełnych...

Wciąż Christophe

Wciąż Christophe

CHRISTOPHEEEE

CHRISTOPHEEEE

Christopheee

Christopheee

W prawdziwej miłości nie ma granic. Szczególnie, jeżeli chodzi o miłość rodzica do dziecka. W tej książce jest to bardzo dobrze przedstawione. Polecam :)

W prawdziwej miłości nie ma granic. Szczególnie, jeżeli chodzi o miłość rodzica do dziecka. W tej książce jest to bardzo dobrze przedstawione. Polecam :)

Przeczytana przeze mnie książka to "Zaułek kochanków". Była jedyną historią przedstawioną w całości. Trochę mi się łezki w oczach kręciły. Jak to bywa przy takich romansidełkach ;)

Przeczytana przeze mnie książka to "Zaułek kochanków". Była jedyną historią przedstawioną w całości. Trochę mi się łezki w oczach kręciły. Jak to bywa przy takich romansidełkach ;)

Dan Brown to niesamowity człowiek! Nie wyobrażam sobie po prostu, żebym była zdolna do stworzenia czegoś TAKIEGO. Żeby napisać taką książkę, trzeba być naprawdę inteligentną osobą, a do tego mieć bardzo dużo osób, które dostarczą potrzebnych informacji no i ... Trzeba mieć naprawdę duży talent. Podziwiam tego człowieka. Jak widać po mojej opinii pełnej samych superlatyw, naprawdę warto przeczytać tą książkę.. I pozostałe jego dzieła również :)

Dan Brown to niesamowity człowiek! Nie wyobrażam sobie po prostu, żebym była zdolna do stworzenia czegoś TAKIEGO. Żeby napisać taką książkę, trzeba być naprawdę inteligentną osobą, a do tego mieć bardzo dużo osób, które dostarczą potrzebnych informacji no i ... Trzeba mieć naprawdę duży talent. Podziwiam tego człowieka. Jak widać po mojej opinii pełnej samych superlatyw,...

Pokochałam tą książkę od pierwszej strony. Tak samo autorkę. Jest to pierwsze jej dzieło, jakie przeczytałam, ale wiem, że na nim nie poprzestanę. Mam zamiar przeczytać wszystkie książki Nory Roberts, a w szczególności te, które napisała jako J.D Robb. Występuje w nich Eve, którą naprawdę bardzo polubiłam :) Polecam osobom lubiącym kryminały.

Pokochałam tą książkę od pierwszej strony. Tak samo autorkę. Jest to pierwsze jej dzieło, jakie przeczytałam, ale wiem, że na nim nie poprzestanę. Mam zamiar przeczytać wszystkie książki Nory Roberts, a w szczególności te, które napisała jako J.D Robb. Występuje w nich Eve, którą naprawdę bardzo polubiłam :) Polecam osobom lubiącym kryminały.

Jak najbardziej - to jedna z moich ulubionych książek. Jak widać, jest ich sporo, ale to nie oznacza, że lubię czytać byle co i byle co mnie zachwyca. Nie jest tak.
W "Karuzeli uczuć" widać, że miłość nie zna granic. Jesteśmy dla niej - dla tej prawdziwej miłości zdolni zrobić WSZYSTKO. Bez wyjątków i bez względu na konsekwencje. Tutaj liczy się tylko i wyłącznie dobro oraz szczęście drugiej osoby.
Ta książka bardzo mnie poruszyła i nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby powiedzieć o niej, że jest zła. Po prostu nie potrafię. Polecam jak najbardziej :)

Jak najbardziej - to jedna z moich ulubionych książek. Jak widać, jest ich sporo, ale to nie oznacza, że lubię czytać byle co i byle co mnie zachwyca. Nie jest tak.
W "Karuzeli uczuć" widać, że miłość nie zna granic. Jesteśmy dla niej - dla tej prawdziwej miłości zdolni zrobić WSZYSTKO. Bez wyjątków i bez względu na konsekwencje. Tutaj liczy się tylko i wyłącznie dobro oraz...

Jeżeli ktoś lubi kryminał z humorem, to jak najbardziej polecam :) Chyba nic więcej pisać nie muszę, poza tym, że Chmielewską nieźle wyobraźnia ponosi :P

Jeżeli ktoś lubi kryminał z humorem, to jak najbardziej polecam :) Chyba nic więcej pisać nie muszę, poza tym, że Chmielewską nieźle wyobraźnia ponosi :P

No... Co raz lepiej, co raz lepiej! :) Baardzo mi się podobała ta część - lepsza niż "Szeptem". Ciekawe, jak będzie z "Ciszą"... POLECAM BARDZO! :)

No... Co raz lepiej, co raz lepiej! :) Baardzo mi się podobała ta część - lepsza niż "Szeptem". Ciekawe, jak będzie z "Ciszą"... POLECAM BARDZO! :)

Moim zdaniem nie była jakaś rewelacyjna, ale też nie najgorsza :)Nie zmarnowałam przy niej czasu i naprawdę warto przeczytać ;)
Co do oceny... Nie jest wyższa, ponieważ nie było w tej książce akcji, która by wciągała tak... bardziej. Prawie cały czas wszystko dzieje się w psychiatryku i mamy tu wgląd w myśli ludzi , którzy tam przebywają. Możemy poznać ich pragnienia i lęki. Więc normalne, że nie będzie walk na miecze, zabijania się itp... A to akurat najbardziej w książkach lubię.

Moim zdaniem nie była jakaś rewelacyjna, ale też nie najgorsza :)Nie zmarnowałam przy niej czasu i naprawdę warto przeczytać ;)
Co do oceny... Nie jest wyższa, ponieważ nie było w tej książce akcji, która by wciągała tak... bardziej. Prawie cały czas wszystko dzieje się w psychiatryku i mamy tu wgląd w myśli ludzi , którzy tam przebywają. Możemy poznać ich pragnienia i...

Jedyne, co mogę napisać na temat tej książki to: WILL

Jedyne, co mogę napisać na temat tej książki to: WILL

Książka spodobała mi się. To, co najbardziej mnie w niej pociągało, to zażyłość między siostrami i gotowość poświęcenia dla dobra tej drugiej.

Książka spodobała mi się. To, co najbardziej mnie w niej pociągało, to zażyłość między siostrami i gotowość poświęcenia dla dobra tej drugiej.

To, co mi się najbardziej spodobało w tej książce to uczucie, którym Wilson darzył swoją żonę. Gdy w końcu zrozumiał, że popełnił pewien błąd, wziął się do roboty i był gotów zrobić wszystko, by to naprawić.

To, co mi się najbardziej spodobało w tej książce to uczucie, którym Wilson darzył swoją żonę. Gdy w końcu zrozumiał, że popełnił pewien błąd, wziął się do roboty i był gotów zrobić wszystko, by to naprawić.

Książki Sparksa bardzo charakteryzuje to, że bardzo wzruszają. "Jesienna miłość" to historia o ogromnym uczuciu, które jest wieczne.

Książki Sparksa bardzo charakteryzuje to, że bardzo wzruszają. "Jesienna miłość" to historia o ogromnym uczuciu, które jest wieczne.

Zakochałam się w tej książce i mało co jej nie utopiłam we własnych łzach. Zażyłość między główną bohaterką i jej psem była niesamowita. To, jak kochanym i opiekuńczym zwierzakiem był Singer, wzruszyło mnie najbardziej. Jeżeli ktoś jeszcze tej książki nie przeczytał, to koniecznie niech to zrobi :)

Zakochałam się w tej książce i mało co jej nie utopiłam we własnych łzach. Zażyłość między główną bohaterką i jej psem była niesamowita. To, jak kochanym i opiekuńczym zwierzakiem był Singer, wzruszyło mnie najbardziej. Jeżeli ktoś jeszcze tej książki nie przeczytał, to koniecznie niech to zrobi :)

A o to książka, gdzie ukazana jest ta druga strona życia gwiazdy - mamy dowód na to, że nawet największe sławy nie są święte, a to, co pokazują całemu światu może być fikcją. Bardzo polecam :)

A o to książka, gdzie ukazana jest ta druga strona życia gwiazdy - mamy dowód na to, że nawet największe sławy nie są święte, a to, co pokazują całemu światu może być fikcją. Bardzo polecam :)

Książka mnie zachwyciła. Ja ją wręcz połknęłam, nie przeczytałam :) Autorka pokazała nam, jakie skutki ma odrzucenie przez ludzi, a w szczególności przez najbliższych przyjaciół. Polecam, polecam, polecam! :)

Książka mnie zachwyciła. Ja ją wręcz połknęłam, nie przeczytałam :) Autorka pokazała nam, jakie skutki ma odrzucenie przez ludzi, a w szczególności przez najbliższych przyjaciół. Polecam, polecam, polecam! :)

Książka dobra. Szybko i miło się ją czytało.

Książka dobra. Szybko i miło się ją czytało.